reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

To ja się Wam do czegoś przyznam. Na tych USG nigdy nie mogę nic rozpoznać. Chyba, że fasolki wyglądają już normalnie, a nie jak małe rozwielitki :-D U Zapominajki chyba pierwszy raz coś dostrzegłam :-)

Śmieję, że mam w brzuszku aliena, bo tak wyglądają te małe dzieciaki, jak obcy z kosmosu :-D My też tak wyglądaliśmy kiedyś :szok:
 
reklama
Kinga powiem ci, że ja się cieszę z tej wizyty. Dlatego, że już sporo było widać. Gin też mnie pochwalił. Stwierdził, że w idealnym czasie przybyłam:-D
No u ciebie to prawie 8 tydzien wiec jak widze zarodek spory z 1 cm mial napewno czy wiecej ?a ja dopiero 6 wiec ja poczekam tydzien swiat sie nie zawali ;-) zobacze wiecej
 
Paola, Emalia

Mi też bardzo przykro, pamiętajcie,żeby zawsze widzieć plusy sytuacji chociaż to trudne. Wasze fasolinki były za słabe i chore, i dobrze że to się stało teraz a nie za kilka miesięcy. Albo że nie urodziły się z różnymi wadami. A niedługo zobaczycie urodzicie piękne, zdrowe dzieci i jeszcze dadzą Wam w kość:). One na pewno już czekają w kolejce:)

Ciepło Was tulę, wiem że jest Wam bardzo ciężko:(

A dla innych forumowiczek - dziewczyny dużo odpoczywajcie i niech to mąż sprząta w domu:) Dużo snu życzę dla mamusiek które już mają brykające szkraby:)
 
Paola, Emalia

Mi też bardzo przykro, pamiętajcie,żeby zawsze widzieć plusy sytuacji chociaż to trudne. Wasze fasolinki były za słabe i chore, i dobrze że to się stało teraz a nie za kilka miesięcy. Albo że nie urodziły się z różnymi wadami. A niedługo zobaczycie urodzicie piękne, zdrowe dzieci i jeszcze dadzą Wam w kość:). One na pewno już czekają w kolejce:)

Ciepło Was tulę, wiem że jest Wam bardzo ciężko:(

A dla innych forumowiczek - dziewczyny dużo odpoczywajcie i niech to mąż sprząta w domu:) Dużo snu życzę dla mamusiek które już mają brykające szkraby:)


Ewusia wiadomo ciaza to stan wyjatkowy, ale nie przesadzajmy to nie choroba. Musimy sie oszczedzac, ale nie zeby nasi mezowie byli na nogach 24 godziny hehe pracowali, w domu sprzatali i moze jeszcze gotowali ? Pomagac musza, ale nie robmy z siebie wielce chorych :)
 
reklama
Mamolinka, takie mączno-ziemniaczane potrawy to przygotowuję raz na pół roku, a robię na oko. Akurat ostatnio trafił się ten "raz", więc do gulaszu paprykowego zrobiłam kilka paprykowych kopytek.

WIĘC (wiem, że zdania nie zaczyna się od więc :D) na 2 porcje wzięłam (na oko!) 0,5 kg ziemniaków, 1 małe jajko i tyle mąki pszennej (+ łyżeczka ziemniaczanej), żeby mi się zrobiła nie klejąca do rąk kula. Mąki dodaję ZAWSZE na oko i "na rękę". Plus łyżeczka papryki słodkiej lub ostrej dla koloru i smaku. Tyle :)

PS. Ja sobie nie wyobrażam, żeby mój facet sprzątał w domu tylko dlatego, że w ciąży jestem :confused2: Takie podejście straszliwie mnie mierzi. Jasne, jeśli się źle czuję, W. sam bierze odkurzacz, ale na litość boską, nie będę się wysługiwać facetem, który zapierdziela w robocie po 12 godzin... ;-) W przeszłości ciężarne biegały w pole i jakoś nic im się od wysiłku nie działo ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry