reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

Asiku, ale jak kupie na allegro, to nie bedzie to od babyboomowej Cioci:)

Dokładnie. Ja tez się dołączę i będziesz miała całe ręce roboty :-) Ten króliczek też jest fajny :-)
Basienia nie zamartwiaj się, bo to jest dużo bardziej szkodliwe. Martaik wyjęła mi ust to co napisała i w pełni popieram jej uzasadnienie. Mam nadzieję, że to Cię trochę uspokoi. W książkach dokładnie poruszają takie zagadnienia, także możesz byc spokojna.
 
reklama
a ja siedze i sie nakręcam;( to chyba dlatego, ze w srode mam wizytem bedzie to pierwszy dzien 13 tygodnia i bardzo, ale to bardzo chciałabym usłyszeć, że wszystko jest ok, wtedy bede juz pozytywnie nastawiona. przeszły mi już w większosci objawy ciążowe, tzn mam mniejsza chec na spanie i czkawke mam tylko sporadycznie, ale mam nadzieje ze to dlatego, ze konczy się juz 12tc.
ten weekend ogolnie zaliczam do udanych, kupilismy Stasiowi buciki zimowe, wiec ma juz wszystko co potrzebne na zime:) jego buty były 3 razy drozsze od moich, ale za rok juz pewnie nie bede mogła sobie na taki wydatek pozwolic, poniewaz mam nadzieje musiec kupic dwa zestawy zimowe:)
 
MARTAIK - nam najdrożej wyszedł komplet - kurtka i spodnie. 270zł.. z tym, że ja już mam 3latka, który biega i szleje na sankach - w tym roku przymierzamy się do nart;) wydaje mi się, że dużo to kosztuje, ale kurtka ma na końcach rękawa zwężenie polarkowe, więc śnieg nie wpadnie do środka, na nogawkach jest z kolei gumka, dzięki której spodnie przylegają do butka i duzy kaputur, który ma zapięcie szeroką rzepą na wysokości brody. Mam nadzieję, że obejdzie w tym komplecie dwie zimy, choć w kurtce już śmiga:) kozaczki 70zł, wiec nie ma szaleństwa, choć jestem pewna, że są na jeden sezon.
za rok oszczędzę na kombinezonie dla młodszego dziecka, bo został po Bartim i to w rozmiarze 86:)

co do filmów o porodzie... po kiego uprzykrzacie sobie życie? powiem jedno - przy pierwszym bałam się, bo nie wiedziałam czego się spodziewać, teraz wiem i boję się jeszcze BARDZIEJ! więc radzę sobie odpuścić i żyć w błogiej nieświadomości:-p
 
my daliśmy za buciki ponad 300zł, kupilismy w ecco, ale zaoszczedzilismy na kombinezonie, poniewaz dostalismy dwa po starszym kuzynie;) w stanie idealnym i dobrej firmy:) czapki, szaliki i rękawiczki tak samo:) jestesmy juz gotowi do zimy:) a przynajmniej Stas poniewaz ja nie mam plaszcza i nie wiem jaki kupic poniewaz na slonie nie produkuja a w tym roku chyba taki bedzie mi potrzebny:)
 
Cześć Majóweczki!
Trudno za Wami nadążyć i nie zgubić wątków:-) U mnie był ciężki weekend, bo jednak zaoczni nie odpuścili, poza tym stolarz montował szafy i jeszcze odwiedziny u babć bo miały imieniny. Wczoraj układałam w szafach i chyba trochę przegięłam, bo bolał mnie wieczorem brzuch, tak ciągnął. A dziś jestem nie żywa, całe popołudnie przespałam. Mąż chciał mnie wyciągnąć nad morze i do kina, a ja nie miałam siły, marzyłam tylko o położeniu się. No i się obraził, ironicznie skomentował, że jestem wulkanem energii :baffled:, ech nie ma się co przejmować. Jutro zamierzam powiedzieć dyrekcji o ciąży, bo już nie da się jej ukryć, więc trzymajcie kciuki!
Miłego wieczoru!
 
Lekarze są niepoważni. Ja czuje się oszukana. Boję się, że dziecko będzie chore. Wiadomo, że jak nie planowałam to nie dbałam o siebie w należyty sposób. Do tego byłam palaczką (od momentu jak się dowiedziałam to nie palę, ale jakie to ma znaczenie jak w najważniejszej chwiili rozwoju paliłam). Tydzień przed tą nowiną byłam na wakacjach - tzw. all inclusive to i alkohol się piło. Jadłam jakieś śmieciowe jedzenie. Brałam leki, których nie powinno się brać w ciąży. Jestem wściekła na lekarza, na siebie. Siedzę jak na szpilkach do kolejnego USG. Teraz będę bała się całą ciąże i pewnie jeszcze długo po narodzinach.

Cała jestem w nerwach i to nie od hormonów tylko od tej całej sytuacji :-( To koszmar po prostu - zawsze się będę obwiniała, jeżeli dziecko będzie chore.
nie martw się, trzeba być dobrej myśli

MARTAIK - nam najdrożej wyszedł komplet - kurtka i spodnie. 270zł.. z tym, że ja już mam 3latka, który biega i szleje na sankach - w tym roku przymierzamy się do nart;) wydaje mi się, że dużo to kosztuje, ale kurtka ma na końcach rękawa zwężenie polarkowe, więc śnieg nie wpadnie do środka, na nogawkach jest z kolei gumka, dzięki której spodnie przylegają do butka i duzy kaputur, który ma zapięcie szeroką rzepą na wysokości brody. Mam nadzieję, że obejdzie w tym komplecie dwie zimy, choć w kurtce już śmiga:) kozaczki 70zł, wiec nie ma szaleństwa, choć jestem pewna, że są na jeden sezon.
za rok oszczędzę na kombinezonie dla młodszego dziecka, bo został po Bartim i to w rozmiarze 86:)

co do filmów o porodzie... po kiego uprzykrzacie sobie życie? powiem jedno - przy pierwszym bałam się, bo nie wiedziałam czego się spodziewać, teraz wiem i boję się jeszcze BARDZIEJ! więc radzę sobie odpuścić i żyć w błogiej nieświadomości:-p
o tak aj też! Za każdym razem boję się coraz bardziej mimo, ze pierwszy był ciężki, a drugi był lightowy i każdmeu życzę takiego to teraz umieram z przerażenia

co ubrań na zimę to dla Michała mam kombinezony po Kubie, a dla Kuby ze 4 kurtki po dzieciach koleżanek, tylko spodni nie mam ocieplanych dla niego przydałyby sie 2 pary. Mają być jakieś w lidlu od jutra. Ciekawe jak jakościowo ale chyba kupię jakieś używane na allegro. Żaden jeszcze nie ma butów na zimę (ja z resztą też) pod tym względem na Kubie oszczędzać nie mogę, bo ma niepełnosprawną nóżkę i musi mieć ortopedyczne obuwie. No i niestety buty po Kubie z racji tego nie nadają się już na Michała. Musi miec nowe, ale przynajmniej jemu mogę trochę tańsze kupić. No i czapki! Łebki im porosły, ze hej.
 
annte, oszczedzaj sie Kochana, szafa nie zając, nie ucieknie:)
u mnie takze nie da sie juz ukryc ciąży i tylko mnie wk...ze wszyscy mysla ze to wpadka, a my tak bardzo tego Dziecka chciliśmy...
 
A ja wczoraj wieczorem dostałam jakiejś wysypki na biodrach i brzuchu:/ Drobne krosteczki, mega swędzące:/
Nie wiem co to jest-przypuszczeń kilka-od alergii(tylko nie wiem na co-ani nie zmieniłam proszku, ani kosmetyków, ani nic nowego do jedzenia nie wymyśliłam...), albo albo to tzw wysypka ciążowa (prócz niej nie mam innych objawów), albo uczulenie na duphaston(muszę go brać 3x dziennie..) Martwię się tym. We wtorek mam wizytę u ginki to jej to pokażę, mam nadzieję, że to nic złego...
Buziaki!
 
reklama
Martaik nie przejmuj się głupim gadaniem i myśleniem ludzi, to co jest najważniejsze jest w Waszych serduchach i głowach i nie musisz się nikomu tłumaczyć! Teraz najważniejsze jest maleństwo a nie zawistni ludzie!
A szafa już uporządkowana. Muszę się pochwalić, że mój mąż mimo, że jakoś ostatnio jesteśmy na wojennej ścieżce to umył wczoraj wszystkie okna w domu :-) a dziś wysprzątał kuchnię. Nie taki diabeł straszny ... :-)
 
Do góry