Bosz co to za makabryczny tydzien!Same szpitale!
Dziewczyny trzymajcie sie.
Kartagina Ty zmiataj do domu z tego siedliska zarazy
Citrus-bedzie dobrze.Tylko przestudiuj termin "odpoczywac" i "oszczedzac sie" :-)
Aska trzymam kciuki za dziewczynki.Dla pocieszenia wspomne,ze mialam oblane nogi wrzatkiem od ud az ponizej kolan.I mialam juz 18lat!Wrzatek na jeansy,z jeansow sie zrobil parzacy kompres.Mialam poparzone nogi tak,ze sama nie moglam jechac do szpitala i karetke musialam wzywac.W zyciu tak szybko spodni nie sciagnelam.Az trudno uwierzyc ale naprawde-nic nie widac!I w moim przypadku to tez byla herbata...tylko ze caly dzbanek 1,5l ,ktory eksplodowal mi w rekach.Musial byc jakis trafiony...Od tamtej pory wszystko,co w dzbanku przygotowuje zalewam woda z minimum metrowej odleglosci...Bardzo,bardzo trzymam kciuki za dziewczynki!!!
Kaja Ty gigantko!Jestes niemozliwa
Dobrze,ze u Was wszystko ok.Dzieci to jakis rodzaj mikro-gigantow
Niesamowite jest to,co piszesz!Super,ze tak dobrze sobie radza.Caly czas i nieustajaco &&&&&
Kitka u Ciebie tez burza przejdzie i wszystko wroci do normy.Wzglednej normy przynajmniej...bo przy szalejacych dzieciakach o zadnych "normach" nie moze byc mowy.Chrzesniakowi szybkiego powrotu do zdrowia.I Wy tez sie pilnujcie i w zdrowiu sie trzymajcie.I moze w ramach myslenia o sobie sprobuj sobie zorganizowac jakis czas tylko dla siebie?Zebys za nikim nie biegala,nie martwila sie.Nie wiem sama....goraca,pachnaca kapiel?Spacer po plazy?Robienie zdjec zachodom slonca?No cokolwiek! :-) Zrelaksuj sie,jak Ci sie uda :-)
U mnie bez zmian...Wczoraj bylo ok.Dzisiaj juz nie.Maz po rewelacjach stwierdzil,ze "zabroni" mi wchozic na forum bo sie za bardzo stresuje i przezywam.
Wiec sie uczciwie pytam czy byl w ciazy zeby mnie wspierac w trudnych momentach?A moze rzuci prace zeby mi towarzyszyc,Krolowej Pawiow Latajacych,zdychajacej na kanapie tak jak to Wy robicie...?:-)