reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

noirel zgadzam sie z toba ze slub cywilny to tylko papierek tez marzy mi sie koscielny biala suknia i wogole ale coz nie kazdego na to stac,my juz 7 lat po cywilnym i zawsze jest cos wazniejszego niz koscielny a wiadomo bez niego tez i problemy sa przy chrzcinach i komuni ale coz zrobic.moze na starosc wezmiemy jak bedziemy miec duzo pieniedzy:-D
 
reklama
witam :) jestem tu nowa i chciałabym dodac do tematu ostatnio powstałego że do ślubu jakiego chcemy możemy zakładać co chcemy. nigdzie nie są spisane normy ubioru do slubu koscielnego czy cywilnego a to że tak czy siak wypada to czy to ważne . ważne żebyśmy my czuły się jak najlepiej w tym dniu i nikt nie moze nam zabronić ubrac pięknej białej sukni na ślub cywilny. Takie jest moje zdanie oczywiście nie musicie się z nim zgadzać .pozdrawiam :D
 
citrus swieta prawda.dla kosciola my po cywilnym zyjemy w grzechu,dobrze ze mamy w parafi spoko ksiedza to przy chrzcie Dominika nie bylo wiekszych problemow oczywscie kazanie bylo i musielismy obiecac ze ten koscielny jak najszybciej wezmiemy.ale w innych parafiach juz tak wesolo nie jest np.wioske dalej ksiadz jak rodzice nie maja koscielnego nie dopuszcza dzieci do komuni-dla mnie to jest chore przeciez co dziecko jest winne ze rodzice koscielnego nie maja.ale takie sa realia katolicyzmu i tym sposobem ja przed slubem rzadej mszy niedzielej nie opuscilam a teraz moze z 2 razy w roku kosciol odwiedzam na swieta.

Kobitka ja sie zgadzam z toba w 100% ja mialam na cywilnym zwykla letnia biala sukienke w kwiatki( bo tylko w taka sie zmiescilam w 6 miesiacu ciazy:-p:-D)bo po prostu nie bylo mnie stac na biala suknie,ale zawsze mi sie marzylo zeby wystapic w dlugiej bialej sukni z welonem i miec wesele i to wszystko inne zwiazane z koscielnym.
 
Ostatnia edycja:
ja też jestem tylko po cywilnym, bo z mężem po prostu nie chcieliśmy kościelnego i jakoś nie marzy mi się ślub w kościele, sukienkę miałam krótką i w kolorze pudrowego różu, ale nie widzę żadnych przeciwwskazań do białej sukni jeżeli taką zamarzyła sobie Panna Młoda ;)

Najgorzej nasz cywilny ślub "przeżyły" nasze babcie, no bo przecież "jak to tak można bez kościelnego" :-)
 
ja też jestem tylko po cywilnym, bo z mężem po prostu nie chcieliśmy kościelnego i jakoś nie marzy mi się ślub w kościele, sukienkę miałam krótką i w kolorze pudrowego różu, ale nie widzę żadnych przeciwwskazań do białej sukni jeżeli taką zamarzyła sobie Panna Młoda ;)

Najgorzej nasz cywilny ślub "przeżyły" nasze babcie, no bo przecież "jak to tak można bez kościelnego" :-)

My też cywilny bo kościelnego po prostu nie chcemy:) A suknię białą mieć będę jeśli tylko finansów wystarczy. jak nie to też płakać nie będę. Zresztą.... nie suknia najważniejsza! :)
 
reklama
U nas jak chrzciliśmy pierwsze dziecko, to chrzest musiał być w sobotę, bo w niedzielę grzeszników w kościele nie ochrzczą..., po drugie mieliśmy kategoryczny zakaz pójścia do komunii mimo odwiedzenia spowiednika. Teraz już jesteśmy po kościelnym, więc wszystkie problemy jak "ręką odjął" - śmiech na sali, zupełnie jakby od tego dalsze życie zależało...:cool:
 
Do góry