reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2012

nadal mocne kciuki za Leo &&& i modlitwa całym sercem .

A TERAZ MUSZE SIE POCHWALIĆ BO DLA MNIE TO WYCZYN !!!
BYŁAM WYRWAĆ ÓSEMKĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D DOSTAŁAM 3 ZNIECZULENIA ( 2 NIE BOLAŁY A JEDNO TROCHE) WYRYWANIA NIE CZUŁAM NIC A NIC :-p:-D TRWAŁO TO PARE MINUTEK... TERAZ TROCHE KREW SIE LEJE I PUKI CO NIC NIE CZUJE BO NIECZULENIE DALEJ TRZYMA :-p
 
reklama
Pieszczoszka - dzielnypacjent.jpg tu masz ode mnie ;*

:-D:-D:-D:-D

Natalka - wszyscy w trójkę jedziecie? Życzę udanego wypadu, my sobie wyjazd w weekend odpuszczamy - nie ma sensu się przeziębić... podobno już na jutro zapowiadają załamanie pogody :-( za ciepło było, trzeba znowu sypnąć śniegiem :wściekła/y:

Mój też próbuje się puszczać, ale wtedy ja muszę wykazać się mega refleksem i go łapać :-D myślę, że chodził będzie spokojnie po roczku :sorry2: i tak ruszył ze wszystkim w ciągu miesiąca - raczkowanie, wstawanie, chodzenie przy meblach i samodzielne siadanie :tak: Tak sobie myślę - pojechałabym na jakiś krótki urlop - chociaż kilka dni... ale nic z tego, mąż nie dostanie wolnego w pracy teraz :no: a nawet jeśli - to lepiej je zostawić na burzenie ścian :-p
 
anik. hehehe dziękuję :p


Laura spała do 8 więc znowu jestem wyspana:)


dziś dziwnie sie czuje po wyrwaniu tej ósemki.. tz jakoś mam tak tam zdrętwiałe wszystko i lekko pobolewa ale na tyle,że obejdzie się bez tabletki przeciwb.
 
Fiore zdrówka dla Leosia :*

Pieszczoszka gratuluję :-) Kurczę jak ja czasem słucham o tych wstrętnych ósemkach to jak przyjdzie do wyrwania moich to chyba siłą mnie będą musieli zaciągnąć :tak:

Nocka u nas taka sobie. Młody standardowo obudził się o 24, a później zaczął marudzić o 3, ale, że Krzych pojechał w delegację to wzięłam małego do siebie do łóżka:sorry2: No i tak to się zwykle kończy, ale co ja mam na to poradzić, że spać sama nie lubię :-D
 
Pieszczoszka kurczę zazdroszczę bo mnie pewnie w przyszłości też to nie ominie. Niby też mam teraz super dentystkę, ale ja ogólnie jestem u dentysty panikara. I tak jak mówi ta moja lekarka najgorsze u mnie jest to, że ja się strsuję nie samym bólem, ale tym, ze może zaboleć i tak jakby "czekam na ból".
 
A ja będe mieć ósemkę podleczaną została mi jedna i jakoś ratuje mi szczękę przed zapadnięciem bo niestety mam brak 6 i 7 i ta ósemka jest na wagę złota i potem chyba 5 u góry i mam na razie luzik:-)Amelinda budzi mi się nocą i spija flaszyndę z kaszką na gęsto potem nad ranem i powtórkę robi tak ,że gdyby nie to jej podjadanie nocne to też bym chyba była wyspana:tak::-D
 
reklama
Cześć mamusie,
przede wszystkim zdrówka dla Leo, oby szybko wyzdrowiał.
Pieszczoszka, gratuluje hihi;-) ja też się męczę z 8 - zatrzymana jest, pól zęba już wyszło, reszta rośnie (a raczej próbuje) pod kością i nie ma takiej opcji, że sama wyjdzie, więc trzeba rwać. Dobrze, że chociaż całą resztę mam już zrobioną. Obecnie jestem po "ataku" tej 8, ostatnie dni były beznadziejne - bolało mnie wszystko (na twarzy) po lewej stronie. Oczywiście czeka mnie rwanie prywatnie, czekam na dogodny moment, bo muszę ją wyrwać na weekend, w piątek po południu,bo nie wezmę urlopu na rwanie.
Azula - mam nadzieję, że poprawi się u Was syt finansowa. &&
Flaurka - Amelia podobnie reaguje na cycusia - szczypie i się śmieje :-)już nie pamięta.
Anik- a pochwalisz się Waszym domkiem? Oby remont gładko Wam poszedł&&.
Kattul - jak tam sprawy ze żłobkiem? :-)

Ja dziś i jutro jestem na opiece - od kilku dni Amelka miała katar i kaszel- wczoraj byliśmy u pediatry, osłuchowo czysta, kaszle podobno od kataru. Więc wszystko niby dobrze. A dziś niemiła niespodzianka - stan podgorączkowy więc nie poszła do żłobka. Teraz śpi, a ja piję kawkę i zaraz trochę poczytam książkę. Nie chce mi się sprzątać ;-)
W ogóle jestem przeszczęśliwa (oby nie zapeszyć) - Amelia od tyg przesypia całe nocki, bez jedzenia - od 19 do 5 rano, chwilę się pobawi i chce spać dalej :-).
 
Do góry