as zobacz jaka wygimnastykowana jest rzeczy niemozliwe staja sie mozliwymi :-d
reklama
wikasik
Jestesmy w komplecie :)
Moj ma taki odrzut, ze czesto sciana mokra, a on suchy Staram sie pamietac, by fiutaczka zaslonic, ale czasem nie zdaze
Teraz oczywiscie zagladam w czasie karmienia na chwile, ale generalnie to dzis tylko na moment. Jutro chrzciny, jestem zdeczka wypompowana, nawet sie przestaszylam, ze mam mniej mleka, ale juz ok, chyba tylko dziecko panikowalo, bo w czoraj w poludnie pierwszy raz nie dostal cyca, jak poprosil. Chcial jesc po 2.5 godz, a nie zdazylam z zakupow wrocic. Ale byl lament! Az sie dossac nie umial
Cale szczescie juz dobrze, ale po kolejnych dwoch karmieniach plakal, jakby mu malo bylo. Byc moze byl zmeczony i jak tylko trzeba bylo wiecej wysilku wlozyc w ssanie, to sie denerwowal, bogdy reka naciskalam, to mleko bylo, choc nie tryskalo.
W ogole to niesamowite, jak sie ostatnio zmienil! Jakis czas temu wrzucalam zdjecia, jak spi w kokonie, a teraz raczki cudnie kolo glowki i zadna nie probuje dzieciatka budzic co uczynie teraz ja, bo na cycu przsnal, a musze jeszcze pod prysznic skoczyc i zmyc henne z glowy, bo nalozylam oczywiscie na ostatnia chwile.
Teraz oczywiscie zagladam w czasie karmienia na chwile, ale generalnie to dzis tylko na moment. Jutro chrzciny, jestem zdeczka wypompowana, nawet sie przestaszylam, ze mam mniej mleka, ale juz ok, chyba tylko dziecko panikowalo, bo w czoraj w poludnie pierwszy raz nie dostal cyca, jak poprosil. Chcial jesc po 2.5 godz, a nie zdazylam z zakupow wrocic. Ale byl lament! Az sie dossac nie umial
Cale szczescie juz dobrze, ale po kolejnych dwoch karmieniach plakal, jakby mu malo bylo. Byc moze byl zmeczony i jak tylko trzeba bylo wiecej wysilku wlozyc w ssanie, to sie denerwowal, bogdy reka naciskalam, to mleko bylo, choc nie tryskalo.
W ogole to niesamowite, jak sie ostatnio zmienil! Jakis czas temu wrzucalam zdjecia, jak spi w kokonie, a teraz raczki cudnie kolo glowki i zadna nie probuje dzieciatka budzic co uczynie teraz ja, bo na cycu przsnal, a musze jeszcze pod prysznic skoczyc i zmyc henne z glowy, bo nalozylam oczywiscie na ostatnia chwile.
Patina26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2006
- Postów
- 1 141
Dziś jakas masakra , mała rano zrbiła sobie drzemke i przez cały dzień nicccc
o 18 30 ja wykompałam wypiła ,poudawała ze spi a teraz widzę ze coś tam sie juz w łóżeczku rusza ...przecież miała już spać na noc
Ja dzis miałam lenia i nie chciało mi sie taszczyć tego wózka z 4 piętra , wiec siedziałyśmy w domu i mysle cotu dalej robić hmmm na BB cisza
o 18 30 ja wykompałam wypiła ,poudawała ze spi a teraz widzę ze coś tam sie juz w łóżeczku rusza ...przecież miała już spać na noc
Ja dzis miałam lenia i nie chciało mi sie taszczyć tego wózka z 4 piętra , wiec siedziałyśmy w domu i mysle cotu dalej robić hmmm na BB cisza
Supre sprawa z tymi ćwiczeniami Zakochalam się
Masz na mysli "moje" cwiczenia? Zastanawialam sie, gdzie ten temat poruszyc: czy na zabawach czy na zadbanej mamie a w koncu wrzucilam go na glowny ale widze, ze jakos przeszedl bez echa
Co Wy robicie z dziecmi w czasie, kiedy szarpiecie sie z wozkami? Zostawiacie same w domu? Ja sie wysluguje mezem
Ostatnia edycja:
suzi1
Kocham Cię synuś
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2009
- Postów
- 2 983
Kugela hehehe a moze fajne stronki bo linki wkleiłaśalbo lepiej zamieść na wszystkich 3watrkach;-)
heheheh
A tak serio to te dzieci takie szczesliwe na tych zajęciach Az mi sie gęba cieszyła jak to oglądałam:-)
O jakie szarpanie z wózkiem chodzi
Dobra lece do wanny odmoknąć i sie wyluzować...
heheheh
A tak serio to te dzieci takie szczesliwe na tych zajęciach Az mi sie gęba cieszyła jak to oglądałam:-)
O jakie szarpanie z wózkiem chodzi
Dobra lece do wanny odmoknąć i sie wyluzować...
Patina26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2006
- Postów
- 1 141
Sorry jakie ćwiczenia , kurde coś nie doczytałam???
Heheh ja się szarpię z małą w wózku , mąż przeważnie w pracy a po pracy też w pracy przeważnie w tym czasie jak wychodzę na spacer ...
aha dziś weekend zawsze ma wolne ale sie napatoczyło 3 klientów wiec nie mam męza dziś też , na szczeście starszak weekend u babci.........
Heheh ja się szarpię z małą w wózku , mąż przeważnie w pracy a po pracy też w pracy przeważnie w tym czasie jak wychodzę na spacer ...
aha dziś weekend zawsze ma wolne ale sie napatoczyło 3 klientów wiec nie mam męza dziś też , na szczeście starszak weekend u babci.........
Ostatnia edycja:
o tak, suzi, moge jeszcze na linkach i na glownym powtorzyc, gdyby ktos przeoczyl Mnie te cwiczenia tez oczarowaly. Teraz sie zastanawiam jak sie zabrac do nich w praktyce
Patina - ale Ty silna kobita jestes! Szacun! :-) Ja bym wozka pustego nie dala rady 7 stopni (tyle mamy) i jak meza nie mam pod reka to zostaje mi tylko nosidelko
Patina - ale Ty silna kobita jestes! Szacun! :-) Ja bym wozka pustego nie dala rady 7 stopni (tyle mamy) i jak meza nie mam pod reka to zostaje mi tylko nosidelko
Flaurka
Fanka BB :)
Hej laski,
My dzis rodzinnie lansowaliśmy się na deptaku w ZG - młody dziś 3 miesiące zaliczył, więc były lody ze znajomymi w kawiarni na tę intencję... poza tym pogoda się popsuła i znowu jest słonecznie i ciepło... '
Co do wózka, to ja go domu nie tacham, mieszkamy na 3cim bez windy. W piwnicy jest wózkownia i tam zostawiam - tylko jedne schody więc mam do pokonania, młodego wyjmuję z wózka razem z taką gondolą na szelkach i w jednej ręce dziecko a w drugiej wózek - brakuje trzeciej do wycierania potu z czoła... Jak mam w planie gdzieś jechać, to wózek chowam w bagażniku auta, i tą opcję wolę, ale trzeba go składać a wózek na resztkach zipie i wole go nie nadwyrężać tym składaniem/rozkładaniem - mamy nadzieję, że te plastiki wytrzymają jeszcze ze 2-3 miesiące, a potem spacerówka typowa.
Jutro mamy w planie super dzień plenerowy w naszym okolicznym skansenie - będzie impreza pt. Muzeum etnograficzne w Zielonej Górze z siedzibą w Ochli - jedziemy na cały dzień z moja mamą - objem się za wszystkie czasy)
My dzis rodzinnie lansowaliśmy się na deptaku w ZG - młody dziś 3 miesiące zaliczył, więc były lody ze znajomymi w kawiarni na tę intencję... poza tym pogoda się popsuła i znowu jest słonecznie i ciepło... '
Co do wózka, to ja go domu nie tacham, mieszkamy na 3cim bez windy. W piwnicy jest wózkownia i tam zostawiam - tylko jedne schody więc mam do pokonania, młodego wyjmuję z wózka razem z taką gondolą na szelkach i w jednej ręce dziecko a w drugiej wózek - brakuje trzeciej do wycierania potu z czoła... Jak mam w planie gdzieś jechać, to wózek chowam w bagażniku auta, i tą opcję wolę, ale trzeba go składać a wózek na resztkach zipie i wole go nie nadwyrężać tym składaniem/rozkładaniem - mamy nadzieję, że te plastiki wytrzymają jeszcze ze 2-3 miesiące, a potem spacerówka typowa.
Jutro mamy w planie super dzień plenerowy w naszym okolicznym skansenie - będzie impreza pt. Muzeum etnograficzne w Zielonej Górze z siedzibą w Ochli - jedziemy na cały dzień z moja mamą - objem się za wszystkie czasy)
o prosze Flaurka! nie wiedzialam, ze cos takiego jest w lubuskiem a dawno bym tam juz swojego zaciagnela
Kurcze, szkoda, ze lato sie konczy, bo przegapilysmy hit plazowy: "bikini twarzowe" - modne Chinki to nakladaja, zeby zachowac modny u nich kolor twarzy (komentarz po niemiecku ale on nie jest najwazniejszy, najwazniejszy design ). A oto owo cudo:
http://www.gmx.net/themen/lifestyle/mode/249kzxc-gruseliger-badespass-china
Chyba powinnam isc spac, bo mnie glupawka bierze
Kurcze, szkoda, ze lato sie konczy, bo przegapilysmy hit plazowy: "bikini twarzowe" - modne Chinki to nakladaja, zeby zachowac modny u nich kolor twarzy (komentarz po niemiecku ale on nie jest najwazniejszy, najwazniejszy design ). A oto owo cudo:
http://www.gmx.net/themen/lifestyle/mode/249kzxc-gruseliger-badespass-china
Chyba powinnam isc spac, bo mnie glupawka bierze
Ostatnia edycja:
reklama
Patina26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2006
- Postów
- 1 141
buhhhhhhhhhhhh bikini twarzowe dobre.....o prosze Flaurka! nie wiedzialam, ze cos takiego jest w lubuskiem a dawno bym tam juz swojego zaciagnela
Kurcze, szkoda, ze lato sie konczy, bo przegapilysmy hit plazowy: "bikini twarzowe" - modne Chinki to nakladaja, zeby zachowac modny u nich kolor twarzy (komentarz po niemiecku ale on nie jest najwazniejszy, najwazniejszy design ). A oto owo cudo:
Baden mit Gesichtsbikini - GMX
Chyba powinnam isc spac, bo mnie glupawka bierze
no taszcze ten wózek ztym dzieckiem bo sasiadkom przeszkadza na dole , czasem w aucie w zostawiam ....co" nas nie zabije to nas wzmocni"
:-)
Podziel się: