reklama
Zapo kciuki więc za postępy prac!!!!
Citrus -kciuki za wyjście dzisiaj!
Aśka - i za Twoją córę kciuki, żeby przeszczep sięprzyjął!
ja też słabo spałam, szczególnie nad ranem. w lewą nogę mi weszło jakieś nie to skurcze, nie to drętwienie - sama nie wiem.... dokuczliwe to:/
ja po kawce, S. już w pracy, ja póki co PITa rozliczyłam i wysłałam.... zrobię ze 3 kwadraty i biorę się za projekt - wczoraj zwalczyłam wizki kuchni, dziś łazienka i kibelek....
Citrus -kciuki za wyjście dzisiaj!
Aśka - i za Twoją córę kciuki, żeby przeszczep sięprzyjął!
ja też słabo spałam, szczególnie nad ranem. w lewą nogę mi weszło jakieś nie to skurcze, nie to drętwienie - sama nie wiem.... dokuczliwe to:/
ja po kawce, S. już w pracy, ja póki co PITa rozliczyłam i wysłałam.... zrobię ze 3 kwadraty i biorę się za projekt - wczoraj zwalczyłam wizki kuchni, dziś łazienka i kibelek....
Mdła skracania szyjki się nie czuje...czuje się tylko skurcze i napinanie które mogą mieć wpływ na szyjkę.jeśli chodzi o wymiotowanie to ja w pierwszej ciąży wymiotowałam do 8 mc,nic nie jadłam,każdy zapach powodował wymioty...ale mi się wydaję że po prostu miałam źle dobrane witaminy,bo w tej ciąży też miałam taki początek,zmieniłam witaminy i jak ręką odjął.
Sembo mi też drętwieją ręce i nogi,no ale ja ciągle leżę więc to inna sytuacja
Sembo mi też drętwieją ręce i nogi,no ale ja ciągle leżę więc to inna sytuacja
Ostatnia edycja:
Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Mój może też by chciał, ale ja jestem taka obolała i wielka że mi się nie chce. Poza tym boli mnie krocze, biodra, w każdej pozycji mi nie wygodnie.
Nanu może więcej magnezu łykaj...
Nanu może więcej magnezu łykaj...
Ewelinkaam
Fanka BB :)
Zapominajka nie przesadzaj napewno mezowi sie podobasz
Aisha u mnie tak samo maz sie boi niby chce ale ma opory ale ja go i tak niekiedy sama zmuszam i raz na jakis miesiac numerek zaliczymy
A mnie znowu taki len zlapal ze nie moge juz sobie poradzic.nie wiem jak ja dzisiaj ta wizyte wytrzymam i siedzenie w kolejce 2h.kurcze gdzies ostatnio mi sie nic nie chce ale tlumacze sie pogoda
Aisha u mnie tak samo maz sie boi niby chce ale ma opory ale ja go i tak niekiedy sama zmuszam i raz na jakis miesiac numerek zaliczymy
A mnie znowu taki len zlapal ze nie moge juz sobie poradzic.nie wiem jak ja dzisiaj ta wizyte wytrzymam i siedzenie w kolejce 2h.kurcze gdzies ostatnio mi sie nic nie chce ale tlumacze sie pogoda
Ostatnia edycja:
Witam sie na mega wku..... Małż miał (w końcu ) na dzisiaj jakieś zlecenie i co? i dooopa...rozchorował sie
ma 39 stopni gorączki nozesz kutwa mam już dość tego złośliwego losu! Jak tak dalej pójdzie to dom trzeba bedzie sprzedac....
Chyba na jakis czas zamilknę, bo żadnego pozytku ze mnie nie ma, a tylko Was będę wkurzać swoim jęczeniem i narzekaniem...
ma 39 stopni gorączki nozesz kutwa mam już dość tego złośliwego losu! Jak tak dalej pójdzie to dom trzeba bedzie sprzedac....Chyba na jakis czas zamilknę, bo żadnego pozytku ze mnie nie ma, a tylko Was będę wkurzać swoim jęczeniem i narzekaniem...
patrze na Wasze suwaki i Wam zazdroszcze
a CYTRYNA dzisiaj wychodzi, czy cos pokickalam?
ZAPO, bierz go za szmaty i jedz, martw sie swoim humorem, albo jego brakiem bez sprzetow;-)
FRAMAMA, ,mojemu tez nie przeszkadzal seks z ciezarna, dopoki bylo wolno...a to bylo...dawno temu
dzisiaj odlaczaja Fabiana od respiratora, wczoraj robilismy odciski wielkich stop, bo pielegniarki zrobily widokowke dla Marysi od blizniakow, "dla naszej starszej siostry"... Sonia cala noc sie darla, i sluchajcie co ciekawe: darla sie bo jest kaprysna baba, slowa lekarza...nic jej nie dolega, kolki nie ma, bo sprzety kontroluja nawet to, tetno, wszystko ok, krew tez...po prostu, okazuje swoje niezadowolenie, bo np za jasno, albo bok juz nie ten, albo cos tam...Fabian spi jak trusia, cichutki, grzeczniutki, zawsze mu dobrze, a ta haluni
S zaczyna byc przerazony , ze w naszym domu beda trzy rozdarte "baby" i ich dwoch , cichutkich
i jeszcze inna pielegniarka, taka starsza kobiecinka, zrobila dla nich czapki i skarpetki...matka na czole ma wypisane, ze robotki reczne to nie jej branza
a CYTRYNA dzisiaj wychodzi, czy cos pokickalam?
