reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

As dlaczego układ neurologiczny w 8 m-cu siada? Jakoś się przeraziłam :eek:
W 8 miesiącu na nowo rozwijają się wszystkie końcówki i zakończenia nerwowe .
Dzieci urodzone w 8 miesiącu mają dużo więcej powikłań neurologicznych w związku z tym niż te urodzone w 7 miesiącu ciąży ...

Ja to się boję, ze sttarsze pójda nieco w odstawkę albo nawet sporo, bo niestety moj bład ale jak sie Micał urodził to Kuba poszedl. Oj trwało to dośc dlugo nim się uczucia unormowaly. W tej chwili jest jeszcze zupelnie inaczej. Nie martwię sie o Zuzę zupelnie. Jeslis ię martwię, nawte wpadam w panikę chwilami to nie w sensie, ze ogę ciązy nie donosic, skończy się tragicznie czy cos w tym stylu tylko że jesli coś sie stanie to ja trafię do szpitala to moje starsze dzieci zostaną w domu, bez mamy na nawet 3 miesiące, a to przeciiez bardzo trudne dla dziecka. Dziwne myślenie wiem ale i specjalnie się tym nie przejmuje, bo to jednak ciąża, hormony, cżlowiek robi sie niepoważny i nieobliczalny
Jak jest więcej dzieci w domu wymagających opieki to trzeba po prostu wypośrodkować ...
Inaczej człowiek zgłupieje...:rofl2::rofl2::rofl2:
 
reklama
a tam, gadanie - lato będzie, puści się hałastre na podwórko, co parę godzin rzuci jakąs bułkę czy parówkę i wszyscy będą szczęśliwi ;-) żartuję
przejda hormony, zacznie się myśleć "po ludzku"
 
Fiore, pamietam w modlitwie!

Dobranoc ciezaroweczki :)

I jeszcze dopisze, co u mnie. Kolezanka skontaktowala mnie z ze znajoma, mama trojki dzieci i pielegniarka. Teraz robi studia z poloznictwa i szukala 5 ciezarnych kobiet w ramach praktyk. Takze bede miala dodatkowe wsparcie. Od najblizszej wizyty ma ze mna chodzic do szpitala, bedzie takze przy porodzie, co bardzo odciazy psychicznie mojego meza, bo stresuje sie niesamowicie, a potem zajrzy do mnie pare razy do domu - oprocz standardowych wizyt mi przyslugujacych. No i wszystko za darmo :)

Juz czwartek, a ja jeszcze mam zaleglosci - mialam napisac o sobotniej szkole rodzenia, a za 2 dni kolejne zajecia! Musze sie sprezyc, moze jeszcze dzis?
 
trzymam kciuki za fiore. Jak tylko starszego do przedszkola wyslalam weszlam sprwic czy wszytko u niej ok. Martwie sie o nich.

Wikasik super z tą położną

Dzisiaj wreszcie zrobię cos dla siebie. Co czwartek przychodiz do mnie ciocia do Michała na 2 godizny (w ramach przecinania pępowiny). W zesżłym tygodniu pojechłam do spzitala ale dziś zmaierzam iśc na pazurki! lez dawno nie bylam
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczęta

Cieszę się, że Fiore z Leo walczą dzielnie. Wymyślcie jak tylko ja przekonać do leżenia jak wróci do domu - mi bez małego dziecka byłoby bardzo ciężko...

Kilolek - Ty bardzo mądrze prawisz - moje pazury i brwi juz o pomstę do nieba wołają - plan na dziś - upodobnic sie do mnie sprzed pół roku:)

Miłego dnia, potrzebującym otuchy.
 
Ja też się witam z rana. Już po śniadanku więc zbieram się na spacer z miauczącym psem. Strasznie się upierdliwy zrobił. Idąc za waszym przykładem, chyba też sobie zrobię dzień dla urody, ale takie domowe spa. W sobotę idziemy na imieniny do mojego taty więc wypadałoby się jakoś prezentować.
Mała od rana szaleje w brzuchu więc mam nadzieję, że się odkręci z tej pępowiny a nie wręcz przeciwnie :-)
Trzymam kciuki za Fiore i Leo oraz całą resztę potrzebujących.
 
reklama
dzien dobry dziewczynki! u nas tez dzisiaj pochmurno i wietrznie i w zwiazku z tym internet odmawia mi posluszenstwa, ale na szczescie udalo mi sie uruchomic zeby zobaczyc co u Was. nieustanne kciuki za fiore!!!
moj maly tez ostro szaleje od rana, wlasciwie to ostatnio mam wrazenie ze szaleje bez przerwy.
chyba sie jeszcze poloze bo w taka pogode az sie nie chce z lozeczka wychodzic.
milego dnia dla Was wszystkich!!!
 
Do góry