reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2012

kugela, ja nadal uwazam ze powinnas opuścić grupe na fb inajlepiej byloby jakbys to zrobila sama. Jeśli ktos będzie chciał się z Tobapodzielic jakas wazna, smieszna lub inna historia to zrobi to na pw. Ja chce siędzielic moimi historiami z dziewczynami którym ufam i sa to obecnie wszystkiena fb poza Toba

paulinka, staramy sie ale ja ciagle cycuje i ciagle bez okresu wiec latwo nie jest :) narazie cisza. mysle ze cos sie zacznie dziac jak skoncze karmic piersia.
a jak u Ciebie? nawet rozmiawialysmy o Tobie ostatnio na fb ;) mozesz sobie podejrzec bo Cie wzywalysmy z imienia i nazwiska ;)

 
reklama
kugela mogę się mylić,sprawdzić nie sprawdzę ponieważ wikasik usuneła wątek kłótniowy ale wydaje mi się,że to właśnie Ty wklejałaś te pw tam a pieszczoszka i suzi jedynie swoimi słowami pisały to o czym Ty do nich pisałaś. Ale jeśli się pomyliłam to przepraszam.
Zresztą to co napisałaś wczoraj i dziś apropo komentarzy które były pisane na fb na temat pieszczoszki to jest nic innego jak wywlekanie pw (bo tak większość z nas traktuje fb) na forum publiczne.
A że Twój post obrazowy na temat fb nie zawierał prawdziwych cytatów tylko przykładowe przez Ciebie napisane dialogi ( choć niektóre faktycznie łudząco przypominajace tamtejszy chat) to chyba każda z nas się zorientowała.

Ja na grupie czytam dokładnie tak jak Ty-staram się wyłapywać te ważniejsze,śmieszniejsze,zabawniejsze,bardziej mnie interesujące wpisy/wątki ale do głowy by mi nie przyszło aby szydzić z tych innych "śmieciowych" co według Ciebie stanowi tam większość.
 
She a będziesz oduczać czy poczekasz, aż Staś sam odstawi? He he chętnie bym poczytała, ale obawiam się, że nie znajdę- chociaż AS zawzięłam się i znalzałam... (Trzymaj się kochana:*) Jeśli któraś by mi podpowiedziała gdzie szukać to byłabym wdzięczna:) U nas w sumie trzeci cykl starań, ale pierwszy normalny:) Dopiero po głębszej analizie zorientowałam się, że nie mam @ co dwa tyg tylko to krwawienie okołoowulacyjne... Czasami to ciężko trybiki mi chodzą:) W tym cyklu krwawienia okołoowulacyjnego nie było więc wracam do normalności i jestem dobrej myśli:)
 
paulinka, bardzo bym chciala zeby sie sam odstawil ale obawiam sie ze to niemozliwe. probuje powoli go oduczac ale teraz ciezko bo zeby mu ida i przewaznie noce z cycem w buzi wchodza w gre :baffled:
trzymam za Was kciuki i czekam na dobre wiesci!!! :tak:
 
Dziewczyny dzisiaj ewidentnie nie jest mój dzien... Krzys wstal lewa noga... Zginela mi zakretka od termoforka... Chcialam uspic Krzyska i sie ogarnac - zadzwonil listonosz i koniec, 2 minuty drzemki i robilam przed chwila drugie podejscie - trze oczy, ciagnie sie za uszy, ale nie, nic z tego nie zasnie... Dzien sie dopiero zaczal, a ja juz pragne, aby byl wieczor :sorry2: na szczescie siedzi teraz w kojcu z zabawkami i tam buszuje i zasmiewa sie do mnie w glos... zaraz przestanie jak wyjde z pokoju suszyc glowe... :sorry2::sorry2:
 
Witajcie:-)
dziewczyny przestańcie bo Wikasik nas rozgromi za ten bajzer :tak:;-) ja w tej kwestii już kończę bo dłuższe konwersacje na ten temat nie mają sensu, pogłębiają tylko awanturę...:dry:

Anik oby reszta dnia była lepsza!:-)
paulinka miło czytać Cię z powrotem:tak:

u nas po staremu mały drzemię ja dopijam kawkę bo pewnie lada chwila wstanie bo najczęściej to śpi jakieś 30-40min więc już resztki "wolności" mi zostały:-p
 
