reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

fiore u nas wczoraj straszna burza była, do tego stopnia, że Krzyś nie mógł spać... zawsze jest bardzo niespokojny przed burzą, wydaje mi się, że ma to związek ze zmianą ciśnienia i silnym wiatrem... był zmęczony, aż mi go żal było... :-(
Tak jak Ali:sorry: Biedactwa:-( Oszalec mozna, najpierw upal straszny a potem taka burza...:szok:
 
reklama
U nas juz od wczoraj ochlodzenie i to zaraz z 30st. na 20. Burze przeszly bokiem. Synek przez te chlodniejsze dni zadziwiajacoa duzo spi i jest podejrzanie grzeczny ale za to noca urzadza pobudki w rejonie 3-5 w nocy. W efekcie ja spie ok. 4 godziny na noc a za dnia wcale i czuje sie strasznie wyczerpana, kompletnie bez energii :confused2:Od porodu nie przespalam ani jednej nocy, koncza mi sie rezerwy energetyczne :hmm:
 
ja tylko na chwile.
Właśnie wróciłam od ginekologa.. miałam mieć zabieg wypalania nadżerki.. ale nie miałam.
Gienkolog spytał ile dni miałam okres
Powiedziałam,że nie całe 3 i bardzo mało krwi się lało..
Stwierdził,że to nie mogł być okres skoro zawsze mam te 7-8 dni i tak na prawde było to krwawienie od nadżerki .Mam poczekać na normalny okres który wystąpi po odstawieniu tabletek i dopiero wtedy mam przyjsc na zabieg. zmykam na poczte papa
 
Suzi - to widzę, że nie tylko mój tak na burzę reaguje. Dzisiaj chłodniejszy dzień, to i Krzyś mniej marudzi... ale spać Pyza nie chce :confused2: pośpi 15 minut i wstaje zregenerowany tak, ze aż nie do uwierzenia :confused2::sorry: mam nadzieję, że dzisiejszy wieczór będzie lepszy... O której Twój Ali zasypia???
 
Dołączam do mam dzieci marudnych przed burzą :) Sama burza jej nie przeszkadza- zwykle śpi wtedy. Natomiast przed burzą jest tragedia. No i do tego w upały bardzo mało śpi w ciągu dnia. Za to dzisiaj (temperatura spadła o jakieś 10 kresek)miała już 3 drzemki :) Ja też skorzystałam na tym bo podczas pierwszej zrobiłam obiad, a podczas drugiej sama też poszłam spać. Liczyłam na to, że głowa przestanie mnie boleć ale się przeliczyłam. Na szczęście na razie daję radę nale jak do wieczora nie przejdzie to chyba jednak coś łyknę przed snem bo wystarczy że obudziłam się z bólem głowy, zasypiać z nim już bym nie chciała.
 
czesc dziewczyny! u nas noc taka sobie, tzn. Maly spal ale nie tak jak bym chciala... w dzien byly juz tradycyjnie 2 drzemki podczas ktorych troche posprzatalam i zrobilam obiad.

kugela
, ja tez od porodu nie przespalam nocy. tzn. max zdarzylo mi sie raz przespac w nocy 5 godzin i to wszystko. i tez powoli trace sily. mam nadzieje ze w koncu nasze dzieciaczki dadza nam pospac dluzej.

fiore, postaram sie dzis odezwac bo wczoraj nie dalam rady :*

wiecej postaram napisac sie pozniej bo Maly narzeka w bujaczku ze mama sie nim nie interesuje :) :*
 
Suzi - to widzę, że nie tylko mój tak na burzę reaguje. Dzisiaj chłodniejszy dzień, to i Krzyś mniej marudzi... ale spać Pyza nie chce :confused2: pośpi 15 minut i wstaje zregenerowany tak, ze aż nie do uwierzenia :confused2::sorry: mam nadzieję, że dzisiejszy wieczór będzie lepszy... O której Twój Ali zasypia???
Sama nie moge sie nadziwic jak to jest mozliwe ze 1 lub 2 drzemki 10/15 min i alan jest zregenerowany do granic możliwości:eek::wściekła/y:
Róznie to bywa ale staram sie go kąpac ok 19/19:30 i ok 20 moze chwile po spi,a dlaczego pytasz?

U nas juz od wczoraj ochlodzenie i to zaraz z 30st. na 20. Burze przeszly bokiem. Synek przez te chlodniejsze dni zadziwiajacoa duzo spi i jest podejrzanie grzeczny ale za to noca urzadza pobudki w rejonie 3-5 w nocy. W efekcie ja spie ok. 4 godziny na noc a za dnia wcale i czuje sie strasznie wyczerpana, kompletnie bez energii :confused2:Od porodu nie przespalam ani jednej nocy, koncza mi sie rezerwy energetyczne :hmm:
Kochana trzymam &&&&& abys wreszcie sie pożądnie wyspała:*
 
Moja śpi już od 18 :szok: nie wiem co sie dzieje :sorry: U mnie dosyć ciepło ale na niebie bardzo ciemne chmury .
Dziewczyny mam pytanie : Czy wasze włosy po ciazy sa gorsze a moze lepsze ? czy bez zmian???
Bo moje nie dosc ,ze tłuszczą sie tak,ze musze je myć codziennie to troche wypadają:shocked2:
 
reklama
Suzi - pytam, bo uśpić go o 20, to możliwe jak wycieczka na Marsa :confused2::confused2: o 21:30 najwcześniej zasypia... myślałam, że masz magiczny sposób, który mi zdradzisz :sorry::sorry:
 
Do góry