reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2012

reklama
Co do wzrostu i wagi to najlepiej (podobno) jak dziecko jest w tym samym przedziale np wzrost 90-97 centyl i waga tak samo. Poza tym dzieci rosną skokowo - zaraz się zatrzyma na parę miesięcy i znów może być w 50tym centylu(za 2 miesiace na przykład). Pieszczoszka - a jak mierzyłaś wzrost? Jeżeli na leżąco to spróbuj jeszcze na stojąco. Jak mierzę mojego na leżąco to ma 77cm, a na stojąco 74 :D Chyba najlepiej kreske na scianie zrobić - mam taki zamiar i wtedy jakiś punkt odniesienia będzie w przyszłości. Mój też dla innych wygląda jakby miał rok. Ale właściwie...... jak się urodził miał 61 cm i wagę ... 4710.
 
Lo dla dorosłych...
Kiedys przerwałam szkołe pare mies przed końcem roku i poniosło mnie w świat....:sorry2:

mierzyłam na leżąco na stojąco teraz zmierzyłam i jest : 82cm

aaa i jeszcze chciałam powiedzieć,że dziś znowu byłam u koleżanki w szpitalu i jej córeczka wygląda jak Laura jak była mała !!!
 
Ostatnia edycja:
Pieszczoszka no ucz się ,a co po LO bo to w sumie daje maturę czy myślisz o czymś potem po dyplomowo??Laura długa:szok:moja to chyba w przyszłe święta Bożego Narodzenia wzrost taki osiągnie:blink:.No to masz uciechę jak se na maluśką koleżanki popatrzysz wracają wspomnienia :-):tak:
 
azula na razie skończę to i odpocznę troche od szkoły:) Przy Laurze nie mam nawet jak pisac prac ... same tylko zaległości.. moze kiedyś jeszcze coś pomyślę...
A twoja księżniczka mała ile ma cm?
 
czesc
ja z doskoku cos tam podczytam ale nie wszystko, bo pomór u nas straszny. Dzieciaki wymiotują tam gdzie stoją co kilka minut a że to żywe mimo wszystko to zapaskudzili calusieńkie mieszkanie. Zuzi się cofa na razie ale myslę, ze dziś w nocy do nich dołaczy. W piątek Michala dopadlo jakies nieswoiste zapalenie ucha i biegalam po laryngologach żeby ktos przyjął na cito, (niestety nie udalo się), wczoraj Kuba dostał gorączki a dzisiaj to... no usiąść się i ząlamać ręce, nic innego nie pozostaje
 
reklama
Do góry