reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

Katasza ja po pierwsze oswajałam stopniowo z taką sytuacja tzn najpierw raz w tygodniu zstawiałam np na 3-4 godziny, wszystko dokładnie omawiałam z babciami a później z ciocią, szykowąlam wszystko np butelki z odmierzona porcja mleka i inne jedzonko (nie dowierzałam, ze sie nie pomylą, choc pewnie spokojnie by dąły radę) i konieczna była dokladna rozpiska na lodówce, wielostronicowa - zwyczaje, co po czym itp Kuba miał 10 miesięcy jak wróciłam do pracy, wiec to był już spory chłopa Michał 6. Tu mialam ogromne wyrzuty sumienia, ze zostawiam go tak wczesnie mimo, ze to były tylko 4 godziny dziennie 4 razy w tygodniu i w dodatku juz po 2 godzinach go widziałam, bo babcia przynosiła go na karmienie, a i tak było mi ciężko.
 
reklama
Hejka:)
Katasza bez wzgledu no to co napisze i tak zawsze bedziesz na nie, ale to jest Twoja sprawa i masz oczywiscie do tego prawo... prawdą jest ze pierwsza klutnia wywiazala sie nie z mojego powodu... Oczywiscie Ty/Wy mozecie miec inne zadanie na ten temat.
To ze ktos kogos lubi lub nie to juz nie moja sprawa...
Zawsze bedzie kółko wzajemnej adoracji(mowie o Nas jak i o Was)i to co napialalas czesc bedzie sie zgadzala z pania A a czesc z pania B

Watki zostaly przywrócone, natomiast jak wróci As bedziemy ustalac co dalej.

To tyle z mojej strony.

I jeszcze jedno sa osoby ktore nie wchodza na ten watek z powodu innych bo skutecznie zniechecaja je do tego:-( a kiedys tak nie bylo :no: oczywiscie jako moderator moge doradzic tylko tyle aby nie czytac postów osob "nas" drażniących :tak:
 
dobrze to ujęłaś i myślę,że dalsza kłótnia i czytanie zaczepek nie ma sensu.. komuś po prostu się nudzi i takim o to sposobem rozkręca sytuacje.

nie na reke by było pewnej pani abym była moderatorem bo wtedy nie mogła by bluzgać na mnie a tak puki co ma wolną rekę
 
pieszczoszka - mozna usuwac moim zdaniem pyskowki ale powinno to sie zrobic zaraz po fakcie i publicznie wyjasnic, ze takie a takie sformulowania sa nie na miejscu, dlatego zostaja skasowane a nie robic to po cichu ok. tydzien pozniej. Mysle, ze pomysl suzi o watku moderatorskim jest dobry - moznaby na nim m.in. zglaszac rzeczy do wykasowania, wyjasniac, ze cos zostalo skasowane itd. tak aby tego typu debaty toczyly sie publicznie a nie na privie. Niemniej: im mniej kasowania tym lepiej, bo kasowanie na prawde moze sie przeksztalcic w prywatna wojenke a to by zniszczylo forum. To powinien byc krok ostateczny tylko w wyjatkowych sytuacjach jak obelgi czy reklama. Uznalyscie na przyklad, ze posty Flaurki, ktore rozpoczely tamta awanture byly "nie na temat". Moim zdaniem dyskusja od kiedy rozszerzac jest rownie wazna jak to jak rozszerzac ale jesli wiekszosc uznalaby, ze to nie na temat to takie posty moznaby bylo przeniesc a nie wykasowac.

Nie przeszlo mi przez mysl, ze prosilas o zostanie moderatorem. Jednak moderator to powinien byc jednak, w jakims sensie, autorytet forumowy a przyznaj sama, ze autorytetow nie powoluje sie za plecami a publicznie. Modeartor to taka osoba zaufania a o jakim zaufaniu mowa, jezeli nie tylko nie ma dyskusji ale nawet nie zostalysmy poinformowane o Twoim mianowaniu? Gdyby nie post Kataszy nawet bym nie zauwazyla, ze zostalas moderatorem. Ja nie chcialabym byc moderatorem za skarby swiata, bo to niewdzieczna funkcja i czasochlonna ale uwazam, ze mam prawo do wspoldecydowania, kto te funkcje obejmuje.

Co do tego nieszczesnego alkoholizmu. Jak kazda chyba osoba w PL tez mialam bliska stycznosc z pijakami i alkoholikami ale gdyby mi ktos zasugerowal, ze jestem alkoholiczka to by to po mnie splynelo jak po kaczce, bo wiem, ze to absurd nad absurdy. Kobiety maja z natury ciete jezyki i czesto sie nimi posluguja ale to nie znaczy, ze nalezy dac sie prowokowac czy brac wszystko do siebie. Zwlaszcza jako moderator powinno sie zachowac zimna glowe, bo jego zadaniem jest dazenie do zgody a nie wplatywanie sie w awantury.
 
pieszczoszka - nie wazne, kto zaczal. Wazne, zeby tego nie rozkrecac. Moderator powinien ucinac awantury z klasa a nie je podsycac czy po prostu korzystac ze swojej pozycji i je po cichu wykasowywac. Forum powinno byc jawne i przyjazne :-)
 
Zapraszam na nowy wątek :tak: Moderrratornia, bo tu szkoda zasmiecac nasze codzienne sprawy przez co schodza na drugi plan :-(

Zgodze sie w 100% ze jest to niewdzięczna funkcja, bo zawsze trzeba podjac jakąs decyzje... i czesto nie da sie robić sąd pytac o zdanie wszystkich forumowiczek gdyz trwało by to godzinami/dniam...bo skoro ma byc równość to powinny sie wypowiedziec wszystkie Panie a jest to niemożliwe! Oczywiscie mowa o błahych sprawach.
 
anik-jak mozna to ja bym sie skusila na to mleko:-)mala od kilku tyg dokarmiam nim i jest ok.

ja sie nie bede wypowiadala bo jestem tutaj nowa i nawet nie wypada,ale dziewczynki nie sprzeczajcie sie juz:-)

Milej niedzieli!!
 
reklama
Zrobiłam rowniez sonde czy chcecie abym dalej byla moderatorem, chce aby sprawa byla jasne. Decyzje na NIE absolutnie nie odbiore jako atak na moja osobe :no:
 
Ostatnia edycja:
Do góry