-Lorelain-
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2010
- Postów
- 4 726
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Witajcie dziewczyny,
Musze sie przyznac, ze podczytuje was od jakis dwoch tygodni, czyli niemal od poczatkow i znam wszystkie historie i przejscia. Poki co nie mialam jednak odwagi sie dopisac, wiecie jak to jest, czlowiek jest szczesliwy, ale boi sie jeszcze cieszyc i oznajmiac swiatu. Mysle, ze po tylu dniach podgladania wypadaloby sie przedstawic.
Wiec teraz troche o mnie. Mam 35 lat i mala coreczke Lotte. O Lotte staralismy sie 5 lat. W miedzyczasie byly tez niestety straty. Po urodzeniu rowniez sie staralismy i juz wlasciwie prawie zrezygnowalismy, ja postanowilam skoncentrowac sie na karierze i malej. Znalazlam nowa prace, zlozylam wypowiedzenie w starej (to trwa u mnie 6 miesiecy), nowa rozpoczynam od 1 pazdziernika I jak to w takich wypadkach bywa, zupelnie niespodziewanie pojawily nam sie te 2 kreski
U lekarza bylam poltora tygodnia temu ale jeszcze nic nie bylo widac, nastepna wizyta jutro o 10 i tak bym chciala juz zobaczyc serduszko. Troche odetchne
Przepraszam za brak polskich znakow, mieszkam w Niemczech i na codzien uzywam niemieckiej klawiatury, wiec nie za bardzo dalabym rade z polskimi ustawieniami.
Lorelain to już chyba kobitki w genach mają to martwienie się ciągłe o coś. Taki nasz los... Ja to myślę, że trzeba się cieszyć, że jest czym się martwić dziwna teoria ale ja tak myślę:-)
Dziewczyny mam pytanie z innej beczki, w którym tygodniu, miesiącu ciąży mówiłyście rodzinie, znajomym o ciąży?