reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2012

reklama
Hej laski :-)

Mały właśnie chrapię więc mam chwilkę żeby odsapnąć ;-) Młody z dnia na dzień coraz lepiej chodzi i zasuwa już z jednego pokoju do drugiego :-) a matka biegnie za nim i dostaje zadyszki :-) a zrobił się z niego taki uciekinier że tylko odwrócę głowę w 2 stronę to już jest w innym miejscu ...nie nadążam za tym dzieckiem :-) Wczoraj kupiłam mu jego pierwsze butki /kapcie po domku , mamy Befado i synuś na razie zadowolony ;-)

Po za tym to nic nowego nie słychać , myślałam że małemu idą zęby ale już od dłuższego czasu cisza . Nocki bez zmian , mały raz po raz się budzi i sobie stoi w łóżeczku i trzeba go usypiać na nowo . Dobrze że choć nie płaczę przy tym:sorry:

A w niedziele zapowiadają 17 st i słoneczko :-) jest nadzieja na wiosnę :-) już to że u nas nie ma śniegu mnie raduję i to że jest plusowa temperatura :-)

Anik
ja robię roczek na 14 osób z maluchami liczę :tak: tak jak chrzciny , w tym gronie mały czuję się pewnie i wiem że nie będzie marudził . Będziemy my , chrzestna z rodzina , chrzestny z narzeczoną ,i dziadkowi sztuk 4 :-p:-D
ale gdzie i co to ja już nie wiem nic .... się okaże ;-) Ubioru jeszcze też nie mam bo muszę dostosować do pogody i miejsca a póki co jestem w zerowym punkcie :sorry:



Buziaki ;** miłego dnia :*
 
Witajcie.
Nocka super z 1 pobudka na cyca .
Wczoraj byłam w Częstochowie na ślubach .Wyjazd był z pod naszego kościoła o 5.30 ,więc moje dziecię pobudkę miało przed 5 rano .Pojechałyśmy we 3 Klaudia ,ja i Karolinka .
Do autokaru wzięłam fotelik i mała przejechała te 3 godzinki bez większych problemów .
Uroczystość pzepiękna ,a wesele paulińskie też całkiem konkretne :-D:-D:-D
Wróciłyśmy dopiero przed 20 do domu i wszystkie 3 mega padnięte .:rofl2::rofl2::rofl2:

Dziś zasupiam nad kalwiaturą :-D:-D:-D

idę w kimę jeszcze ,bo mała drzemie to i ja wykorzystam .
Miłego dnia
 
Hej,

i ja dołączam do tych, co to z utęsknieniem czekają na wiosnę :angry: Mglisto i deszczowo za oknem, ale nie ma zmiłuj, muszę zaraz skoczyć do sklepu :confused2: jak chcę coś jeść :-D mały zakatarzony, aspirator nie przysparza mi u niego popularności - jak mnie z nim widzi, to się drze jak opętany :eek: i weź go tu zrozum...:confused2: Dodatkowo męczą go zatwardzenia, co jakiś czas ratuje nas kompot z suszonych śliwek... już nie daję mu kaszek ryżowych, je tylko mleczno-wielozbożowe, albo mleczno-pszenne, ew. mleczną kaszkę mannę, bo ryżowe zatykają go okrutnie :-( już nie pamiętam kiedy mu Bebiko kupowałam, ale zacznę, może chociaż po południu jeden kubek do tych mlecznych kaszek będzie pił...

annte - a jak u Was z rehabilitacją? Pisałaś, ze zapisałaś Ninkę ze względu na to raczkowanie... i jak?

Krzysiu też jeszcze sam nie chodzi, sam już stoi dłuższą chwilkę, ale jak chce zrobić kroczek to leci na dupkę :-p więc cierpliwie czekamy :tak: Buciki do chodzenia kupiłam mu niedawno w Smyku, wreszcie ma ciepłe nogi :-p a zaraz muszę się wziąć za jego komodę - przepatrzeć ciuszki, odłożyć za małe itp. więc trochę pracy mnie czeka ;-)
 
Anik ja to co chwilę w tej komodzie siedzę nagle jakoś dziwnie dzieć powyrastał:eek:dobrze,że dostałam znów kilka ciuszków od jednej cioteczki z bb i dla Amelki i dla Boryska (pakę Natalce wysłałam już doszła i dziewczyna tez zadowolona(też z jednej wypłaty żyją).Palenie w piecu doprowadza mnie do nerwicy:wściekła/y:bo to takie CO niby mniej spalamy (w sumie ponad pół tego co by trzeba) ale za to muszę co chwilę dokładać:angry:ja chce lata bo o wiośnie to już nawet nie marzę:szok::rofl2:
 
azula - przed nami właśnie palenie w piecu, eh...:sorry:

Czy wasze dzieci też się tak plują? U nas apogeum! Masakra - nie nastarczam śliniaków zmieniać...
 
Nocka cudna .Maqła spała od 21.30 do 7.10 beż żadnej pobudki :tak::rofl2::rofl2::rofl2:
Pogoda taka sobie ,bo pochmurno ,ale widzę ,że nic nie pada
HURRAAAA !!!
Wreszcie nic nie leci i nie kapie z nieba .:-D:-D

My właśnie wchodzimy w 2 etap rozwojowy 12+ czyli sprawdzam wszystko co na mojej drodze wszystkim czym się da .
W tej chwili Kuby książki wyfrunęły z szuflady i wszystkie luźne kable od komputera właśnie zaczynają być sprawdzane .
Czas na interwencje ,bo Kubuś jak wróci to pokoju swojego nie pozna :szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Hej

Nocka u nas też całkiem niezła. Młody poległ około 20 a pobudkę na mleko zrobił dopiero po 5. Pospałby dłużej, ale tatuś wrócił z pracy i go rozbudził:wściekła/y:.
A poza tym u nas nic ciekawego. Kubolkowi wyszły górne jedynki, czyli mamy już 4 ząbki.I tym magicznym sposobem nocki zrobiły się jakieś takie spokojniejsze ;-).
Mały zasuwa na czworaka jak torpeda, do chodzenia specjalnie się nie garnie. Sam postoi zaledwie pare sekund,ale ile radochy ma przy tym.
Straszny przylepek się z niego zrobił. Nagle przerywa zabawę podchodzi do mnie i się przytula, no uwielbiam to:biggrin2:.
Łobuz z niego też niezły, byleby tylko dorwać jakiś kabelek, spinki Milenkowe czy chociażby, śmieci i to zjeść. Ileż ja już rzeczy mu z buźki wyjęłam:baffled:.
Ach no i chyba upadłam na głowę.Pare dni temu nauczyłam małego ssać smoczek. 11 miesięcy nie tknął smoka,a teraz ten kawałek gumy ratuje nas podczas zasypiania.Kuba zawsze zasypiał mi przy butli,ale ostatnio coś mu się porobiło , kończył mleko i zamiast spania był jeden wielki ryk.
Więc zakupiłam smoki z tt i podmieniam jak kończy flachę.
Tylko trochę się obawiam ,żeby mu się za bardzo ten cumelek nie spodobał.
Kończę trzeba się ogarnąć i na jakiś spacerek wyjść z dzieciakami, bo za oknem piękne słoneczko:biggrin2:.
Życzę Wam miłego dnia.
 
Do góry