reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

Mmm, wróciłam z Biedrony, mają pyszny winogron za grosze :-D Moja mama mnie zadziwia coraz bardziej. "Ciepło się ubierasz?", "teraz musisz o siebie dbać!", "a kawę pijesz?". :szok:
Idę oglądać "Got to dance", pooglądam wygibasy :-D


Lorelain, spróbuj pić dużo wody i np. sok pomidorowy, musisz uzupełnić elektrolity koniecznie!
 
Ostatnia edycja:
reklama
citrus - tez o tym pomyslalam, sok pomidorowy był stanowczo głupim pomysłem bo ledwo doleciałam do ubikacji, no o włos i bym nie zdążyła. Wody nawet nie przełknę. Już w desperacji wysłałam męża do sklepu po małą cocaolę żeby zatrzymać w sobie obiad. Wypiłam pół szklaneczki coli i posżłam spać żeby przez ten czas ise przetrawiło. Teaz siedze :baffled::baffled::baffled: i sie bronie jak mogę żeby tej coli nie zwymiotować. Z młodymw ciąży tak wymiotowałam że odwodniona byłam w szpitalu i tam mi cały czas cole kazali pić.

kapa straszna bo nawet po porannych witaminach które biorę wymiotuje, rano mam tak cieżko że ledwo do pracy się wyrabiam bo tyle czasu spędzam w ubikacji, a potem taka słaba wychodze że ledwo do auta się daje rade doczołgać.

Dobrze że synek mi tutaj nie piszczy bo się zajął oglądaniem Opowieści z Narni. Nie wiem czy wam pisałam, że przez te wymioty jeszcze strasznie boli mnie głowa :frown:
 
Ostatnia edycja:
Mamolnka lipa z tym wykładowcą, a nie da się z nim jakoś dogadać?
Przeprowadzka to straszna rzecz, ja się przeprowadzałam chyba z 6 razy w swoim życiu i pewnie jeszcze nie raz mnie to czeka. Trzymam kciuki żebyście znaleźli coś bliżej was.

akkm witaj :happy2:

Mamolinka u mnie to samo:) śmiejemy się z TŻtem że trudno nam będzie wybrać imię bo ja szukam dla dziewczynki a on dla chłopczyka:)

citrus też nakupiłam sobie winogrona:) jakoś mam ciągle na nie ochotę:)

Lorelain nie wiedziałam że wymioty mogą być aż takie. Mam nadzieje że szybko Ci przedzie. Nie wolałabyś iść na zwolnienie? Praca Ci sił nie doda a wręcz przeciwnie.

Rano miałam płaściutki brzuszek a teraz znów wielki balon. A moja talia z dnia na dzień coraz mniejsza :blink:
 
Witam
Chyba nie nadrobie dzisiejszych stron
Witam nowe majowki
Ja dzis jakos kiepsko sie czuje, w dodatku moje dziecko mnie nei oszczedzalo, jak nigdy wstala o 6:30 i juz miala energie do biegania, a ja ledwo oczy otwieralam.
Lorelain wspolczuje tych mdlosci, oby szybko przeszly
 
kurcze mam normalnie łzy w oczach bo jest mi tak strasznie niedobrze, a mały się kąpie i nie chce go wyganiać z łazienki :-:)-:)-(

biedroneczka - ja moge śmiało napisać że mnie rano kot nie oszczędzał, i o 4 mnie obudził bo skoczył mi z parapetu na głowę bo chyba łajza źle oceniła odległość. Oczywiście jak juz mnie obudził to do 6 nie zasnęłam bo było mi tak niedobrze.

sharpnowaja - przez pierwszy trymestr nie chce mówić kierownikom więc i zwolnienie odpada :-( ... gdyby tfu tfu odpukać coś poszło nie tak to ja nie chce żeby wiedzili że ja się starałam
 
Lorelain no pobudka nie do pozazdroszczenia

Kurcze przeczytalam wlasnie posta citruska o kiszonej kapuscie i wziela mnie ochota na kapusniak o kurcze. No i ogorka kiszonego tez bym zjadla:confused:
 
sharpnowaja no wlasnie w tym problem, ze u nas juz nie uczy tylko gdzies indziej... A on nawet jak sie spoznilam 2 minuty to juz na zajecia mnie nie wpuszczal, a przychodzily dziewczyny po mnie i wchodzily normalnie. Z nim nawet wyklocic sie nie moglam bo jak o sciane, skargi do dyrekcji tez nic nie daly , wiec ciezki przypedek.

