reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

Ja akurat z powiedzeniem o ciąży czekam do bliżej nieokreślonego terminu. Może sami kiedyś zobaczą. A jeśli chodzi o pomoc to i tak ani rodzice, ani teściowie się nie wykazują więc ich reakcja nie obchodzi mnie za grosz:dry:

Karotka trzymam kciuki!!!

Mamolinka sporo tych przeprowadzek :shocked2:, no ale do maja to nie ma co czekać skoro bobo w drodze.
 
reklama
Witam serdecznie wszystkie Majóweczki :-):-)
Chciałam do was dołączyć jestem już kwietniówka 2011 mam córeczkę Maję i teraz spodziewam się drugiego maleństwa. Bardzo się denerwuję ponieważ miałam bardzo zawirowany cykl ostania @ miałam 17 lipca robiłam testy na których nic nie wychodziło byłam nawet końcem miesiąca na krwi i też nic! w środę na wizycie u gin zobaczyłam pęcherzy i byłam bardzo zaskoczona. Wczoraj byłam na krwi i beta wyszła 4024 jutro będę powtarzać badanie krwi i liczę na wzrost, a w środę kolejna wizyta u gin i obym już zobaczyła zarodek.
Życzę wszystkim spokojnych 9 mc.
 
Ja akurat z powiedzeniem o ciąży czekam do bliżej nieokreślonego terminu. Może sami kiedyś zobaczą. A jeśli chodzi o pomoc to i tak ani rodzice, ani teściowie się nie wykazują więc ich reakcja nie obchodzi mnie za grosz:dry:

Karotka trzymam kciuki!!!

Mamolinka sporo tych przeprowadzek :shocked2:, no ale do maja to nie ma co czekać skoro bobo w drodze.

Zapominajka Dokladnie nie mam czasu do stracenia... Najgorszy jak juz pisalam jest wybor miejscowosci gdzie mamy zamieszkac... Bo tak naprawde pieniadze te same a roznica taka duza ... Obecnie mieszkamy w miescie duzym miescie wszedzie blisko, duzo turkow, muzulmanow, polakow i 1000 innych narodowosci. Jakos nie za bardzo jest gdzie wyjsc bo same bloki, zadnego parku, lasu, jeziora nic w poblizu to dla mnie jest minus. Jedyny plus, ze mieszkamy 7 km od moich rodzicow i dziadkow. W sumie i tak widujemy sie tylko w weekendy. A tam gdzie moj eM chce sie przeprowadzic to jest 80 km... Ale za te same pieniadze gdzie teraz wynajmujemy 4 pokojowe mieszkanie na 2 pietrze mozemy wynajac z opcja kupna za rok lub 2 domek lub blizniak z dwoma ogrodami 5 pokojami w spokojnen dzielnicy, blisko parkow, lasow, jeziorka, pelno placy zabaw dla dzieci, wiekszosc to rodowici Holendrzy, nie ma praktycznie w ogole zadnych innych narodowosci... I moj eM mialby blizej do pracy bo teraz dojezdza 150km do pracy codziennie, a tak b mial tylko jakies 70km. Z jednej strony chacialabym a z drugiej strony zal mi jest zostawic rodzine i przyjaciol... I tak napewno bysmy jezdzili na weekend do rodzicow, albo oni by przyjezdzali,ale to dochodzi chyba taka swiadomosc, ze sa daleko...

Karotka u mnie tez rozne dni wychodzily z kalendarza, ale przybralam swoj wlasn sposob... Przytulalismy sie z eM od pierwszego dnia jak tylko skonczyla mi sie @ a poprzestalismy w dniu owu.
 
Kurde,swoją drogą,dziwne są te kalkulatory dni płodnych.:sorry2: W jednych mi wychodzi,że od jutra dni płodne i owulacja 20.09,a w innym,że dni płodne od pojutrza i owulka 19.09.:confused: Aj,tam, zaczynamy i tak od jutra.:-p No chyba,że mnie weźmie jakiś romantyczny nastrój,to nawet i od dzisiaj.:-D:-D:-D

Boboseksy :-D

Witam serdecznie wszystkie Majóweczki :-):-)
Chciałam do was dołączyć jestem już kwietniówka 2011 mam córeczkę Maję i teraz spodziewam się drugiego maleństwa. Bardzo się denerwuję ponieważ miałam bardzo zawirowany cykl ostania @ miałam 17 lipca robiłam testy na których nic nie wychodziło byłam nawet końcem miesiąca na krwi i też nic! w środę na wizycie u gin zobaczyłam pęcherzy i byłam bardzo zaskoczona. Wczoraj byłam na krwi i beta wyszła 4024 jutro będę powtarzać badanie krwi i liczę na wzrost, a w środę kolejna wizyta u gin i obym już zobaczyła zarodek.
Życzę wszystkim spokojnych 9 mc.

Witaj. Trzymam kciuki, żeby wszystko było było jak najlepiej i żeby fasolek nie straszył mamy więcej!

Mamolinka faktycznie macie trudną decyzję do podjęcia. Dajcie sobie trochę czasu, żebyście potem nie żałowali!

Zrobiłam obiad, posprzątałam, poprałam a teraz umieram :baffled:
 
K**wa, zeżarło mi całą odpowiedź.

Po pierwsze: zjadłam miseczkę kiszonej kapusty. Orgazm w ustach :-D I ta kwaśnica, która czeka na zjedzenie... Yummy! :-p
Po drugie: zapomniałam.
Po trzecie: czy któraś z Was też ostatnio nie ma ochoty na seks? Bo, jasna cholera, ja uwielbiam i nigdy nie stronę, ale odkąd się dowiedziałam, że jestem w ciąży, jakoś tak mnie nie bardzo ochota bierze, w dodatku w brzuchu mi nieswojo i chyba nie chcę ryzykować. To normalne? Kiedy przejdzie? Mentalnie mam ochotę, jak zawsze, ale fizycznie... :dry:
 
:szok: Mam nadzieję, że to u mnie nie potrwa aż tak długo, bo to by była tragedia, zwłaszcza dla mnie :-D Chociaż są inne sposoby na to, by chłopu nie było przykro, jeśli wiecie, co mam na myśli :laugh2::cool2: O Jezu, teraz pewnie sobie pomyślicie, że cytryna jest wstrętna, że na forum sobie takie rozmyślania urządza, łahahh :D
 
Ostatnia edycja:
Citrus oszz Ty zboczuszku :-D Nie przejmuj sie brakiem ochoty na seks :D Ja tak mialam cala pierwsza ciaze i dodatkowo chyba jakies 4 miesiace po :D Moj eM to do tej pory wypomina jak mi sie chce a on zmeczony po pracy, ze teraz mam sobie wyobrazic ponad rok bez bara bara jak on musial cierpiec :D A teraz moze nie tyle co mi sie nie chce, ale wole nie ryzykowac. Wole isc najpierw do gina i na USG i jak powiedzia, ze nie ma zadnych przeciw wskazan to wtedy <sex> :-D
 
reklama
Oj, no to mnie się coś wydaje, że nie wytrzymam kolejnego tygodnia aż do następnej wizyty :-D Dzidzia chyba zrozumie, że mama bardzo kocha tatę? W końcu bocian jej nie przyniósł, ani w kapuście ni znalazłam :cool2:
 
Do góry