little_nina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2011
- Postów
- 636
Były i masaże i cuda niewidy. Ja to sobie tak tłumacze, że może to i lepiej, bo ciekawy świata jest niesamowicie, na rękach nie lubi bo nudno, tyle jest miejsc do odwiedzenia. I usypiać nie musze, jak widze że senny to kładę go do łóżeczka, czasami troche pomarudzi, czasami tak jak teraz gada do misia i sam zasypia. Próby usypiania na ręku kończyły się gigantycznym marudzeniem, on sam wie najlepiej jak sie wyciszyć
Kugela, jak karmisz to nie przestawaj! Ja przestałam bo od samego poczatku były problemy i karmienie mieszane. A w szpitalu mieli butle z których 90ml wypijał w ciągu 1,5 minuty , więc jak dostał cyca przy którym trzeba popracować i cięzko złapać to cyrki wywijał. Później kupiliśmy butle Tommee tippee i tylko dzieki nim udało się karmić do 3 miesiąca. Był nawet czas kieddy był prawie wyłącznie na moim mleku, ale przestał przybierac, wiec dawałam wiecej mm, no i w końcu na widok cycka dostawał histerii. Ale Tobie skoro idzie to karm i nie przestawaj!
I jakoś nie widzę, żeby cycowanie miało wpływ na bliskość. Ja byłam karmiona (.)(.) przez moją mamę, do 3 miesiaca, mój brat do 4, a i tak jest przylepa niesamowita.
Kugela, jak karmisz to nie przestawaj! Ja przestałam bo od samego poczatku były problemy i karmienie mieszane. A w szpitalu mieli butle z których 90ml wypijał w ciągu 1,5 minuty , więc jak dostał cyca przy którym trzeba popracować i cięzko złapać to cyrki wywijał. Później kupiliśmy butle Tommee tippee i tylko dzieki nim udało się karmić do 3 miesiąca. Był nawet czas kieddy był prawie wyłącznie na moim mleku, ale przestał przybierac, wiec dawałam wiecej mm, no i w końcu na widok cycka dostawał histerii. Ale Tobie skoro idzie to karm i nie przestawaj!
I jakoś nie widzę, żeby cycowanie miało wpływ na bliskość. Ja byłam karmiona (.)(.) przez moją mamę, do 3 miesiaca, mój brat do 4, a i tak jest przylepa niesamowita.