Lori wspolczuje takiego samopoczucia, mam nadzieje, ze z kazdym dniem bedzie juz coraz lepiej...

Citrusku a Ty sie teraz nie bedziesz mogla odpedzic od mamy :-) Ale lepsze to niz miala by sie zloscic.


Zjadlam na kolacje buleczke z ogoreczkami w zalewie pieprzowej i popilam soczkiem "kubus'' i teraz mam zgage :baffled:
 
Lorelain!"Eksperci radzą, by kobieta w ciąży jadła maksymalnie dwie puszki tuńczyka lub jeden stek z tej ryby w tygodniu." :-D Rzadko jem tuńczyka, rzadziej, niż raz w miesiącu, nie umrę! :-p .

no właśnie przejrzałam tą stronę i najpierw mnie zmroziło, że tuńczyka nie można, a potem że max 2 puszki tygodniowo :shocked2: tak samo gdzieś czytałam o kawie (bo ja uwielbiam wszystko co kawowe!) no i tam też że kofeina jest zła, długo krąży ,,w dziecku" a na koniec info że max. 2 filiżanki dziennie :-D ja piję standardowo 1 :-p


Ja w 5 tygodniu panikowałam, że pewnie nie jestem w ciąży bo nie mam mdłości. I sobie wykrakałam- mam je od rana do wieczora oraz od wieczora do rana (w nocy budzę się na siusiu i mi ciągle niedobrze).

ja też tydzień temu nie wiedziałam co to mdłości :dry:


A ja będę bronić mamy trzydziestkowe, nawet te po raz pierwszy. Nie ukrywam, że mam 28 lat i pierwszy raz jestem w ciąży. Taka ciąża to przede wszystkim komfort psychiczny i fizyczny też, bo możemy sobie dużo rzeczy odpuścić, w pracy już się zdążyłyśmy wykazać. Często takie mamy mają stabilną sytuację rodzinną, finansową i po urodzeniu mogą w pełni poświęcić się dziecku nie mysląc o studiach, pracy itp.:-)

zgadzam się, niedługo stuknie mi 31, o dziecku poważnie myślę może od 2 lat, a wcześniej to chciałam zdobyć doświadczenie w pracy, kupić i urzadzić mieszkanie :tak:no i to jest decyzja wspólna- ja akurat czekałam aż mąż będzie już chciał mieć dziecko


teraz usg 19 września - czekam z sercem na ramieniu i wejde pewnie na nogach z waty.... czekam jak na wyrocznie.

jak każda ... :-) ale mnie najbardziej irytuje to czekanie, już bym chciała wiedzieć wszystko

Witaj akkm :-) Tobie również spokojnych 9 miesięcy!


Piszecie o kiszonkach, to mnie znowu teraz bierze na pikantne i słone. Podgryzałam dzisiaj paluszki, a na obiad placki z cukinii i pieczarkami z masą chilli i maczane w ketchupie :cool2: no bez soli i ketchupu było zbyt mdłe....

Kurcze nadal pokasłuję po 2 tygodniach pod kołdrą! Ale jakbym teraz miała wypić syrop z cebuli to na samą myśl mnie :baffled: wogóle co otwieram zmywarkę to :baffled:, co wyrzucam coś do kosza to :baffled:

ten znaczek :baffled: jest wprost storzony dla ciężarówek :-D wszystko jasne
 
Lorelain bardzo mi Ciebie żal... Mnie w sumie zemdlilo na razie tylko 2 razy po sprzątaniu i dziś w aptece i drodze z niej. Ale bez wymiotow. Może jeszcze przede mną oby wcale.
A mój pies chyba czuje że jestem w ciąży. Przytula się menda jak nigdy :)
 
reklama
Dziewczyny wy cały czas o jedzeniu a ja na samą myśl mam ochotę ble.

Lorelain kurcze nie wiem co ci poradzić. Leż ile możesz. A urlopu nie chcesz wziąć chociaż na jakiś tydzień?
Nudności to dobry objaw, choć w takim natężeniu to musisz być koszmarnie osłabiona.
 
Do góry