paulinka88
Mama Mikołajka i Marcelka
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2011
- Postów
- 3 306
Ja też chcę dziewczynkę z takimi kiteczkami...
reklama
natalka1704
Fanka BB :)
hej wszystkim
my nadal chorzy kaszlemy ,kichamy i smarkamy i cos nie chce nam minac
masakara .......
wiec she, olisiaa łącze sie w bólu i &&&& za szybkie wyzdrowienie
dusia oby szpital juz was ominal &&&
suzi wam tez zdrówka i spoznione naj naj dla Alusia :*
wiecej nie pamietam bo fatalnie sie czuje do tego przyszedl jeszcze @ i to plus przeziebienie powoduje ze chodze jak zombie .
zanetaa dalej @ brak ??? mi to juz drugi miesiac sie spoznial ok tygodnia ...a byl na poczatku taki regularny i duupa
miłego dziewczyny...
my nadal chorzy kaszlemy ,kichamy i smarkamy i cos nie chce nam minac
masakara .......wiec she, olisiaa łącze sie w bólu i &&&& za szybkie wyzdrowienie
dusia oby szpital juz was ominal &&&
suzi wam tez zdrówka i spoznione naj naj dla Alusia :*
wiecej nie pamietam bo fatalnie sie czuje do tego przyszedl jeszcze @ i to plus przeziebienie powoduje ze chodze jak zombie .
zanetaa dalej @ brak ??? mi to juz drugi miesiac sie spoznial ok tygodnia ...a byl na poczatku taki regularny i duupa
miłego dziewczyny...
jeanta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2011
- Postów
- 277
Dusia: duzo zdrowka dla malego 
Paulinka88: zycze Ci dziewczynki nawet bez kiteczek
Pieszczoszka1988: jaka to hustawka?? Wyglada super!!
U nas leje od rana!!!! Mala wlasnie zjadla mandarynke i jedno ptasie mleczko mniammmm
Milego dnia
Paulinka88: zycze Ci dziewczynki
nawet bez kiteczek Pieszczoszka1988: jaka to hustawka?? Wyglada super!!
U nas leje od rana!!!! Mala wlasnie zjadla mandarynke i jedno ptasie mleczko
mniammmm Milego dnia
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
suzi - no to świętujemy w tym samym dniu my też już 6lat razem, ślub był 2,5roku temu, ale skoro byliśmy ze soba i mieszkaliśmy to dla mnie ważniejsza jest własnie rocznica 6 stycznia. życzę setki razem
kilolek - ja Ci powiem coś lepszego - kupiliśmy choinkę w doniczce, jak co roku (poza przygodnimi świętami ze złodziejkami) dzisiaj sypie się od dotknięcia lub nawet jak ktoś koło niej przejdzie i zrobi "wiatr". okazuje się bowiem, że choinka jest cięta i wsadzona do doniczki
Pieszczoszka - a nie lepiej jest przygarnąć pieska, którego nikt nie chce? który jest samotny i opuszczony? dla mnie wygląd nie miałby znaczenia. Atosa już mieć nie będziesz, chyba nie chcesz go zastąpić?
jeśli zaś chodzi o dziecko to ja Wam coś powiem. ludzie pracujący w schronisku nie patrzą na dobro dziecka, a psa. w domu gdzie jest małe dziecko to ono jest najważniejsze, nowy pupil nie będzie rozpieszczany, nie będzie spał na łóżku z właścicielami, dostawał kurczaka z talerza. dziecko będzie miało pierwszeństwo, tak więc nie wyjdzie na spacer kiedy będzie chciał tylko kiedy będzie mógł, czyli po karmieniu, drzemce, czasem płaczu.. do tulenia i ściskania będzie Maluch, a nie pies i jak troszkę podrośnie to piesek pozna co to ciągnięcie za ogon i uszy..
Natalka - dziękuję, że pamiętasz. ciągle nic, w nocy obudziłam się zlana potem przeświadczona, że jestem w ciąży, nie mogłam już zasnąć i tak dotrzymałam karmienia, przewijania i tysiąca spacerków żeby zakorkować, uśpiłam się dopiero nad ranem jak się w końcu uspokoiłam, bo przecież nie mogę być w ciąży. muszę się w końcu wybrać do innej apteki i zrobić test. bardziej niż ciąży obawiam się powodu opóźnienia.. na 4 miesiące jedna @.. to chyba nie dobrze.. pod koniec września miałam iść na wyniki cytologii, ale jakoś nie miałam czasu - dzieciaki cały czas chorują.. już podczas badania by problem - lekarz nie mógł pobrać, za 3 wizytą się udało, 4 podejściem i z bólem.. już wtedy mówił, że mu się to nie podoba.. niby po porodzie miałam 3 @ normalnie, ale wymuszone przez plastry, dopiero jak odstawiłam to pojawił się problem..
my też już 6lat razem, ślub był 2,5roku temu, ale skoro byliśmy ze soba i mieszkaliśmy to dla mnie ważniejsza jest własnie rocznica 6 stycznia. życzę setki razemkilolek - ja Ci powiem coś lepszego - kupiliśmy choinkę w doniczce, jak co roku (poza przygodnimi świętami ze złodziejkami) dzisiaj sypie się od dotknięcia lub nawet jak ktoś koło niej przejdzie i zrobi "wiatr". okazuje się bowiem, że choinka jest cięta i wsadzona do doniczki
Pieszczoszka - a nie lepiej jest przygarnąć pieska, którego nikt nie chce? który jest samotny i opuszczony? dla mnie wygląd nie miałby znaczenia. Atosa już mieć nie będziesz, chyba nie chcesz go zastąpić?
jeśli zaś chodzi o dziecko to ja Wam coś powiem. ludzie pracujący w schronisku nie patrzą na dobro dziecka, a psa. w domu gdzie jest małe dziecko to ono jest najważniejsze, nowy pupil nie będzie rozpieszczany, nie będzie spał na łóżku z właścicielami, dostawał kurczaka z talerza. dziecko będzie miało pierwszeństwo, tak więc nie wyjdzie na spacer kiedy będzie chciał tylko kiedy będzie mógł, czyli po karmieniu, drzemce, czasem płaczu.. do tulenia i ściskania będzie Maluch, a nie pies i jak troszkę podrośnie to piesek pozna co to ciągnięcie za ogon i uszy..
