Moja Ninia dzisiaj do rany przyłóż. Bawi się sama na macie i w łóżeczku, trochę z nią pofisiowałam bo sama to uwielbiam, ale przynajmniej mogłam poprasować. Ale zaskoczyła mnie dziś bardzo kiedy dwa razy sama zasnęła w łóżeczku, bawiła się bawiła, widziałam że już ma małe oczka, zaglądam do niej a ona śpi. Bardzo się z tego cieszę, bo do tej pory zasypiała tylko w bujaczku i to nie sama, trzeba było ją bujać i był przy tym ryk. Jestem dumna!!!
A najbardziej mnie rozśmieszyła, kiedy wypadł jej smok,a ona zastosowała jako suplement ucho żyrafy i zawzięcie je ssała.
R. wrócił już z pracy, ale pojechał na trening, śmiejemy się, że teraz ma ponad 100 dzieci w Akademii
i wszystkie jego. Obiad zjedzony, zmywara chodzi, a ja jem szarlotkę i piję kawę. Bez mleka co prawda, ale od dziś embargo na mleko i przetwory. Dzwoniłam do mojej położnej i ma do mnie wpaść obejrzeć małą. Ale stawiam 90% na skazę, a 10% na płyn do prania Lovela.
U nas na przemian deszcz i słonko, na spacer nie wyszłam, czekam aż mała się obudzi, nakarmię ją i idziemy, mi tam deszcz nie straszny, kurtka przeciwdeszczowa, pokrowiec na wózek i lecimy
A co tu tak pusto dzisiaj??? Jak mam chwilę, żeby poczytać to nie ma co ;-)
A najbardziej mnie rozśmieszyła, kiedy wypadł jej smok,a ona zastosowała jako suplement ucho żyrafy i zawzięcie je ssała.

R. wrócił już z pracy, ale pojechał na trening, śmiejemy się, że teraz ma ponad 100 dzieci w Akademii

U nas na przemian deszcz i słonko, na spacer nie wyszłam, czekam aż mała się obudzi, nakarmię ją i idziemy, mi tam deszcz nie straszny, kurtka przeciwdeszczowa, pokrowiec na wózek i lecimy

A co tu tak pusto dzisiaj??? Jak mam chwilę, żeby poczytać to nie ma co ;-)