reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

Witam z rana
Ehh tak mi sie nie chcialo wstawac, ale niestety moja pociecha obudzila mnie o 7 rano, a teraz po sniadaniu szaleje. Ehh w pierwszej ciazy to bylo dobrze mozna sobie bylo pospac do oporu, a teraz nie ma tak dobrze bo szkrab dokazuje. Ale za to ile pociechy ma czlowiek.
Witaj Oxiczka
 
reklama
Oxiczka gratuluje II kreseczek i witam!

Ja dziś mogłam pospać dłużej, a jak na złość obudziłam się po 8 i już mi się nie chce spać, może uda się odespać tydzień pracy w dniu jutrzeszym.
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry brzuchatki :-D

a mi przychodzą smaki jak w ciąży z synem, biały ser i słodycze...dzisiaj wygnałam męża do sklepu po snikersa i worek michałków :sorry:

nie dość że wyglądam przez te wymioty i przeziębienie jak idź stąd i nie wracaj to jeszcze mam zgage :confused2:

Współczuję. Dużo zdrówka!!!

słyszałam, ze na zgagę bardzo dobry jest imbir dodawany np dp herbatki, poza tym działa wzmacniająco na organizm. Sama taką hebratę pijam w okrsach przeziębień i wirusów.

Mnie w poprzedniej ciąży po imbirze było jeszcze gorzej. Do teraz myśleć o nim nie mogę bo robi mi się ble :baffled:

Czy to odpowiednie miejsce zeby sie przywitac?? :-)
I MY jestesmy majoweczkami :) po przeczytaniu kilku postow stwierdzam ze wiekszosc dziewczyn jest juz doswiadczonych, ja od 3 dni nie moge wyjsc z szoku po zrobieniu testu "od niechcenia" bo brzuch bolal, okres sie spoznial ale to akurat nie byla nowosc, odkad odstawilam tabletki nigdy nie bylo go na czas...
Pytanko.....czy sa jakies majowki mieszkajace w Anglii? Za godzine ide do lekarza wiec moze on wdroży w temat bo jak narazie zielono mi.... :)
Pozdrawiam goraco

Witaj;
gratuluję II
Jeśli masz pytania to pisz ;-)


A u mnie dzisiaj tak brzydko, jakby nawet dzień nie wstał :-(
No i pada.

Ja się na razie powstrzymuję przed wizytami w sklepach dzieciowych. Mam zamiar odbić sobie po następnej wizycie u gina, czyli 10 października.
 
witam nowe majowe mamusie

biedroneczka- ja tez mialam ciezka noc z moim synem, cos ostatnio zle spi i placze przez sen, ale pociecha radosci rzeczywiscie duzo z takiego malego czlowieczka

u mnie pogoda tez straszna, mialam isc z malym na zakupy wczoraj t przyfinansowala wnuka i mielismy isc go obkupic ale leje, no nic moze sie jeszcze rozpogodzi albo ewentualnie jutro, jutro u nas otwarta niedziela handlowa, musze malemu kapcie do przedszkola koniecznie kupic, gdyz w jegho pol podeszwy juz odeszlo

ja narazie pryszczy nie mam, z moim synem za to mnie tak wysypalo ze moj m truskawa na mnie mowil :)

sorry ze nie odpisze wszystkim ale synus sie nudzi i trzeba za uatka chwytac i sie bawic

nie wiem dlaczego suwaczek mi sie nie przesuwa :\
 
Ostatnia edycja:
Ja imbir dodaje do herbtaki na wzmocnienie, ale skoro następnej on nie pomaga na zgagę, to pozostaje mi sprawdzenie tego na sobie, tylko jak na razie ani zgagi ani mgłości nie mam, oczywiście nie to żebym nie narzekała, tylko troszkę się zastanawiam czy na pewno wszystko ok. Za tydzień mam wizytę muszę dotrwać.
 
