reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

reklama
kilolku - instrukcja obsługi tak, ale dzieci w pakiecie urodzeniowym powinny móc umieć powiedzieć "jeść", "pić", "mokro", "przytul" - tyle by mi stykło, reszty mogę się domyślać :p
 
Flaurka haha ja tez tak odpowiadałam,jeszcze przy córci i się odczepili ;-) były teksty typu,ze nie zgłasza sptrzeciwu,nie słyszałam zastrzeżeń,nie mówiła,że jej za zimo,za gorąco :)
teraz z synkiem jeszcze nie miałam okazji takich odzywek stosować ale od poniedziałku będziemy w PL więc pewnie się zacznie ;-)
No i uwielbiam pytania typu karmisz jeszcze? Jak Młody (i wcześniej córcia) jeszcze na cycu był to odpowiadałam,że nie,że przestałam karmić i obserwuję czy samą miłością i powietrzem też żyć może ;-) a odkąd Młody je mm na pytanie czy karmię odpowiadam,że tak-karmię bo jeszcze sam jeść nie umie -:)
 
kilolku - instrukcja obsługi tak, ale dzieci w pakiecie urodzeniowym powinny móc umieć powiedzieć "jeść", "pić", "mokro", "przytul" - tyle by mi stykło, reszty mogę się domyślać :p
wczoraj w "Misja Martyna" (była w Japonii) widziałam tłumacze do psów i kotów. Zakłada się obróżkę i ta obróżka wysyła na taka jakby nianie tekst co zwierzak chce - jeść, kupe, pieszczoty itp powinni do dzieci takie wymyslec
 
pieszczoszka do herbatki dla lauruni mozesz dodawać zagęszczacza ja tego nie robie bo poprostu wydaje mi się że będzie to ochydne ja żeby jej się herbatka nie ulała nauczyłam młoda że dostaje ją albo przed mlekiem albo przed drzemką czasami jak jest upał to daje jak chce ale wtedy często ulewa a co do twojego i tego co powiedział nie jestes sama ja od mojego wiele razy słyszałam dlaczego tak płacze dlaczego tak ulewa a ile jej się ulało (nie wiem miałam mu w milimetrach odmierzyć ?) z nerwowościa taka ale teraz już wiem że to od tego że się o nią martwi strasznie noi ogólnie myśli że ja własnie taki tłumacz placzu jestem jak ona zapłacze to ja mu powiem co jej jest a niestety nie zawsze wiadomo

co do tego że nie chce jeśc płacze i nie chce spac to może być że poprostu zmęczona ja tak ostatnio uspokajałam a tak się darła że wszscy w bloku słyszeli poprostu tak sie świetnie bawiła ze nie czuła zmęczenia a tu nagle przyszła pora jedzenia ona głodna zmeczona i się nałzyło. ja też nieraz z ną płakałam teraz mam metode nie wiem czy tutaj o niej przeczytałam czy gdzies indziej że jak jest kryzysowa sytuacja to myśle że to dziecko sąsiadk(chodzi o to że gdyby to dziecko sąsiadki płakało to nam łatwiej jako obcym podejśc bez stresu)i i mój stres mija próbuje ja uspokoic ona czuje że ja spokojniejsza i tak powoli dochodzimy do ładu

moja ninuia nie chce jeść u mnie na rękach tylko w lezaku troche mi przykro ale cóż niech je gdzie jej się podoba ważne że je

miłej nocki dziewczynki przepraszam że nie każdej odpisałam bo zmęczona dziś i uciekam spać
 
reklama
A ja sie wypowiem na temat kokardki czerwonej :-)Po pierwsze nie wierzę w zabobony (przesądy) a po drugie mam wózek czerwony z czarnym a kupiłam taki by był dla chłopaka i dziewczynki:-D A teraz idę spać bo moje dziecko dziś marudne było i jestem zmęczona...to do jutra mamusie przespanej nocy życzę
 
Do góry