reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

reklama
I jak tu oddac dziecko do żłobka???. Właśnie oglądałam wiadomości .Jedna z mam zamontowała mikrofon na ubranku swojej córci i było słychać jak te babska mówią do dzieci !!! Jak do nich krzyczą i im grożą !!!
Wydaje mi się ,że w 90% żłobkach tak jest... rodzice nie wiedzą co sie dzieje a tamte baby robią co chcą bo co taki maluszek poskarży ? jak nawet mówić nie umie:-(... ah szkoda gadać ! Jak tu ufać komuś i zostawić im dziecko pod opieke!:wściekła/y:
 
Pieszczoszka to co Azula przezyla i gdyby sie na policje udala to nic by nie zmienilo,musialo by byc udoukumentowane,a mandatu za opryskanie nikt nie da.Taka chora rzeczywistosc :baffled: Ale ja bym sie nieziemsko zdenerwowala,mam nadzieje Azula ze da sie sprac wszystko i nie bedzie wiekszych problemow :o*
Pieszczoszka,zdecydowalas co kupujesz na urodziny Lali?I co robisz?
Dzieciaczki w galerii przeslodkie!
Azula,ale my w niedziele musimy sie przeprowadzic(z meblami,a ich troche jest),wiec mam nadzieje ze do soboty juz malarz skonczy,bo bedzie duzo do sprzatania,mycia etc.Zreszta pobralam dzis pewne wymiary i sie nie zgadzaja z planami,ktore dostalismy.Tak mi sie wydawalo,ale to na nasze dobro wyszlo,pokoje sa lepiej rozlozone.Mieszkanie mniejsze,ale nie malutkie ponad 80m2.Dowiedzielismy sie tez,ze bedzie nam ciezko do garazu wejsc naszym fordem rodzinnym,bo dlugi jest.Moj S to kierowca zawodowy,wiec on problemow miec nie bede.Ja?Chce inny samochod(marzenie!);-)No,a teraz sie zacznie...bo wpierw chce isc do kosciola,niech nam ksiadz dom poswieci,potem trzeba sie odnalezc gdzie spozywczak pod reka,ktore przedszkole,jak z sasiadami bo to tez wazne,ogolnie tak trzeba sie odnazlezc w nowym miejscu.Jakos to bedzie.
 
fiore słyszałam,że jak jest np deszczowo a kierowca jedzie np koło przystanku i nie zwolni i ochlapie ludzi to jest za to mandat.
Na 1 urodziny zamówie torcika zrobie jakieś sałatki i jakiś dobry obiad ( w domu tym razem ) w sumie będzie 14 os.
a co kupuje sama jeszcze nie wiem... miałam konika na biegunach ale Lala chyba szybko się tym znudzi więc moze jakis jezdzik? hmm musze pomyslec . A ty co kupujesz dla Leo ?
 
Z ciekawosci spytalam sie przyjaciolki z drogowki,niestety mandatu za to nie ma.Bo potem kierowca zglasza,ze droga w zlym stanie i posadza zarzad i kolk sie zamyka,a zarzadowi to nie na reke.Wiadomosc z tej wlasniej chwili.
Co do urodzin,jak pisalam bedzie hucznie,ale nie w sensie jakim wiekszosc mysli,po prostu uroczyscie,bo ja wielkich zabaw nie lubie.Ale tort bedzie duzy,mam tez zamiar zaprosic duzo osob,wiec gdzies trzeba bedzie trzeba pojsc,ale u nas jest tak ze kazdy za siebie placi na np.pizzy,a my stawiamy tort i szampana.Chyba,ze w domu to tylko tort i szampan.A na urodziny dostanie razem z siostra duzy zestaw Lego Safari,a osobistym prezentem bedzie...hm...nadala nie wiem :-)
 
Ja teraz roczek robie w domu bo jednak u nas jak sie robi w knajpie to płacą rodzice solenizantki . Na chrzciny wyszło mnie prawie 900zł sama knajpa! Więc teraz wole w domu zrobić i troszke zaoszczędzić :p
A chrzestnej teraz na ręke nawet ,że w domu bo rodzi w połowie marca więc będzie z malusieńkim dzidziusiem u nas;)
 
Nie ja nie lubie wyjsciowych imprez,zreszta juz kiedys pisalam.Wszystko w domu robilam zawsze,ale teraz moze sie pojdzie na pizze,ale to taki zalacznik urodziny Leo.W sensie zbiera sie "ekpie",przyjaciol,rodzine,sasiadow i mowi,ze idziemy na pizze wspolnie,kazdy placi za siebiembo idziemy jak na normalne wyjscie,a dolaczymy ze potem postawimy tort i szampana.Choc nie wiem sama,jak to bedzie bo z jednej strony,to meczace dla dzieciakow takie wyjscia,bo niestety ale pol godziny nie trwaja.Mysle ze w domu zrobimy,zmiescilismy sie w 25os w 25m2,zmiesimy sie w ok.20os w wiekszym.
Co do prezentu,to naprawde pojecia nie mam.Nie chce kupowac zabawek,bo tego pelno,duplo safari sa ostatnimi zabawkami,mysle ze wyszyje jakis obrazek do powieszenia i na pamiatke.

Uciekam,malz predko nie wroci,co mnie wkurza bo kolejny dzien mam "niezrownowazony",nie wiadomo co kiedy gdzie.Jest na wizycie lekarskiej z pracy(stres bo kto ich tam wie,chca zwalniac,wiec sie moga o pryszcza doczepic),wyszedl po 16,zajal sie dokumentami,potem na 18ta ta wizyta,jest ostatni z 5tki,a wizyta trwa po min. pol godziny :baffled::dry: Zyc nie umierac.
Wiec ide jesc kolacje,bo potem znowu nie przetrawie,jak za pozno zjem :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Co sie dzieje z tym swiatem ostatnio?
Dzwoni do mnie Mama,lekko poddenerwowana i mowi."Byl napad na nasz bank,wybieralam sie do niego,ale zatrzymala mnie sasiadka,by porozmawiac o wnuczkach i poszlam do niej na chwile".Wyobrazcie sobie,ze jak moj brat mial niecale 11msc,wiec tyle co Leo teraz to zdarzyla jej sie identyczna sytuacja,przechodzila kolo naszego starego banku,w czasie napadu,za jej plecami zaczela sie strzelanina.I niech ktos mi powie,ze to tylko przypadek:szok:
 
reklama
Witajcie,
ja wstalam po 4 wypoczeta,bo wczesnie zasnelam:dry:Wypoczeta fizycznie,co dziwne.W nocy sie budzilam bo wichura u nas straszna.Za to Leo jak polegl wczoraj wczesnie wieczorem,tak nadal spi.Zjadl lekka kolacje i bylam pewna,ze sie obudzi choc na picie.O...budzi sie!:-D

edit.Juz 7:30,Bella jak zawsze przewedrowala na kanape i polegla,Leo bawi sie juz w najlepsze po mega sniadanku i mega kupie...Teraz kombinuje jak by tu siostre obudzic :-p Ja znowu caly dzien sama w domu,do tego fizycznie w domu bo wichura straszna i cos zaczyna powoli sniezyc,zgodnie z prognoza.
Dzis w planach...nie wiem,trzeba sie jakos zorganizowac.Mam pare dvd z biblioteki,wiec jak dzieciaki pozwola to sobie je poogladam "krzyzykujac".
Ja chce wiosneee!
:o* Milego dzionka!
 
Ostatnia edycja:
Do góry