reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

hej
ale po co powielać wątki?
a na głównym to chyba raczej wolność tematyki a fachowe zagadnienia już konretne opisy na odzdzielnych ;-)
to po co teraz 2 takie same wątki?Tamten jest już od 3 miesięcy
ja tak gwałtownie nie zamierzam nadganiać z maluchem bo każdy ma swój rytm i jak z czymś teraz będzie z tyłu to nie zamierzam oszaleć. Mój narazie się nie obraca i nie robię paniki bo jest leniuchem i tyle woli jak go matka nosi:-D
Dobra jak chcecie to wątki można połączyć .
Mogę to zrobić w wolniejszej chwili.

Pewne rzeczy można "olać " ,ale o pewne z maluchem trzeba zawalczyć .
Obracanie jest bardzo ważne do przyszłej lateralizacji i integracji półkul mózgowych.
To kolejny element po prawidłowym ssaniu.;-)
 
reklama
Karis - mój też sie nie obraca, paniki nie robie, ale nudze sie z nim w domu - mam tylko jego, mieszkanie jak pudełko zapałek i mi wyzwań brak to sie bawię z młodym:))

Miałam taki czas, że go przebierałam we wszystko co miałam i robiłam sobie kolekcje ubrań na rózne okazje - matka idotka, bywa;) Z tej mojej zabawy zostało mu to, że jak tylko mu ciucha zdejmuje lub zakładam to sie cieszy jak głupi do sera bo mysli, że sie z nim bawimy:))

No i mam ten komfort, że on raczej mało wymagający jest, na rekach nosic go nie trzeba, więc nie mam go dość i szukam sobie zajęcia;))
 
ja tez jestem As za tym zeby te watki polaczyc bo powoli mamy tyle tematow ze trudno to wszystko ogarnac co gdzie jest i gdzie sie powinno zajrzec.....ale to chyba trzeba by bylo w temacie moderatornia poruszyc.


Moj tez sie nie obraca- juz przestalam wierzyc ze zacznie :tak: poprostu taki typ i juz- pediatra powiedziala ze mam sie nie przejmowac wiec nie robie dramatu jeszcze:tak:
 
W moim dziecku obudziły się mordercze instynkty :-D Siedzi w bujaku i namiętnie dusi pluszową dżdżownicę :-D No i dzisiaj znalazł się już chyba na stałe prawy boczek :-)

Z tym karmieniem na żądanie to ja też na ryk nie czekam. Widzę, że marudzi a wzięta na ręce zaczyna namiętnie ssać moją koszulkę w okolicy cycka to podłączam błyskawicznie do dystrybutora. W ten sposób oszczędzam swoje bluzki i kanaliki łzowe swojego dziecka :-D

Z czapeczkami też wyrodna matka jestem bo wiecznie zapominam ze sobą zabrać. No a ciężko założyć coś, czego się nie ma :-D Za to w kieszonce wózka mam cieniutką opaskę i czasami zakładamy jak okrutnie wieje.

Chyba muszę ratować dżdżownicę bo teraz to już nawet dźwięki mordercze wydaje mojej dziecię :-D
 
to nie znaczy że z nim nie ćwiczę :-D i mam świadomość dużą jeżeli chodzi o rozwój dzieci, spokojnie:tak::tak: tylko piszę dla mam żeby nie wpadały w panikę bo czasem dziecko też można przetrenować...i czasem lepiej rozwijać malucha przez zabawę a nie robić mu sesje nie zliczonej ilości treningów piszę o dzieciach zdrowych w miarę rozwijających się normalnie
As ja niczego nie "olewam" :tak:
tomaszowa głowa do góry musisz coś dla siebie zorganizować żebyś sama do siebie uśmiechnęła ja też czasem odpadam to ludzkie normalne:tak::tak:
 
Już biegnę- śniadanie musiałam zjeść.
A zwierzę się samo uratowało- nawinął się ręczniczek do ciuciania i dżdżownica uratowała swój żywot. choć pewnie nie na długo ;-)
 
to nie znaczy że z nim nie ćwiczę :-D i mam świadomość dużą jeżeli chodzi o rozwój dzieci, spokojnie:tak::tak: tylko piszę dla mam żeby nie wpadały w panikę bo czasem dziecko też można przetrenować...i czasem lepiej rozwijać malucha przez zabawę a nie robić mu sesje nie zliczonej ilości treningów piszę o dzieciach zdrowych w miarę rozwijających się normalnie
As ja niczego nie "olewam" :tak:
tomaszowa głowa do góry musisz coś dla siebie zorganizować żebyś sama do siebie uśmiechnęła ja też czasem odpadam to ludzkie normalne:tak::tak:
A ja czasami olewam ;-)
Bo też uważam ,że można co nieco odpuścić ,bo samo dziecko załapie jak przyjdzie pora .

A takie ćwiczenia to przecież zabawa i nie robi się tego dziesiątki razy tylko po kilka i już
i przy kolejnej zabawie się powtarza.
Sama radość .:-D:-D:-D

Edit:
Andav PW ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry