reklama
wikasik
Jestesmy w komplecie :)
Sie rozgadaly! W koncu szybko sie ubieram (mam nadzieje, ze bluzka ok, bo po przymierzaniu kilku, wzielam w koncu jakas i od azu do kasy...), no i do pracy. Dobrej nocy zycze, bo jak dotre tu za godzine, to pewnie juz wiekszosc odplynie w lozeczkach
Martaik- dziękuję. Miło mieć Was pod ręką:-)Cieszę się, że tak wcześnie tu trafiłam. Dzięki Wam jest jakoś raźniej i bezpieczniej:-)agasim, jeszcze wiele rzeczy Cie zaskoczy gwarantuje ale masz tu nas, zawsze słuzymy rada i pocieszeniem
agasim, jak byłam w poprzedniej ciąży to jakos listopad 2010 nie był zgrany i nie udzielałam sie na tamtym forum, a teraz tak jakos razniej sie czuje bedac z Wami i bardzo sie ciesze ze tu u nas tak fajnie
wikasik, dzis ogladałam w tv "kobieta na krańcu świata" , bylo o australii i tak Ci pozazdrościłam tych kangurow i misi koala mam rodzinke w Au ale jakos nigdy nie bylo czasu do nich poleciec...moze jak dzieci podrosna to sie uda a czy ja dobrze mysle ze w maju bedzie u Was jesien?
wikasik, dzis ogladałam w tv "kobieta na krańcu świata" , bylo o australii i tak Ci pozazdrościłam tych kangurow i misi koala mam rodzinke w Au ale jakos nigdy nie bylo czasu do nich poleciec...moze jak dzieci podrosna to sie uda a czy ja dobrze mysle ze w maju bedzie u Was jesien?
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
dzisiaj mój maż zapytał mnie czy wybrałam juz wózek i był wielce zdziwiony jak powiedziałam, ze nie wariat
pewnie niedługo trzeba bedzie się pomału zacząć rozglądać, bo taki wybór teraz jest, że oczopląsu można dostać, a ja mam duże wymagania może już kase odkładac trzeba
no ale tym razem musimy kupic tylko wózek (jakos się zużywają te wózki) i łóżeczko, bo łobuzy połamały
pewnie niedługo trzeba bedzie się pomału zacząć rozglądać, bo taki wybór teraz jest, że oczopląsu można dostać, a ja mam duże wymagania może już kase odkładac trzeba
no ale tym razem musimy kupic tylko wózek (jakos się zużywają te wózki) i łóżeczko, bo łobuzy połamały
Kikolek, wózek to wózek.dzisiaj mój maż zapytał mnie czy wybrałam juz wózek i był wielce zdziwiony jak powiedziałam, ze nie wariat
pewnie niedługo trzeba bedzie się pomału zacząć rozglądać, bo taki wybór teraz jest, że oczopląsu można dostać, a ja mam duże wymagania może już kase odkładac trzeba
no ale tym razem musimy kupic tylko wózek (jakos się zużywają te wózki) i łóżeczko, bo łobuzy połamały
Mój mąż w dzień kiedy się dowiedzieliśmy o ciąży zapytał kto będzie chrzestnymi
reklama
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
hehe ante mój tez ot o pytał ale stwierdziałam,z e pomyslimy jak sie urodzi.
martaik znam ten ból. Jak się Michał urodził to mielismy podwójny wózek i wtedy byłam bardzo zadowolona z tego rozwiązania ale ponieważ Kuba jest bardzo ciężki jak na swoj wiek to szybko przestałam dawać radę go pachać. Teraz mam dostawkę (deseczkę) i jestem bardzo zadowolona ale Kuba jest już dużo starszy, 2 lata temu na pewno by mi z tego zwiał. W sumie jest już duuzy i choddzi am nawet duże odleglości ale do przedszkola mamy 3,5 km i skzoda mi go tak męczyc na piechotę 2 razy dziennie, z resztą na dostawce dużo szybciej
martaik znam ten ból. Jak się Michał urodził to mielismy podwójny wózek i wtedy byłam bardzo zadowolona z tego rozwiązania ale ponieważ Kuba jest bardzo ciężki jak na swoj wiek to szybko przestałam dawać radę go pachać. Teraz mam dostawkę (deseczkę) i jestem bardzo zadowolona ale Kuba jest już dużo starszy, 2 lata temu na pewno by mi z tego zwiał. W sumie jest już duuzy i choddzi am nawet duże odleglości ale do przedszkola mamy 3,5 km i skzoda mi go tak męczyc na piechotę 2 razy dziennie, z resztą na dostawce dużo szybciej
Podziel się: