Fiore - będzie dobrze! do 35 już niedługo, więc Fiore mam nadzieję, że uleżysz;p
Kilolek żartujesz o wywaleniu dzieci na podwórko, a ja o tym myślę na poważnie
w letnie dni Bartkowi wystarczy zjeść rano (przymuszenie) śniadanie i goni, całe podwórko zawalone jest zabawkami (ku rozpaczy dziadków), a ja mam czas nawet na opalanie
teraz oczywiście nic z tego, ale mam nadzieję, że Bartek nie odczuje tak zmniejszenia mojego czasu dla niego jak będzie zajęty sobą.
Koleżanki syn (czteroletni) obraził się na nią jak wróciła z dzieckiem do domu - 2 tygodnie się do niej w ogóle nie odzywał, a ojcu proponował żeby wyrzucili to dziecko - przerażenie ściska serce, ale na szczęście później mu przeszło i teraz nie da skrzywdzić siostry - z tym, że 2 tygodnie nie spuszczali go z oka.
mam w planach znaleźć dziennie 2h, które poświęcę tylko Bartkowi. I myślę jaki mu kupić prezent od siostry żeby trafić w jego gust..
Kilolek żartujesz o wywaleniu dzieci na podwórko, a ja o tym myślę na poważnie
Koleżanki syn (czteroletni) obraził się na nią jak wróciła z dzieckiem do domu - 2 tygodnie się do niej w ogóle nie odzywał, a ojcu proponował żeby wyrzucili to dziecko - przerażenie ściska serce, ale na szczęście później mu przeszło i teraz nie da skrzywdzić siostry - z tym, że 2 tygodnie nie spuszczali go z oka.
mam w planach znaleźć dziennie 2h, które poświęcę tylko Bartkowi. I myślę jaki mu kupić prezent od siostry żeby trafić w jego gust..
Ostatnia edycja: