reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

Ślicznie dziękuję wszystkim za życzenia.
Kikolku trzymaj się dzielnie!!!
litle nina oby było lepiej ale wiadomo lepiej dmuchać na zimne.

Mysiochomis nie stresuj się zdasz.Ja zdałam za 4 razem a po pierwszym miałam już dość,a teraz już mam już 11 lat bezkolizyjnej jazdy a dużo jeżdżę.
Staruszka jestem :-).Ale tak na poważnie jakie to dziwne jest moja mama jak miała 28 lat to ja już miałam 10 a moja sis 8 a moja córcia dopiero się urodzi.Ja pączków zjadłam 5 (dobre były) z marmoladą różaną i tylko z cukrem pudrem.
 
reklama
cześć dziewczynki! Jestem w domu, fałszywy alarm. Podobno.
Rano jak wstałąm to pocieklo mi po udach, wlozylam wkładkę i ta po godzinie wilgotna. Zadzwoniłam do gina, kazął d razu do spzitala jechac. Spanikowąłam jak diabli, bo podobnie miaąlm z Mchałem. Tylko to wtedy był 38 tc ale ja myslalm wtedy ze to rozwodnion wydziielina, bo sie spodziewalam ze bedzie plynac a nie tylko wilgotno i do spzitala pojechalam dopiiero po 3 dniach takich atrakcji. Wtedy pęcherz pękł wysoko, wody sączyly się do środka, bo głowka blokowała i dlatego tylko czasami pokapywalo ale jak juz dojechalam do szpitala wieczorem a w nocy urodziłam. To tak na usprawiedliwienie mojej paniki :zawstydzona/y:
n wiec jechalam dzisiaj na IP do Warszawy, 40km, musiałam męża z pracy wyciągnąc i teścia z samochodem, także cała wycieczka. 3 lekarzy mnie badalo (jakis mlyn mieli totalny, co chwila ktos inny przychodzil) nie byli zgodnie co do tego co mi sie rano moglo sczyc, bo w poludnie juz sie nic nei saczylo. Miałam 3 usg, kazdy widzial co innego - malo/ średnio/ duzo wód. Ogólnie uradzili ze nie ma pekniecia pecherza i mam sie do domu zbaierac a jakby sie powtórzyło to natychmiast do lekarza. I tyle. A nie, jeszcze mama lekkie rozwarcie (zewnetrzne na opuszek)

dziękuję wszystkim trzymającym kciuki

nuta 100 lat!

little nina pojechała do szpitala?
 
kikolek całe szczęście że to tylko fałszywy alarm:tak: teraz uważaj na siebie i się oszczędzaj!:tak:
litlle nina trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku:-(

nuta sto lat!!!! :-):-)
elvie ja dziś też odwiedziłam kosmetyczkę:-) i również się zgadzam że niby mała rzecz bo henna i regulacja brwi ale humor jakiś lepszy od razu:-p
martaik to współczuję bo nie ma nic gorszego niż taka grypa :baffled:

w moim laboratorium nie pozwoliły mi te wredne baby na wciśnięcie cytryny do glukozy:crazy: powiedziała że to nic że gin mi kazał bo u nich w lab nie wolno i tyle i z łaski swojej wcisnęła mi kilka kropel które mogła sobie tak na prawdę darować, nie ma to jak powyżywać się na ciężarnej:sorry:

co do pączków to ja nawet 1 nie zjadłam jakoś tak mnie obeszły bokiem dziś:tak:
 
Kilolek - cieszę się, że jesteś w domu i troszkę martwię, bo to jednak niewyjaśnione - najważniejsze, że to nie wody płodowe. trzymaj się!

little_nina - życzę ulgi i oczywiście żeby było wszystko ok.

rano wejdę od razu jak wstanę żeby sprawdzić, co z Wami. odpocznijcie po atrakcjach dnia..

Martaik - właśnie mi Ciebie brakowało;) pewno się umordowaliście.. mi Bartka też coś bierze, jak go usypiałam to zaczęły się pojawiać rumieńce - temp. 36,7 - więc nurofenu jeszcze mu nie dałam.

idę spać, bo jak mam przespać tyle nocy, co wczoraj to nie dam jutro rady. to niskie ciśnienie tak nam dzisiaj daje popalić.. ehh
kudłatych snów
 
reklama
Kilolek dobrze,ze juz jestes...strachu sie najadlam nie malego :-( Oby wiecej nie bylo takich atrakcji &&&
Tez jestem ciekawa co z Little_nina?
Klade sie pod koldre,bo cos mnie jelitowo zaczelo "rozbierac" :-( Dobrej i spokojnej nocy :*
 
Do góry