reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2013 :):)

Tuskowi się koło dupska pali, więc nie jestem zdziwiona, że się zgodził. Niewypał za niewypałem notuje, więc chociaż matki wdzięczne dozgonnie głosik na "tak" dadzą :sorry2: :dry:
 
reklama
no sporo się posypało w ostatnie dni:)))))

mnie zaczęła dręczyć sytuacja, nie wiem co zrobić.... na weekend majowy mamy w planach świeże powietrze nad Widawą ze znajomymi i grillem.... Wiadomo, zawsze jakieś piwko się wtedy pije itp... ja wiadomoże nic, ale S też powinnam zakazać? No bo co jak np zacznę rodzić.... ?!
a z drugiej strony czasu jeszcze sporo do terminu.... bez sensu!


nanulika, ja mam podobnie, ale mój stwierdził że piwo po 3h się ulatnia, więc będzie pił 1 piwo na 3h:-D nie wiem skąd ta teoria, ale niech mu będzie:-)



coś aneta też się nie odzywa czy ona jeszcze w szpitalu, czy ją puścili....
 
kitka86 Jak czytam o takich sytuacjach to mam ochotę kogoś udusić.

Mi się nóż w kieszeni otwiera........

No szlag jasny mnie trafi i krew nagła zaleje!! Mój synuś z przedszkola wrócił, zdjął buty, wszedł do pokoju i co? Nadepnął k###a na szerszenia! Jak go upitolił w nogę to wydawało się, że z bólu w spodnie narobi :wściekła/y:. Zaczęło cholerstwo latać. Szit szit szit.
Posmarowałam mu to hydrocortisonem, może coś pomoże:nerd:

Ojej współczuję bardzo :( bezbolesnej nocki życzę.

Aska moze to nasza Babcia Wiedzma byla z krysztalowa kula? hahahaha....
Jutro babcia bedzie u nas to sie podpytam czy czegos nie widzi w przyszlosci.jakies nikcki jej podam...moze chociaz kolejnosc ustali i kazda grzecznie w rzadku bedzie czekac.
Witaj domku ukochany!To czekam na kapuste(nawalik :dry:) i biore sie za sprzatanie.Co moja rodzina w 4 dni potrafi zrobic w domu to szok jest :szok: a ja cale zycie powtarzam,ze jestem balaganiara!Wychodzi na to,ze nic bardziej mylnego! :-D

Super, że już w domku :)

Ja psychicznie jestem przygotowana na tydzień leżenia (w szpitalu) mam nadzieję, że nie dłużej bo zeświruje bez męża i córci.....

Brzuch mnie pobolewa jak na @;/ też tak macie?
 
Aśka jestem, jestem:-) Teraz mam chwilkę bo Ada śpi, zresztą ona cały czas tylko spi:-D
Najpierw napiszę co u Nas a potem postaram się doczytać o ile córcia pozwoli;-)

Niestety u Nas się troszkę pokomplikowało ze zdrowiem Ady
unhappy.gif
Okazuje się, że te wszystkie pomiary z USG można sobie w dupę wsadzić. Przy przyjęciu na porodówkę szacowana waga Ady to 2800 a po porodzie 3410g
shocked.gif
i całe 52cm długości. Subtelna różnica....hmmm zwłaszcza przy parciu
laugh.gif
:angry:
Niestety Ada ma skutki cukrzycy: hipoglikemię i musi mieć mierzone cukry co 2h a dodatkowo usilnie wchodzi z mamą w konflikt bo nie chce ładnie się dostawiać do piersi a ja znowu mam za małe sutki i ciężko jej złapać. W efekcie ryczymy obie: ona bo głodna ja z bezsilności:-(
dodatkowo została uznana za wsześniaka bo ma oznaki niedojrzałości i problemy z oddychaniem
realmad2.gif
A wczoraj po porodzie było tak pięknie
angry.gif

Trzymajcie kciuki za Nas i obawiam się, że szybko nas ze szpitala nie puszczą!
 
ALG - No to nie źle... a Ty czujesz te skurcze? ja nam też co jakiś czas skurcze ale nie regularne i ból brzucha jak na okres tak na samym dole brzucha.
Czuje czuje :tak: raczej nie wszystkie bo na te malizny to już nie zwracam uwagi :-p ale te mocniejsze czuję i to czasami porządnie ;-) no ale nawet jak się pojawią to nie trwają te 2-3 godziny i nie są tak regularne i mocne jak powinny być więc nie robie paniki... fakt że jak dziś pospacerowałam to miałycham kilka silnych ale jak się położyłam to przeszły...

oooo teraz czuję jednego ... będzie porządny....

a to co boli Cię jak na okres to jest właśnie napięcie dolnego odcinka macicy i jest słabszym skurczem przepowiadającym... te mocniejsze zaczynasz czuć po boku brzucha i na górze macicy...

Natalia trzymam kciuki za małą Adę i jestem przekonana że wszystko się szybko unormuje :tak:
 
reklama
Do góry