reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

O, a co zrobić, gdy nie wiadomo, dlaczego dziecko płacze? :-D Mati czasami chrumka jak świnka :zawstydzona/y::-D

O, muszę uaktualnić rozpakowane majówkiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Ha ha ha... powiem Ci tyle. Po dwóch latach z moim synem wiem jedno "dzieci płaczą" :-D:-D:-D Znajomi się ze mnie śmieją, ale to jedyne co wiem na pewno o wychowaniu :tak:
 
reklama
cytryna - oto jest pytanie, chyba najtrudniejsze na świecie. I chyba nikt Ci nie da na nie odpowiedzi. Zanim nie nauczysz się rozpoznawania potrzeb i problemów, to musisz stosować metodę prób i błędów. Jak nie głód i nie pielucha, to może zimno albo gorąco? Może niewygodnie? Może po prostu chce się przytulić. Cholera wie;-)

Framama - że co, mało romantycznie?:-D

A my jeszcze w ogóle nie byłyśmy na spacerze, bo ja nadal kiepsko chodzę na długich dystansach:no:
 
Zapo piatek caly dzien lalo jak z kranu wiec ze spacerami zadecydowalo za mnie.Moje jestestwo ograniczylo sie do karm,zaczekaj az sie odbije(w tej pozycji Maly Glod spal w najlepsze) a jak chcialam odlozyc to otwieralo to to to male oczy i wrzask.Zapomniala,ze jadla?W sobote wsadzilam do wozka i na wertepy.Troche poplakala i zasnela uffff... :-) Ale pozniej na syrenie gnalam do domu :-D
Mloda dosc ladnie spi w srodkach transportu.Samochod jest niezawodny.Z wozkiem tez jest dobrze chociaz tu zdarzaja sie wyjatki...:eek:
 
Czytalam kiedys fajny artykul na temat smoczka - pisali w nim,ze wcale to nie takie zlo - uspokaja dziecko, przypomina o oddychaniu. Wazne, zeby nie korkowac nim dziecka ciagle, ale uzywac go rozsadnie, w razie potrzeby. Wiadomo - niektore dzieci nie lubia smoczkow,wiec wtedy odpada.

Framama - hmmm... to pewnie wody;) Wez przerwij zastoj;)

Wiecie co - znowu pojawily mi sie pecherzyki opryszczki - tym razem na brodzie;/ No co za cholera jedna.
Jutro ide oddac krew i siuski. A pojutrze wizyta u gina. Mam nadzieje,ze mnie pocieszy i powie,ze to juz prawie koniec...
Moje dziecko znow dzis spokojne... A moze to jakis zwiastun? ;)
 
Za mną się wczoraj ludzie oglądali - był taki ryk. Dziś się boję z chaty wyjść...

Cytryna dzieci zasadniczo jak nie jedzą i ie śpią to płaczą. Jak się dowiesz dlaczego to napisz ;-)

Fra co ci lekarz powiedział?
 
kasienka - ja też uważam, że smoczek to nie zło, a nawet wolę, żeby Łucja go ssała, niż kciuk. Chyba już pisałam kiedyś o mojej kuzynce, której do tej pory (a ma 25 lat) zdarza się ssać kciuk w chwilach stresu:baffled:
W ogóle to Łucja od jakichś dwóch dni toleruje smoczek i to nie zawsze. Np gdy ją przewijam, a ona wrzeszczy wniebogłosy o mleko, to wtedy za nic nie weźmie, tylko czasem, jak się wierci przez sen, to possie chwile i wypluwa, ale potem śpi spokojniej.

Ale jaja, szew mi sam wychodzi, już prawie go nie mam... Przy Kubie sam mi wylazł w 3 dobie po cc - zagoiłam się wtedy idealnie. A teraz, jak miał mi jeszcze posiedzieć, to ten cholernik sam wychodzi. Mam nadzieję, że mi się rana nie rozlezie, bo się porzygam:no:
 
Ej!!!!!!!!!!!!!!!!! Ostatnie 4 dziecioki wypakowane to CHŁOPCY! Matki dziewuszek, do roboty!

Btw, a krocze to mnie tak na*****, że z łóżka się zwlekam pięć minut, nie mówiąc już o ŚMIANIU SIĘ. Za to kupkę się robi bez problemu :tak:
 
Ostatnia edycja:
Ja bym chętnie smoczek dała ( próbuję zresztą), ale jak mi się dziewczyna wścieka jeszcze bardziej i spektakularnie pluje, to co mam zrobić? Przecież jej na klej nie przykleję :-D
 
reklama
Zapo ja karmiłam piersią rok czasu i smoczek był grany,co prawda od skończonego pierwszego miesiąca,ale większość kobiet już w szpitalu daję i wcale nie ma to złego wpływu na laktacje.ja miałam porównanie dzieci ze smokiem i bez i ja wiem że bez smoka bym nie dała rady,moja sis na smoczek mówi "zatyczka" ja "uspokajacz",zresztą dziecko na piersi często wisi właśnie z potrzeby ssania a nie jedzenia.myślę że smoczek też daje efekty żeby dziecko lepiej się najadało z piersi,ja nie dokarmiałam wcale tylko cyc.
a smoczek dziecko na początku zawsze wypluwa,musisz w sumie chwilę"siłą" przytrzymać żeby dziecko załapało,ja na początku też przykrywałam pieluchą żeby nie wypluwało smoka,w sumie chyba 3 dzieci nauczyłam smoka jak koleżanki nie potrafiły.

Cytryna jak uzupełniłaś listę rozpakowanych to widzę że teraz chłopcy się ruszyli:-)
 
Do góry