Witam walentynkowo!
Standardowo wszystkim dużo dużo miłości na co dzień a nie od święta!
Wszystkim dziewczynom, które mają dziś wizyty powodzenia i &&&!!!
Dla wszystkich potrzebujących &&&, a dla chorowitek zdrówka!
urszulka, pewnie będziesz musiała powtórzyć badanie! Oby było już ok!
U nas atmosfera się poprawiła.
R. sam wczoraj zagadnął o ten poród i w ogóle czy on musi. Najpierw wytłumaczyłam mu na czym cały ten poród polega, że nie jest to tak jak na filmach, 5 minut i po sprawie, Później powiedziałam o swoich obawach i po co on mi tam jest potrzebny. No i takim sposobem zgodził się. Ponieważ na 90% będzie to szpital w Kołobrzegu obiecałam mu, że będzie mógł pójść na plażę w razie gdyby się bardzo dłużyło. Ale największy problem powstał wtedy, kiedy omawialiśmy fazy porodu, R. zapytał "A co będzie jak wody odejdą Ci w aucie, co z tapicerką????? I za to m.in. go kocham
Dziś walentynkowy dzień! My obchodzimy go bardzo symbolicznie. Dostałam od R. pięknego storczyka czteropędowego, a on ode mnie pyszny obiad - wołowina w papryce + lampka wina czerwonego oczywiście.
Wszyscy są zadowoleni i to najważniejsze. A "kocham" mówimy sobie codziennie do snu.
Byłam też w mieście i nie omieszkałam zajść do second handu, bo dziś cena atrakcyjna. Oj, podejrzewam, że popadam w manię kupowania, ale aż szkoda nie kupić takich śliczności. Staram się z głową, ale czasami nie wychodzi
Oczywiście po całym maratonie nogi mnie bolą niezmiernie i wszystkie kości, ale co tam, takie uroki ciąży.
Wczoraj dostałam też przykrą wiadomość od koleżanki z pracy, która jest w 31 t.c. Szyjka zaczęła się mocno skracać i położyli ją na oddział. Także proszę o &&&!
Teraz R.śpi a ja Was nadrabiam!
miłego wieczorku!!
Acha, znalazłam coś o tej naszej kresce:
Kresa czarna (linea negra) to brązowa linia pośrodku brzucha przebiegająca naturalnie u kobiet ciężarnych od wyrostka mieczykowatego mostka do spojenia łonowego. Kresa czarna zastępuje w ciąży fizjologiczną kresę białą (linea alba) w wyniku odkładania się w tym miejscu zwiększonej ilości barwnika - melaniny. Kresa biała to silne pasmo ścięgniste utworzone przez splecione ze sobą włókna rozcięgien mięśnia poprzecznego i mięśni skośnych brzucha obu stron. Kresa czarna tworząca ciemną kreskę wzdłuż brzucha znika po urodzeniu dziecka, aczkolwiek jej blednięcie może trwać długo, około 10-12 miesięcy po porodzie.
Linia na brzuchu w ciąży, inaczej kresa czarna, to naturalne przebarwienie skórne kobiet. Spowodowane jest ono działaniem hormonów ciążowych oraz malanotropiny. Kresa czarna znika wraz z ciążą, choć nie od razu. Może utrzymywać się jeszcze kilka miesięcy po urodzeniu dziecka.
Standardowo wszystkim dużo dużo miłości na co dzień a nie od święta!
Wszystkim dziewczynom, które mają dziś wizyty powodzenia i &&&!!!
Dla wszystkich potrzebujących &&&, a dla chorowitek zdrówka!
urszulka, pewnie będziesz musiała powtórzyć badanie! Oby było już ok!
U nas atmosfera się poprawiła.
R. sam wczoraj zagadnął o ten poród i w ogóle czy on musi. Najpierw wytłumaczyłam mu na czym cały ten poród polega, że nie jest to tak jak na filmach, 5 minut i po sprawie, Później powiedziałam o swoich obawach i po co on mi tam jest potrzebny. No i takim sposobem zgodził się. Ponieważ na 90% będzie to szpital w Kołobrzegu obiecałam mu, że będzie mógł pójść na plażę w razie gdyby się bardzo dłużyło. Ale największy problem powstał wtedy, kiedy omawialiśmy fazy porodu, R. zapytał "A co będzie jak wody odejdą Ci w aucie, co z tapicerką????? I za to m.in. go kocham
Dziś walentynkowy dzień! My obchodzimy go bardzo symbolicznie. Dostałam od R. pięknego storczyka czteropędowego, a on ode mnie pyszny obiad - wołowina w papryce + lampka wina czerwonego oczywiście.
Wszyscy są zadowoleni i to najważniejsze. A "kocham" mówimy sobie codziennie do snu.
Byłam też w mieście i nie omieszkałam zajść do second handu, bo dziś cena atrakcyjna. Oj, podejrzewam, że popadam w manię kupowania, ale aż szkoda nie kupić takich śliczności. Staram się z głową, ale czasami nie wychodzi
Oczywiście po całym maratonie nogi mnie bolą niezmiernie i wszystkie kości, ale co tam, takie uroki ciąży.
Wczoraj dostałam też przykrą wiadomość od koleżanki z pracy, która jest w 31 t.c. Szyjka zaczęła się mocno skracać i położyli ją na oddział. Także proszę o &&&!
Teraz R.śpi a ja Was nadrabiam!
miłego wieczorku!!
Acha, znalazłam coś o tej naszej kresce:
Kresa czarna (linea negra) to brązowa linia pośrodku brzucha przebiegająca naturalnie u kobiet ciężarnych od wyrostka mieczykowatego mostka do spojenia łonowego. Kresa czarna zastępuje w ciąży fizjologiczną kresę białą (linea alba) w wyniku odkładania się w tym miejscu zwiększonej ilości barwnika - melaniny. Kresa biała to silne pasmo ścięgniste utworzone przez splecione ze sobą włókna rozcięgien mięśnia poprzecznego i mięśni skośnych brzucha obu stron. Kresa czarna tworząca ciemną kreskę wzdłuż brzucha znika po urodzeniu dziecka, aczkolwiek jej blednięcie może trwać długo, około 10-12 miesięcy po porodzie.
Linia na brzuchu w ciąży, inaczej kresa czarna, to naturalne przebarwienie skórne kobiet. Spowodowane jest ono działaniem hormonów ciążowych oraz malanotropiny. Kresa czarna znika wraz z ciążą, choć nie od razu. Może utrzymywać się jeszcze kilka miesięcy po urodzeniu dziecka.