Fajnie se myśleć o oduczaniu cycowania ja niestety tym razem zostałam postawiona przed faktem dokonanym.Gąsienica -córuś teraz nocami głoduje i musze wstawać uczciwa flache z gęstą kaszką robić ,a tak fajnie było cycunia sie wystawiło i spało :tak:Czasem to tak skutecznie sie rozbudze ,że TV oglądam:confused:.Zaczełam gotowac grochówkę nagle przypominając sobie ,że dziś piątek więc szybko ryę z zamrażalki wyciągnełam powiadamiając M ,że grochówkę jutro dostanie ,a on rób on se weźmie na noc do roboty bo o północy już sobota przecież będzie:-( no i gotuję w sumie dwa obiadki:szok:
 
She,a wiesz ze owulacja przy karmieniu tez jest.Mysle,ze juz mozesz ja miec po tylu miesiacach od pologu.
wiem,ze to moze sie nie zgadzac z Wasz-Nasza wiedza,ale moj gin robil dodatkowy doktora 2 lata temu i po studiowaniu przypadkow mam karmiacych,bez @,owulacja nastepowala u 80% kobiet,wiec...nie powiedziane!
Za Ciebie i kolejne probujace Mamy &&&

Moje dzieci spi,tak wiem,nie mozliwe,oboje w tym samy czasie.Ja sie polozylam na chwile,ale zasnac nie moglam bo Leo zaczal skakac w lozeczku i piszczec,wiec mi sen poobiedni odszedl,ja wstalam on padl.S poszedl do pracy,wiec sama jestem do wieczora.Licze,ze popoludnie bede miala spokojniejsze.
Jako,ze Was teraz malo i tu i gdzie indziej.Koncze.
 
No tak z tą owulacja to szczera prawda najgorsze w tym ,że jak zajdzie sie w ciążę to nawet możesz nie wiedzieć ze śp Zbysiem tak zaszłam i jedynie nacisk na pęcherz spowodował moją wizyte u gina bo innych objawów nie było no i z braku USG termin porodu został ustalony błędni i 2 tygodnie sie w szpitalu wyleżałam z tym ,że nie było jak teraz ani TV ,ani odwiedzin i po kilkanaście kobiet na sali :wściekła/y:
 
reklama
moment, moment..
bo wyłapałam, że to ja jestem dwulicowa..
muszę wrócić do postu i zrozumieć..

co zabawne:) próbowałam kłótnię załagodzić, a jestem najgorsza:)

e: no więc tak..
myślę, że w różnych miejscach rozmawia się inaczej. do fb dołączyłam niedawno, po krótkiej obserwacji jaki klimat tam panuje - jest luźno, zabawnie, bez wyrzutów (nawet sprawa przekłucia uszu była łagodniejsza), taka też stałam się ja i moje komentarze.
kiedy wchodzisz między wrony musisz krakać jak i one.
t
aka jestem, lubię być otwarta, marudna, pomocna, śmieszna, sarkastyczna; o wiele łatwiej mi być sobą bez pisania monologu, łatwiej powiedzieć coś zabawnego odpowiadając komuś już, teraz. łatwiej wyjaśnić coś drogą - pytanie, odpowiedź i to w przeciągu kilku minut.
Kugela - w obecnej jak i poprzedniej awanturze nie napisałam nic co pozwoliłoby Ci nazwać mnie dwulicową, wręcz starałam się łagodzić sytuację, wyciszyć ją, zmienić temat.

Ale co tam? będę pisać dalej do póki nikt mnie z fb nie wyrzuci :)D) i będzie ktokolwiek chciał czytać co piszę.
idę sadzić jajka, bo mi Pan Mąż łeb urwie:)

ahh i nie wiem, czy Kugela zauważyłaś, ale kącik wspólnej adoracji nie doprowadził do zażyłej więzi między mną i np Flaurką i tak sobie myślę, że mimo, że sobie nie skaczemy do gardeł to całować się nie będziemy, więc zdania i siebie nie zmieniamy!
 
Ostatnia edycja:
Do góry