reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2013 :):)

Najważenijsze, żeby do tego 36 tc dotrzymać, a potem niech się dzieje. Końcówka ciąży jest mało przyjemna, więc po co przedłużać :sorry2:

Kartagina z tego co pamiętam Tobie lekarz jakieś 2 tygodnie jeszcze wróżył. Ciekawe, czy się sprawdzi.
 
reklama
Noelle dokladnie!Moj gin mi poewiedzial,ze mam dotrzymac do 6.04 a pozniej niech sie dzieje co chce.:-D Tylko zeby te 2tygodnie wytrzymac to mam lezec :dry: Jak tu lezec jak mdlosci wzywaja i i tak musze biegac?! :-D

Dzisiaj wielkie dzidziowe pranie.Torba spakowana,nawet t-shirt mezowy wybrany do porodu.Taki kochany jest!Chcial mi nawet dac swoj ulubiony bo ma "taka mieciutka bawelne".Ale mu powiedzialam,ze mi go szkoda i wzielam najwiekszy jaki znalazlam-mimo brzucha mi spokojnie tylek zakrywa wiec sie nada :-D

Na swieta najczesciej bylam sama z mama wiec sila rzeczy nie bylo szalenstw na nas 2.Zwlaszcza ze bylam niejadkiem i jaja mi wystarczaly w zupelnosci.Za to u B w rodzinie jest licytacja kto ile narobi.Ja sie wkurzylam nawet jakis czas temu bo jesgo siostra(organizatorka swiat zawsze) przez tydzien jak nie lepiej w garach stoi po nocach a pozniej przychodza swieta i nawet nie ma sily z nami pogadac!To gdzie tu sens i logika?!
W tym roku swieta u mamy.My zrobimy zurek(bo po prostu moj jest LEPSZY :-D),jedna salatke,upieke z Mloda mazurka jakiegos latwego-to w ramach zabawy w kuchni i jakis sos do jaj zrobimy czy 2.I Koniec!Aaaa...na nas swieconka jeszcze spada.Bo mama nawet nie wie gdzie swieca :-)
 
dzień dobry!
Zapo - ja nie słyszałam tego o październikowych mamach :szok: Nieźle! Ale żadna nie dotrzymała??? Żadna, żadna???? Wow! No to rzeczywiście "tak że tego..." ;-)

Ja też na święta nie robię NIC :zawstydzona/y: No może zrobię jakąś babkę, albo inne ciasto jak uda mi się wykurować. NA razie i tak nie mam smaku :no:
W święta w sobotę jedziemy do moich rodziców a po niedzielnym obiedzie jedziemy do rodziców A. Też myślę, że wałówkę dostaniemy :tak: Zasadziłam dzisiaj rzeżuchę według przepisu z przedszkola i to będzie chyba mój jedyny akcent i wkład w święta:-D
 
my tylko śniadanie jemy w niedzielę i poniedziałek, sami, a obiadki w nd u siostry bo urodziny robi a w poniedziałek u taty, więc ja mam w planach białą z pieczarkami, jajka tylko ja jem, mąż nie lubi, ciasto ale nie wiem jakie jeszcze i może jak będę miała wenę to jakaś sałatkę :tak:
 
Ja chcę doczekać aż mi szew zdejmą i mogę nawet tego samego dnia rodzić :-D
Nagle zaczęło mi się wydawać, że jeszcze tyyyyyyyyyyyyyyyyyle czasu... :baffled:
 
Aśka moja mama robi identyczny barszcz biały na wędzonce i to jemy na śniadanie wielkanocne. Uwielbiam go, żałuje, że w tym roku nie zjem, ale rodzice przyjeżdżają do nas w kwietniu to może namówie mamę żeby nam zrobiła.

Nieźle z tymi ciążowkami z października 2012, szok. Mi też się marzy żeby dotrwać do połowy kwietnia.

Ja się zbieram bo jedziemy do znajomych na piwko.
 
Ostatnia edycja:
ja bym chciała już tulić moją małą ale też chciałabym ją urodzić dopiero w maju. Maj to taki cudowny miesiąc. Termin mam na 4.05 więc jest wielce prawdopodobne, że jednak dzidzia się pojawi w kwietniu.
 
Ooooo czuję się jak nowo narodzona! Zrobiłam sobie porządny peeling ud i pośladków i wymasowałam się szczotką, żeby usprawnić krążenie, bo to leżenie jest dobijające, a przy ćwiczeniach nóg już po kilku ruchach nie mam siły :-D
 
hej laski,

kurde czuję sie tak, że się zastanawiam czy do wkietnia dotrzymam.... cały dzień ból jak na okres i lekkie skurcze... nospa i magnez nie pomagają.... tyle, ze nie są regularne te skurcze, ale zaraz chyba na wszelki wypadek idę sie zrobic bóstwo, bo cus mi sie zdaje, ze trza będzie na IP podjechac... na razie polezałam 2 godziny... teraz zmieniam rytm na chodzony - zobaczymy, jak nie odpuści mi ten brzuch to chyba sie kopsnę na IP sprawdzić... no ale Dziedzic rusza sie normalnie, wiec mam nadzieję, że to jeszcze nie godizna zero....

a z tymi październikówkami to niezły numer:szok:
 
reklama
te!!Kora czy nie mialysmy sie na porodowce spotkac?? Tyle co wlosy umylam-nigdzie nie ide;-) A tak serio kochana,lepiej jedz sprawdz,jak nospa i magnez nie pomagaja.Lepiej sie upewnic,ze wszystko ok!
 
Do góry