Aniaczek ja bym się cieszyła z braku akurat tych objawów.
Ja przez wymioty jestem słaba i nie do życia. Kręci mi się w głowie i najchętniej bym spała cały czas.
 
Witajcie dziewczyny,
Musze sie przyznac, ze podczytuje was od jakis dwoch tygodni, czyli niemal od poczatkow i znam wszystkie historie i przejscia. Poki co nie mialam jednak odwagi sie dopisac, wiecie jak to jest, czlowiek jest szczesliwy, ale boi sie jeszcze cieszyc i oznajmiac swiatu. Mysle, ze po tylu dniach podgladania wypadaloby sie przedstawic.
Wiec teraz troche o mnie. Mam 35 lat i mala coreczke Lotte. O Lotte staralismy sie 5 lat. W miedzyczasie byly tez niestety straty. Po urodzeniu rowniez sie staralismy i juz wlasciwie prawie zrezygnowalismy, ja postanowilam skoncentrowac sie na karierze i malej. Znalazlam nowa prace, zlozylam wypowiedzenie w starej (to trwa u mnie 6 miesiecy), nowa rozpoczynam od 1 pazdziernika :) I jak to w takich wypadkach bywa, zupelnie niespodziewanie pojawily nam sie te 2 kreski :)
U lekarza bylam poltora tygodnia temu ale jeszcze nic nie bylo widac, nastepna wizyta jutro o 10 i tak bym chciala juz zobaczyc serduszko. Troche odetchne :)
Przepraszam za brak polskich znakow, mieszkam w Niemczech i na codzien uzywam niemieckiej klawiatury, wiec nie za bardzo dalabym rade z polskimi ustawieniami.
 
Ale smutne wiadomosci od Pam... dopiero teraz weszłam na forum, bo byłam po za domem.
Wogóle to miałam niezłego pietra, bo pojechałam na dwa dni i wzięłam ze sobą tylko 2 tabletki z Luteiną :szok: a powinnam brać 2 razy dziennie... Na szczęście nic się nie stało, brałam tym razem co 24 godziny.... Wogóle to chyba stres związany z wyjazdem firmowym sprawił, że przez 2 dni jadłam praktycznie wszystko! Zero mdłości, bólu głowy! Na obiad mięso, rybka... no szok. Chyba po prostu tak bałam się żeby nikt nie zauważył, że objawy zniknęły :-D

oczywiście wczoraj juz w pociagu stres minął, jeszcze jakieś laski w przedziale wypsikał się perfumami i wszystko wróciło. Na dworcu czułam dosłownie wszystkie zapachy... i jeszcze mąż śmierdział czosnkiem:wściekła/y: , wrócił brak apetytu :baffled: a dzisiaj z rana otworzyłam zmywarkę i na szczęście obok mam zlew :baffled: no żesz....a było tak pięknie :sorry2:
 
Witam sobotnio :) w ten pochmurny i zimny dzień:-)
Co do objawów ciąży jakie mam to też bym spała, ale popołudniami, też pojawiają się takie bolące czerwone podskórne pryszcze, nie mam mdłości chociaż czasami mnie muli jak zjem coś co mi nie pasi np. teraz zjadłam nektarynkę i jakoś dziwnie mnie muli, w ogóle nie ciągnie mnie do słodkiego a ja tak je uwielbiam, ale to dobrze bo i tak nie mogę z racji cukrzycy, ponadto kiedyś jadłam mnóstwo ogórków kiszonych a teraz nie mogę nawet na nie patrzeć. W ogóle to bym jadła tylko mięsko a warzywa co ja je uwielbiałam nie bardzo teraz mi wchodzą.
Dziwna reakcja organizmu, ciekawe co będzie dalej. W ostatnich dniach brzuch mnie nie bolał już się martwiłam, że coś jest nie tak a tu dziś znów zaczął pobolewać. To chyba schiza jakaś bo teraz martwię się czemu boli.... ale podobno to normalne że troszkę podbrzusze pobolewa bo fasolka robi sobie gniazdko na nast. miesiące :)
A co do wieku swoje lata mam, ale czuję się jak 18 -tka + vat, jeszcze teraz gdy wiem, że przyjdzie na świat długo wyczekiwane dziecko to daje mi taki pałer, że nie umiem tego wyrazić słowami, zresztą zawsze byłam kobita z jajami jak to mówią moi znajomi, więc myślę, że się to nie zmieni.
Miłego weekendu dziewczyny :)
 
