reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

reklama
Witajcie brzucholki :happy:

My od rana zabiegani, Małż wziął wolne i pojeździliśmy po przedszkolach składać podania. Jedno mi się wyjątkowo spodobało, bo i miła pani i dość blisko. A do tego pani powiedziała, że drukują zawsze tyle podań, ile mają miejsc, więc być może mamy już przedszkole dla Kubola załatwione :tak:

ardzesh tak, ja z Gorlic :) Ładna okolica, to prawda, ale miasto wymiera, niestety:no:

citrus - super wiadomość:tak:

W ogóle, to jestem wkurzona straszliwie. Okazało się, że holter nie wyszedł, bo zbierał jakieś dodatkowe wibracje i szumy (podejrzewam, że po prostu ruchy Małej, bo dwie elektrody miałam na brzuchu) i nie da się z tego nic odczytać. Będę mieć zakładany jeszcze raz w przyszłym tygodniu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
fiołkowa też mialam podobna sytuacje kiedys, tylko lekarz nie sprwdzil czy cos jest na holterze zapisane i dal kolejnemu pacjentowi...i znow musialam to nosic :/

Zmierzylam kilka sekund po sobie: 120 a za chwilke doslownie 117.... taaa:p
 
Ostatnia edycja:
Zapo jak uważasz że temat niepotrzebny to wywal :)

Tu chyba najmniej o moje uważanie chodzi:sorry2:

Witajcie brzucholki :happy:

My od rana zabiegani, Małż wziął wolne i pojeździliśmy po przedszkolach składać podania. Jedno mi się wyjątkowo spodobało, bo i miła pani i dość blisko. A do tego pani powiedziała, że drukują zawsze tyle podań, ile mają miejsc, więc być może mamy już przedszkole dla Kubola załatwione :tak:

ardzesh tak, ja z Gorlic :) Ładna okolica, to prawda, ale miasto wymiera, niestety:no:

citrus - super wiadomość:tak:

W ogóle, to jestem wkurzona straszliwie. Okazało się, że holter nie wyszedł, bo zbierał jakieś dodatkowe wibracje i szumy (podejrzewam, że po prostu ruchy Małej, bo dwie elektrody miałam na brzuchu) i nie da się z tego nic odczytać. Będę mieć zakładany jeszcze raz w przyszłym tygodniu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Fiołkowa współczuję.
A za przedszkole trzymam &&&& oczywiście.


Mamusie cukrzycowe:
co z waszym tematem odnośnie tych pomiarów? Miała go któraś założyć i jakoś nie widzę. A muszę powiedzieć, że mam wątpliwości, czy te pomiary tu pasują i czy w razie czego będziecie cały główny przeszukiwały...
 
Ostatnia edycja:
Dzięki, dziewczyny :tak:
Najbardziej wkurza mnie to, że ten holter cholernie mi przeszkadza. Pasek, na którym wisi to całe ustrojstwo opina mi się na brzuchu, a to nie jest komfortowe. Nie mówiąc już o tym, że w obecnej chwili nie dam rady z tym spać.
Ech...

Też mi się wydaje, że powinnyście założyć specjalny cukrzycowy temat :tak:
 
ja tez to proponowałam, by tu nie zasmiecac, ale nie mam pojecia jak to się robi
zapominajko możesz to zrobić za nas?

Zapominajko bardzo dziękuję
 
Ostatnia edycja:
Temat jest. Przeniosłam wam to co od wczoraj pisałyście o pomiarach itp.
Więcej nie mam czasu szukać.

Fiołkowa no ja własnie widzę, że ten holter na przeszkadzacza mi wygląda.
I te kabelki :baffled:
Oszalałabym chyba...
 
reklama
Najbardziej przeszkadza to pudełko z kartą pamięci i bateriami. Kabelki też, ale najgorsze jest odrywanie kleju. To jest na jakimś żelowym kleju i tak strasznie boli, że nie wiem:no: Do tego noszenie przez 24h powoduje swędzenie pod tym klejem.
Ech, marudzę, wiem:-p
 
Do góry