Natalka - dziękuję, że pamiętasz. ciągle nic, w nocy obudziłam się zlana potem przeświadczona, że jestem w ciąży, nie mogłam już zasnąć i tak dotrzymałam karmienia, przewijania i tysiąca spacerków żeby zakorkować, uśpiłam się dopiero nad ranem jak się w końcu uspokoiłam, bo przecież nie mogę być w ciąży. muszę się w końcu wybrać do innej apteki i zrobić test. bardziej niż ciąży obawiam się powodu opóźnienia.. na 4 miesiące jedna @.. to chyba nie dobrze.. pod koniec września miałam iść na wyniki cytologii, ale jakoś nie miałam czasu - dzieciaki cały czas chorują.. już podczas badania by problem - lekarz nie mógł pobrać, za 3 wizytą się udało, 4 podejściem i z bólem.. już wtedy mówił, że mu się to nie podoba.. niby po porodzie miałam 3 @ normalnie, ale wymuszone przez plastry, dopiero jak odstawiłam to pojawił się problem..
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
zaneta to nie chodzi o zastąpienie nawet po prostu tak mi weszło w głowe,że musze mieć podobnego psa... Moja mama też innego nie chce..
zanetko nie zgodze sie co do rozpieszczania bo piesek by mogł bez problemu spać w łózku z nami i kurczaczka z talerza tez by pewnie dostał
Co do spacerów będzie miał kto z nim wychodzić przecież jest tata,mama,Seba i ja
A jeśli chodzi o ciągnięcie za uszka czy ogonek : dziecka idzie nauczyć : NIE WOLNO I TYLE !
zanetko nie zgodze sie co do rozpieszczania
bo piesek by mogł bez problemu spać w łózku z nami i kurczaczka z talerza tez by pewnie dostałCo do spacerów będzie miał kto z nim wychodzić przecież jest tata,mama,Seba i ja
A jeśli chodzi o ciągnięcie za uszka czy ogonek : dziecka idzie nauczyć : NIE WOLNO I TYLE !
Mysiochomis
:*
Wiatam
&&&&&&&&&&&&&&& i ;************* dla chorowitek i chorutkich maluszków :********
Ja dziś jakaś taka nieogarnięta niby mam posprzątane, niby dziecko nie płacze bo coś nie tak a ja ciągle chodzę i doszukuję się problemów w domu...
Mam jeszcze do przebrania kilkanaście kilogramów warzyw które dostałam
Buziam :*
&&&&&&&&&&&&&&& i ;************* dla chorowitek i chorutkich maluszków :********
Ja dziś jakaś taka nieogarnięta
niby mam posprzątane, niby dziecko nie płacze bo coś nie tak a ja ciągle chodzę i doszukuję się problemów w domu...Mam jeszcze do przebrania kilkanaście kilogramów warzyw które dostałam
Buziam :*
natalka1704
Fanka BB :)
zanetaa w tej chwili dostajesz ode mnie wirtualnego kopa w tyłek ! matka dwójki dzieci i taka nieodpowiedzialna ale mi juz do lekarza ....tym bardziej ze mówisz ze może sie cos dziać
sory ze tak cie tu zrugałam ale moja mama tez tak zwlekała z pojsciem do lekarza a teraz bedzie musiala isc 2 raz na "czyszczenie " i znowu próbki do analizy jak cos znowu wyjdzie nie halo pomimo brania teraz caly czas hormonów to bedzie miała tam wszystko wycinane ...więc ino biegiem mi ,z dziecmi na ta chwile bedzie maił kto zostac wiec bez wymówek !
matka dwójki dzieci i taka nieodpowiedzialna ale mi juz do lekarza ....tym bardziej ze mówisz ze może sie cos dziać sory ze tak cie tu zrugałam ale moja mama tez tak zwlekała z pojsciem do lekarza a teraz bedzie musiala isc 2 raz na "czyszczenie " i znowu próbki do analizy jak cos znowu wyjdzie nie halo pomimo brania teraz caly czas hormonów to bedzie miała tam wszystko wycinane ...więc ino biegiem mi ,z dziecmi na ta chwile bedzie maił kto zostac wiec bez wymówek !
reklama
witajcie z nowosci powiem wam tyle przyjechałam z mała od lekarza i zdiagnozowali u niej ostre zapalenie krtani, dostała zastrzyk w pupke i tablektki encorton, które ponoć maja bardzo duzo skutków ubocznych- tak mi siostra powiedziala i była przerazona tym lekarka ze przepisala Oli taki lek, miejmy nadzieje ze nic po nim jej ni ebedzie. Jestem przerazona. Ola na dodatek strasznie kaszle i charczy i ciezko oddycha, ze co chwile chodze do łóżeczka sprawdzac czy wszystko ok. Jednym słowem mówiac MASAKRA!!!!!!!
dla wszystkich chorowitków duzo zdrówka i trzymam kciuki za szybka poprawe
annte jestem pod wrazeniem tych ślicznych kiteczek u Twojej lali, sa cudne
dla wszystkich chorowitków duzo zdrówka i trzymam kciuki za szybka poprawe
annte jestem pod wrazeniem tych ślicznych kiteczek u Twojej lali, sa cudne