reklama
Hej,



Helo:)
Ja dzis na szybko,bo plan na dzis napiety:) wogole to dzien dobry!
Zaraz kawa,potem pieczenie ciasta,ogladanie sali na wesele i wyjazd do siostry mojego S.....
Milego dzionka wszystkim!

oby sala była taka jaką sobie wymarzyliście :tak: jakie ciasto pieczesz?

Czy to odpowiednie miejsce zeby sie przywitac?? :-)
I MY jestesmy majoweczkami :) po przeczytaniu kilku postow stwierdzam ze wiekszosc dziewczyn jest juz doswiadczonych, ja od 3 dni nie moge wyjsc z szoku po zrobieniu testu "od niechcenia" bo brzuch bolal, okres sie spoznial ale to akurat nie byla nowosc, odkad odstawilam tabletki nigdy nie bylo go na czas...
Pytanko.....czy sa jakies majowki mieszkajace w Anglii? Za godzine ide do lekarza wiec moze on wdroży w temat bo jak narazie zielono mi.... :)
Pozdrawiam goraco

witamy serdecznie :tak::tak::tak: mysle ze w tak dużym gronei ktoś z UK się znajdzie ;-) a na pewno na forum regienoalnym powiedzą Ci dziewczyny jak to w Anglii z opieką medyczną wygląda ;-)

Nanulika ja też biorę duphaston, ale nie zauwazyłam żebym miała gazy, może inaczej reaguje. Pogdoda dziś mało zachęcająca, też mam dużo pracy. Muszę zrobić piersi z kurczaka z warzywami i ryżem na imprezę i torcik w pewnym śmiesznym kształcie bo to impreza mocno tematyczna. No i przydałoby się posprzątać w naszym mieszkanku.
Na razie łożeczko, kawka i dzień dobry tvn i oczywiście kochane formu:)

pochwal się ... jaką imprezke robicie?:-)

Witam z rana
Ehh tak mi sie nie chcialo wstawac, ale niestety moja pociecha obudzila mnie o 7 rano, a teraz po sniadaniu szaleje. Ehh w pierwszej ciazy to bylo dobrze mozna sobie bylo pospac do oporu, a teraz nie ma tak dobrze bo szkrab dokazuje. Ale za to ile pociechy ma czlowiek.
Witaj Oxiczka

ja mam o tyle dobrze że pół dnia młody jest w przedszkolu to troche odsapne, ale zastnawiam sie jak przetrwam weekend z boląca głową i dzieckiem któremu się buzia nie zamyka :-p

witam nowe majowe mamusie

biedroneczka- ja tez mialam ciezka noc z moim synem, cos ostatnio zle spi i placze przez sen, ale pociecha radosci rzeczywiscie duzo z takiego malego czlowieczka

u mnie pogoda tez straszna, mialam isc z malym na zakupy wczoraj t przyfinansowala wnuka i mielismy isc go obkupic ale leje, no nic moze sie jeszcze rozpogodzi albo ewentualnie jutro, jutro u nas otwarta niedziela handlowa, musze malemu kapcie do przedszkola koniecznie kupic, gdyz w jegho pol podeszwy juz odeszlo

ja narazie pryszczy nie mam, z moim synem za to mnie tak wysypalo ze moj m truskawa na mnie mowil :)

sorry ze nie odpisze wszystkim ale synus sie nudzi i trzeba za uatka chwytac i sie bawic

nie wiem dlaczego suwaczek mi sie nie przesuwa :\

powodzenia w poszukiwaniu kapci, my zawsze kupujemy w smyku i długo w nich oblata :tak:

Ja imbir dodaje do herbtaki na wzmocnienie, ale skoro następnej on nie pomaga na zgagę, to pozostaje mi sprawdzenie tego na sobie, tylko jak na razie ani zgagi ani mgłości nie mam, oczywiście nie to żebym nie narzekała, tylko troszkę się zastanawiam czy na pewno wszystko ok. Za tydzień mam wizytę muszę dotrwać.

spoko spoko wszystko ejszcze może być przed tobą, mi się takie prawdziwe ciążowe wymioty zaczęły dokłądnie w pierwszy dzień 8 tygodnia :-D:-D:-D

Witajcie dziewczyny,
Musze sie przyznac, ze podczytuje was od jakis dwoch tygodni, czyli niemal od poczatkow i znam wszystkie historie i przejscia. Poki co nie mialam jednak odwagi sie dopisac, wiecie jak to jest, czlowiek jest szczesliwy, ale boi sie jeszcze cieszyc i oznajmiac swiatu. Mysle, ze po tylu dniach podgladania wypadaloby sie przedstawic.
Wiec teraz troche o mnie. Mam 35 lat i mala coreczke Lotte. O Lotte staralismy sie 5 lat. W miedzyczasie byly tez niestety straty. Po urodzeniu rowniez sie staralismy i juz wlasciwie prawie zrezygnowalismy, ja postanowilam skoncentrowac sie na karierze i malej. Znalazlam nowa prace, zlozylam wypowiedzenie w starej (to trwa u mnie 6 miesiecy), nowa rozpoczynam od 1 pazdziernika :) I jak to w takich wypadkach bywa, zupelnie niespodziewanie pojawily nam sie te 2 kreski :)
U lekarza bylam poltora tygodnia temu ale jeszcze nic nie bylo widac, nastepna wizyta jutro o 10 i tak bym chciala juz zobaczyc serduszko. Troche odetchne :)
Przepraszam za brak polskich znakow, mieszkam w Niemczech i na codzien uzywam niemieckiej klawiatury, wiec nie za bardzo dalabym rade z polskimi ustawieniami.

pracą się nie przejmuj, najważniejsze że się udało. Teraz dbaj o siebie i wszystko będzie odbrze. Witamy w naszym szacownym gronie :-):-):-)

Ale smutne wiadomosci od Pam... dopiero teraz weszłam na forum, bo byłam po za domem.
Wogóle to miałam niezłego pietra, bo pojechałam na dwa dni i wzięłam ze sobą tylko 2 tabletki z Luteiną :szok: a powinnam brać 2 razy dziennie... Na szczęście nic się nie stało, brałam tym razem co 24 godziny.... Wogóle to chyba stres związany z wyjazdem firmowym sprawił, że przez 2 dni jadłam praktycznie wszystko! Zero mdłości, bólu głowy! Na obiad mięso, rybka... no szok. Chyba po prostu tak bałam się żeby nikt nie zauważył, że objawy zniknęły :-D

oczywiście wczoraj juz w pociagu stres minął, jeszcze jakieś laski w przedziale wypsikał się perfumami i wszystko wróciło. Na dworcu czułam dosłownie wszystkie zapachy... i jeszcze mąż śmierdział czosnkiem:wściekła/y: , wrócił brak apetytu :baffled: a dzisiaj z rana otworzyłam zmywarkę i na szczęście obok mam zlew :baffled: no żesz....a było tak pięknie :sorry2:

no i nie ma to jak podświadomość :-D:-D:-D

Zapominajka - ja to Cię podziwiam bo ty jesteś chodząca oaza spokoju, mnie przez te 2 tygodnie chyba wywiozą na taczce do wariatkowa :sorry2:
 
Do góry