DrAsia - myślę, że Latopic jest bardziej specjalistyczny, podaje się go przy problemach pokarmowo - skórnych, np kiedy jest alergia, która spowodowała suchość skóry lub wysypkę, ma zaleczyć tą naszą suchą skórkę na łydkach i w okolicach łokcia (co dziwne występuje tylko na lewej łydce i lewej rączce).
leki oczywiście mogę podać - Clortimazolum w globulkach 2 op. po 6szt. i Flumycon do łykania 7 kapsułek, za 2 tygodnie (bo własnie ma mi wypaść @, a przy niej nie można aplikować globulek) kontrola i oczywiście jakby się coś działo to wcześniej.
A dlaczego w ogóle Amelce dajesz probiotyki?
Pieszczoszka - Nutelcia nosi ubranka na 80/86, ale myślę, że najwięcej ma 80 cm, nie mam jej czym zmierzyć, bo nie usiedzi w jednym miejscu, za to waży 9100, a nóżkę już spróbuję zmierzyć.. 10 cm, ale nie wiem, czy jest się czym przejmować, bo ja mam do dziś stopę o rozmiarze 37:-), choć Misiek ma 46. Hanusia jakoś mi się wydaje podobna do mnie jeśli chodzi o ciało, widać to po tym, że chorujemy na te same choroby, w tym samym czasie i tak samo, od zapalenia spojówek począwszy przez wszystkie przeziębienia aż do dzisiejszej grzybicy, chłopcy niczego od nas nie łapią, mają swoje katary i kaszle i tyle.. no i my z Hanusią lubi takie same rzeczy - zabawki, owoce i w ogóle wszystko
noc trafiła mi się średnia, Hanusia się obudziła i gadała, ale poprawiłam ją, położyłam i czekałam aż się uśpi - najważniejsze to nie rozbudzić bardziej dziecka np świeceniem światła lub rozmową. chwilkę pogadała, wyrwała karuzelkę (ja juz nie wiem jak do niej sięga!) i uśpiła się. wierciła się później i mamrotała, ale do 6 dociągnęłyśmy.
własnie wyciągnęła moje koronkowe majtki z szuflady i wkłada paluszki w dziurki myślałam, że po wczorajszym przycięciu paluszków (na szczęście niewielkim) da sobie spokój z szufladą, ale gdzie tam!
po wczorajszym słonecznym dniu miałam dzisiaj wziąźć Nutkę na podwórko, pospacerować chociaż 15 minut, ale dziś już pochmurnie, a deszcz czuć w powietrzu i kościach tudzież kolanie. takk, a Misiek mówił, nie paluj sobie nic, bo znając Twoje szczęście będzie lało.. i kto tu jest pieprzoną czarownicą?
leki oczywiście mogę podać - Clortimazolum w globulkach 2 op. po 6szt. i Flumycon do łykania 7 kapsułek, za 2 tygodnie (bo własnie ma mi wypaść @, a przy niej nie można aplikować globulek) kontrola i oczywiście jakby się coś działo to wcześniej.
A dlaczego w ogóle Amelce dajesz probiotyki?
Pieszczoszka - Nutelcia nosi ubranka na 80/86, ale myślę, że najwięcej ma 80 cm, nie mam jej czym zmierzyć, bo nie usiedzi w jednym miejscu, za to waży 9100, a nóżkę już spróbuję zmierzyć.. 10 cm, ale nie wiem, czy jest się czym przejmować, bo ja mam do dziś stopę o rozmiarze 37:-), choć Misiek ma 46. Hanusia jakoś mi się wydaje podobna do mnie jeśli chodzi o ciało, widać to po tym, że chorujemy na te same choroby, w tym samym czasie i tak samo, od zapalenia spojówek począwszy przez wszystkie przeziębienia aż do dzisiejszej grzybicy, chłopcy niczego od nas nie łapią, mają swoje katary i kaszle i tyle.. no i my z Hanusią lubi takie same rzeczy - zabawki, owoce i w ogóle wszystko
noc trafiła mi się średnia, Hanusia się obudziła i gadała, ale poprawiłam ją, położyłam i czekałam aż się uśpi - najważniejsze to nie rozbudzić bardziej dziecka np świeceniem światła lub rozmową. chwilkę pogadała, wyrwała karuzelkę (ja juz nie wiem jak do niej sięga!) i uśpiła się. wierciła się później i mamrotała, ale do 6 dociągnęłyśmy.
własnie wyciągnęła moje koronkowe majtki z szuflady i wkłada paluszki w dziurki myślałam, że po wczorajszym przycięciu paluszków (na szczęście niewielkim) da sobie spokój z szufladą, ale gdzie tam!
po wczorajszym słonecznym dniu miałam dzisiaj wziąźć Nutkę na podwórko, pospacerować chociaż 15 minut, ale dziś już pochmurnie, a deszcz czuć w powietrzu i kościach tudzież kolanie. takk, a Misiek mówił, nie paluj sobie nic, bo znając Twoje szczęście będzie lało.. i kto tu jest pieprzoną czarownicą?