ZAPO, bierz go za szmaty i jedz, martw sie swoim humorem, albo jego brakiem bez sprzetow;-)
FRAMAMA, ,mojemu tez nie przeszkadzal seks z ciezarna, dopoki bylo wolno...a to bylo...dawno temu
dzisiaj odlaczaja Fabiana od respiratora, wczoraj robilismy odciski wielkich stop, bo pielegniarki zrobily widokowke dla Marysi od blizniakow, "dla naszej starszej siostry"... Sonia cala noc sie darla, i sluchajcie co ciekawe: darla sie bo jest kaprysna baba, slowa lekarza
...nic jej nie dolega, kolki nie ma, bo sprzety kontroluja nawet to, tetno, wszystko ok, krew tez...po prostu, okazuje swoje niezadowolenie, bo np za jasno, albo bok juz nie ten, albo cos tam...Fabian spi jak trusia, cichutki, grzeczniutki, zawsze mu dobrze, a ta haluniS zaczyna byc przerazony , ze w naszym domu beda trzy rozdarte "baby" i ich dwoch , cichutkich
i jeszcze inna pielegniarka, taka starsza kobiecinka, zrobila dla nich czapki i skarpetki...matka na czole ma wypisane, ze robotki reczne to nie jej branza
dobrze Kaja gada ,Zapo bierz go za szmatu i pędem do sklepu.
jak cudownie ,że wszystko ok. Sonia charakterna babeczka jest. no i dobrze. ktoś musi. będzie brata bronić.
jaki cudowny prezent z tych czapeczek i skarpetek!
jak cudownie ,że wszystko ok. Sonia charakterna babeczka jest. no i dobrze. ktoś musi. będzie brata bronić.
jaki cudowny prezent z tych czapeczek i skarpetek!
reklama
Framama dzięki za troskę,to takie miłe.ja dziś już dobrze:-)
Kaja jakie cudowne podejście personelu,aż wraca wiara w ludzi.kurcze to takie urocze obserwować takie różnice między bliźniakami,powinnaś zacząć pisać bloga,albo taki zwykły notatnik żeby w przyszłości dzieciakom poczytać.od początku podziwałam Twój charakter,optymizm,super!
Sukę wczoraj na noc trzeba było wnosić bo już wcale nie chodziła i w nocy trochę o niej myślałam,14 lat tylko ze mną a teraz jest obok ale wcale mnie nie widzi,że mogłaby jeszcze z miesiąc wytrzymać co bym mogła ją trochę wygłaskać na koniec:-(ale dziś rano jak wstała,całkiem dobrze chodzi i obszczekuje całe podwórko,więc dobrze jest:-)
znowu temat sexu...ehhh,ja już nie pamiętam jak to jest,najgorsze że mój R. nie daje się dotknąć,mówi że nie ma ochoty w cale,a przed ciążą to oboje jak nimfomanii ale nie sądzę że chodzi o to że jestem gruba,choć ciągle mi to powtarza,ale w taki słodki sposób
,bo w sumie całą noc mnie przytula,rano też nim wstanie to zawsze mnie mocno przytula...więc chyba raczej nie jestem odpychająca?
Kaja jakie cudowne podejście personelu,aż wraca wiara w ludzi.kurcze to takie urocze obserwować takie różnice między bliźniakami,powinnaś zacząć pisać bloga,albo taki zwykły notatnik żeby w przyszłości dzieciakom poczytać.od początku podziwałam Twój charakter,optymizm,super!
Sukę wczoraj na noc trzeba było wnosić bo już wcale nie chodziła i w nocy trochę o niej myślałam,14 lat tylko ze mną a teraz jest obok ale wcale mnie nie widzi,że mogłaby jeszcze z miesiąc wytrzymać co bym mogła ją trochę wygłaskać na koniec:-(ale dziś rano jak wstała,całkiem dobrze chodzi i obszczekuje całe podwórko,więc dobrze jest:-)
znowu temat sexu...ehhh,ja już nie pamiętam jak to jest,najgorsze że mój R. nie daje się dotknąć,mówi że nie ma ochoty w cale,a przed ciążą to oboje jak nimfomanii
ale nie sądzę że chodzi o to że jestem gruba,choć ciągle mi to powtarza,ale w taki słodki sposób,bo w sumie całą noc mnie przytula,rano też nim wstanie to zawsze mnie mocno przytula...więc chyba raczej nie jestem odpychająca?
Ostatnia edycja: