reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2013 :):)

sembo Fajnie, że udało Ci się chłopa namówić ;-)

citrus Jak się takie tempo utrzyma to do połowy maja będzie pozamiatane :-) I proponuję zakłady, która będzie pierwsza Ty czy noirel, bo obie jesteście "podejrzane"...

Moje chłopaki wybrały się na wycieczkę tramwajem. To się nazywa ekonomiczny dwulatek, którego marzeniem jest przejechanie się "dzyń dzyń" za 3,20 w jedną stronę :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
I patrząc na to kto jakie miał terminy i płeć dzieciaczków (i tradycyjne przepowiednie że dziewczynki rodzą się przed terminem i się ich nie "przenosi") to następne są Nia i Ewelinkaam :-)
a są jeszcze 2 dni po pełni, kiedy na porodówkach robi się tłoczno, więc wszystko przed nami:-D
Sembo gratuluję, humor poprawiony, pewnie odzyskałaś wiarę w swą atrakcyjność dla męża:-)
Magart współczuję po pierwsze niani, nie rozumiem jak takie kobiety kompletnie nieodpowiedzialne mogą zajmować się dziećmi, żal, brak wyobraźni kompletny:no: no i szkoda że infekcja się przyplątała:-(
jakby nie patrzeć dla tych, które rodzą sn to ostatni moment żeby sobie poużywać:-D

A ja dziś do okulistki się wybieram, wizytę rezerwowałam 3 stycznia!! i to z łaską dostałam ten termin, ze względu na ciąże, bo inaczej czerwiec:angry:polska służba zdrowia mnie dobija. Chociaż przynajmniej się upewnię co tam z moim wzrokiem bo ponoć w ciąży u krótkowidzów może się pogorszyć i przy porodzie sn jest większe zagrożenie, no ale to już oceni "moja specjalistka" do której ustawiają się takie kolejki
A pogoda dziś piękna, właściwie mogłabym rodzić, ale czuję że przez te leki które mi dali na wstrzymanie na początku kwietnia będę jedną z ostatnich majówek które urodzą w maju
 
nanu jest mała szansa że akurat wtedy zaczniesz rodzić więc ja bym chłopu nie zabraniała tylko poprosiła żeby w takim razie znalazł kogoś kto na bank was wtedy zawiezie do szpitala.
Ja mojemu na razie nie bronie ale niedługo już będzie musiał się ograniczyć do symbolicznej puszki angielskiego sikacza, bo nigdy nie wiadomo.
 
no własnie też tak myślę...

no bo w sumie nigdy nie wiadomo.... jak to wczoraj siostra S (położna) mi napisała: wojny i porodu jeszcze nikt nie przewidział! :D
 
Magart, jakie urocze! Jazda tramwajem po Sosnowcu to niezapomniane doświadczenie :-p A tak poważnie, to aż mi się tęskni za trasą z DG do Sosnowca, przez Będzin :-D :-)

Nanu, a co masz chłopu zakazywać, weźmiecie taksówkę w razie czego! :-)

Kamila, pełnia była dziś w nocy :tak:
 
Ostatnia edycja:
No to ej, jak się skuje do nieprzytomności, to trochę wiocha, ale wiesz... możesz mówić za siebie, nie? :-D "Panie, rodzę, daj no tutaj ten swój dyliżans!"
 
Zapominajka- nie wiem czy pisalas czy ja moze przeoczylam, jak Igorek zareagowal na siostre i jak teraz sie wobec niej zachowuje? na zdjeciu fajnie razem wygladaja ale jak to u was w praktyce?

Iggy radośnie i bardzo pozytywnie. Cieszy się. Jak Matylda zakwili to biegnie sprawdzić. Garnie się do pomocy, choć niestety najczęściej do czynności do których jest za mały. Typu noszenie itp. Śpiewa małej kołysanki. Na razie jest super, zobaczymy jak będzie dalej.

Zapominajka- smoczek dobre okreslenie :-D ,wieczorem juz tak padam ze on cmoka ,a ja usypiam ..Myslalam ze to ma byc na odwrot ...
Ano właśnie...


no sporo się posypało w ostatnie dni:)))))

mnie zaczęła dręczyć sytuacja, nie wiem co zrobić.... na weekend majowy mamy w planach świeże powietrze nad Widawą ze znajomymi i grillem.... Wiadomo, zawsze jakieś piwko się wtedy pije itp... ja wiadomoże nic, ale S też powinnam zakazać? No bo co jak np zacznę rodzić.... ?!
a z drugiej strony czasu jeszcze sporo do terminu.... bez sensu!

no tak, ja wiem,że są taksówki - ale wypadałoby żeby umiał podać moje nazwisko jak już mnie na tą porodówkę zawiezie:p

Nanu ja bym chłopa jakoś specjalnie nie ograniczała, ale też nie pozowliła na wypicie ilości większych. Jak strzeli 2 piwka nic mu nie będzie. A zawsze taksówką możecie podjechać.
Mój pod koniec ciąży sam zrezygnował z alko (choć on akurat bardzo mało pije) tak na wszelki wypadek.

Ja miałam straszną nockę. Matylda cały czas na cycku i jak tylko go wypuściła to ryk. Jestem mentalnie wymemłana. No ale z dobrych informacji: nie mam szwów już :-), dziś zaliczymy pierwszy spacerek, no i położna stwierdziła, że Matylda pyzunia się robi.
 
reklama
W pierwszej ciąży to od po 36 tygodniach była abstynencja w domu a teraz? Pełen luzik - jeszcze Mężowi piwo podpijam, bo mi w brzuchu jakaś pijaczka rośnie i łyka piwa z ojcem napić się od czasu do czasu musi :-D
 
Do góry