Ja się w spodniach dopinam ,ale brzuch mi się wtedy górą wylewaOlisiaa - jeden raz, daruj sobie ja też na diecie, a jakoś sobie pofolgowałam ten jeden, jedyny raz.
As, Pieszczoszka - jeśli Was to pocieszy nie dopinam się w ŻADNYCH spodniach sprzed ciąży, mam tak mocno rozciągniętą skórę na brzuchu. I mogę się ściągać, cudować, tańczyć, płakać - i nic. Przynajmniej mam pretekst do zrobienia nowych zakupów
I mam mega oponę dookoła tak ,że spokojnie mogę iść pływać na niej i na pewno bym nie utonęła
Trudno lata świetności mam już za sobą .
Coraz bliżej do 40 to i brzuch pewnie się tak łatwo nie wchłonie .
Nie ta tkanka -nie te lata ;-):-):-):-):-)
Dla mnie spacerówka i gondola to taka sama wygoda.anik - na przegrzanego maluszka polecam zimne oklady (reczniczkiem)
Zeby moj nie uslyszal, bo cycoholik gotow zmalpowac
Srednio mi odpowiada spacerowka w roli godnoli, bo nie jest tak wygodna jak gondola ale pewnie bez improwizacji sie nie obedzie
Ja różnicy nie widzę .
I tu maluch leży i tu tyle ,że w spacerówce oparcie z czasem można podniesć ;-):-):-):-)
Ostatnia edycja: