Cześć 
Ja dziś od rana w złym humorze. Dzwoniła do mnie dyrektorka z pretensjami, że nauczycielka na zastępstwo przychodzi i nie ma żadnych książek ani nic. I od razu z mordą na mnie
Ja jej spokojnie, że wszystkie książki zostały w mojej szafce i napisałam specjalną kartkę co i jak, gdzie która klasa skończyła. Dopiero wtedy zaczęła normalnie ze mną rozmawiać.
Ja nie rozumiem tej baby. Albo udaje wielką cierpiętnicę, albo od razu się drze. Żeby trafić na jej dobry humor trzeba mieć niesamowite szczęście
noirel czytałam o tym krztuściu
wiikki a to historia!
Ale jak ma 80 lat, to może szybko mieszkalibyście sami?;-)
Idę zaraz z Młodym na spacer, może mi się humor poprawi.
Ja dziś od rana w złym humorze. Dzwoniła do mnie dyrektorka z pretensjami, że nauczycielka na zastępstwo przychodzi i nie ma żadnych książek ani nic. I od razu z mordą na mnie

Ja jej spokojnie, że wszystkie książki zostały w mojej szafce i napisałam specjalną kartkę co i jak, gdzie która klasa skończyła. Dopiero wtedy zaczęła normalnie ze mną rozmawiać.
Ja nie rozumiem tej baby. Albo udaje wielką cierpiętnicę, albo od razu się drze. Żeby trafić na jej dobry humor trzeba mieć niesamowite szczęście

noirel czytałam o tym krztuściu

wiikki a to historia!

Idę zaraz z Młodym na spacer, może mi się humor poprawi.