reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

Cześć kobietki,

u nas szaro, buro i paskudnie, a mnie dzisiaj czeka wyprawa na uczelnię, po wpis... Eh.
Później, z racji, że mój M. znów wybył na cały dzień pojadę do rodziców.
Kurczę, chyba muszę się zarejestrować do położnej już, bo widzę, że to czas najwyższy :szok:
Wikasik - ale Ci się udało z położną, super :tak::tak:
Na szczęście fiore wyszła do domu, super - dotrwa, nie ma innego wyboru :tak::tak:

Ponawiam moje pytanko o lekarza przy porodzie...;-)

Pozdrawiam!:-D
 
reklama
Witam,
anik przy moim pierwszym porodzie sn to lekarz tylko mnie wlasciwie zszyl:tak: a tak to tylko polozne:tak: Ale chyba fajnie miec przy sobie zaufanego lekarza:tak:
Patina mi sie nie wydaje ze moja milosc do Seby i Misi sie rozni:tak: Wlasciwie ja ich pokochalam zanim sie urodzili:tak:Moze do Misi jest bardziej dojrzalsza(Sebe urodzilam majac 18lat,a Misie 29:tak:).Teraz z Frankiem jest podobnie:tak:
Super ze fiore w domku:tak: Trzymam &&&& zeby dotrwala do 35tyg:tak:
I juz nie wiem co komu:zawstydzona/y:
U nas tez wietrznie ale nie pada:tak: Milego czwartku Majowki bez skorczy i boli:tak:
 
Moje dziecko będzie trzecie(pierwsza córka).Cieszę się ,że będzie i martwię się już chcę by było jej dobrze.A czy kocham już chyba tak ale nie tak samo jak synów(jednego już nie mam na tym świecie).Przy urodzeniu drugiego też było podobnie.Potem dzieci kocha się tak samo ale każde inaczej.Każdy jest inny z jednym lepiej się dogadasz w jednych sprawach inne będzie Cię rozśmieszać .Z dzieci będziesz dumna ale nie koniecznie z tych samych zalet i osiągnięć.Miłość do dziecka to coś niesamowitego i choćbyś ich miała naprawdę dużo to strata każdego z nich jest jak strata całego świata.Na szczęście miłość nie umiera.I nie martwcie się tym,że nie pokochacie bo pokochacie.:happy:
 
fiore w dalszym ciągu kciuki zaciśnięte
as ty też musisz odpoczywać będzie dobrze
za wszystkie potrzebujące trzymam kciuki
wikasik to ci się trafiło fajnie
patina 26 ja obydwoje kocham mocno ale ten mój pierworodny to chyba zawsze będzie taki najbardziej przeżywany przeze mnie, co do córki to jakoś tak mi się wydaje że ona zawsze sobie poradzi że jest odporniejsza może mniej jej pobłażam ale jak tylko by zachorowała to przeżywam okropnie więc matka chyba zawsze ma wystarczająco uczuć by podzielić na faceta i dzieciaki:-D ja się zastanawiam jak to będzie jak pojawi się trzci brzdąc trochę jestem przerażona bo amelka jest zazdrosna oby nie było scen...
życzę wszystkim dobrej pogody u mnie dzisiaj ma być 15 stopni i słoneczko się przebija:-) aż żyć się chce:tak:
miłego dnia
 
Anik :D ja nawet nie mam uzupełnionego indeksu :p:p
Teraz mam mały problem z planem na nowy semestr, bo jedne z zajęć zaczynają się dopiero 24. kwietnia. a ja muszę zaliczyć semestr na początku maja najpóźniej ;/ te zajęcia teoretycznie mogę zaliczyć szybciej ale wchodzi spawa zajęć terenowych. No nic urwę się ze szpitala do pobliskich lasów z dojarką na cycku i to odrobię... :no::confused:
Co robić :nerd::baffled:

Odnośnie kochania dzidziusia to ja się czuję jak jakaś wyrodna matka. Podejście mam na razie takie że będę miała dziecko ale jakoś tak bez szału. Bardziej się interesuję tym jakie podobieństwa łączą mnie do małp czy konia :szok: jeśli chodzi o moje zachowanie i zmiany biochemiczne... To jest okropne i się z tym się jakoś źle czuję. Wiem że to mi przejdzie po porodzie ale teraz to mnie męczy...

Kurcze całą noc mi mały skakał i teraz mnie wszystkie więzadła bolą :/
 
Witam się i ja :-)
u nas w Lublinie również wietrznie i deszczowo,
również miałam robioną glukozę 75 gr dzisiaj już odebrałam wyniki na czczo 79, po godzinie 132, po dwóch 118, nie wiem czy są dobre bo wizytę mam za niecałe 2 tygodnie ale czytając co piszecie to mieszczę chyba się w normie???
miłego dnia dla wszystkich
 
Anik :D ja nawet nie mam uzupełnionego indeksu :p:p
Teraz mam mały problem z planem na nowy semestr, bo jedne z zajęć zaczynają się dopiero 24. kwietnia. a ja muszę zaliczyć semestr na początku maja najpóźniej ;/ te zajęcia teoretycznie mogę zaliczyć szybciej ale wchodzi spawa zajęć terenowych. No nic urwę się ze szpitala do pobliskich lasów z dojarką na cycku i to odrobię... :no::confused:
Co robić :nerd::baffled:

To ja po raz pierwszy chyba pozaliczałam wszystko pięknie w terminach zerówkowych haha :-D Trochę mąż mnie mobilizował, a resztę domobilizowałam się sama :tak: teściowa natomiast twierdzi, że przecież nic się nie stanie, jak wezmę dziekankę... oczywiście, a dziecko wyślę chyba na księżyc, jak będę musiała jechać na zajęcia... :wściekła/y: nie ma takiej opcji, ugadałam się z wykładowcami, że w połowie kwietnia dostanę już zaliczenia i nie będzie problemu. Zostanie mi tylko praca magisterska do napisania... bo jakoś się nie potrafię za nią zabrać :zawstydzona/y: czasu coraz mniej, potem dzidzia uwieszona przy cycu raczej nie będzie ułatwiała, a ja ciągle wmawiam sobie, że przecież mam czas... :zawstydzona/y:
 
reklama
dobrze, ze fiore jest juz w domku. leż i odpoczywaj jak najwiecej!!!
ja jeszcze praktycznie nie wyszlam dzisiaj z lozka, tylko na chwile zeby cos zjesc. pogoda jest okropna i przymulajaca! ja chce sloneczko!!!
odnosnie kochania dzieci to ostatnio romzawialam z moja ciocia ktora ma piecioro i mowila ze do pierwszego syna ma jakis najwiekszy "sentyment". pozostale dzieci tek kocha i martwi sie o nie ale mowi ze o tego pierwszego jakos tak bardziej.
chyba bede musiala sie zwlec z wyrka i jakis obiad naszykowac bo nic nie mam :/
 
Do góry