reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2012

a mi sie znowu beczec chce, dzisiaj P. powiozl Xav do Polski, mielismy razem wszyscy jechac ale paszport dla Gabi nie przyszedl a prom juz byl kupiony wiec pojechal go zawiesc do tesciow na wakacje. wroci P. dopiero za tydzien ehh nie wiem jak ja sama sie tutaj bede ogarniac z tym wszystkim :)
 
reklama
czarnula dasz rade!:tak: ja od środy jestem sama z małym, S wraca w środe więc cały tydzień sami jesteśmy:tak: dni bardzo szybko mijają z takim szkrabem:-)
pieszczoszka no jak dasz rade to zmykaj jutro do tego lekarza
zanetaa po prostu brak słów....:no: mogę tylko współczuć:baffled:

Nam kolejny dzień zleciał szybko, malutki kolejną noc super przespał do 5 i potem do 9.30:-) a i w końcu przewrócił się z brzuszka na plecki ale był tak tym faktem zdziwiony że szok:laugh2:
dzisiaj w pytaniu na śniadanie mówili że sanepid chce wprowadzić żeby szczepienie przeciwko gruźlicy było obowiązkowe dla dzieci i dorosłych bo za dużo rodziców przestaje szczepić.
Bąbel spi od 20.20 więc mam cały wieczór dla siebie:tak:Ide malnąć pazurki.
 
czarnula a kiedy wysyłałaś wniosek? Bo my też na razie czekamy,a wniosek wysłałam już ok 3 tyg temu,kasę z konta już pobrali ale na razie zero odzewu. Dla córki dostaliśmy po ok 3 tyg jakoś.
My chcemy lecieć 22 sierpnia do PL ale z kupnem biletów się wstrzymujemy do momentu aż paszport przyjdzie żeby właśnie takiej sytuacji nie było,ze będzie poślizg i dupa blada.
 
Co tu dzisiaj taka cisza ???:szok:
Martusia, ja już pomalowałam jeden pazurek na turkusowo, drugi na granatowo , a co, jak szaleć to szaleć, w końcu jest lato :-D
Czarnula, głowa do góry i ciesz się chwilami spędzonymi z maluszkiem!
Pieszczoszka, daj znać co u doktora.

Skoro dziś jakiś marazm, to znikam. Miłego wieczorku!
 
Zleciał mi dzisiejszy dzień nie wiadomo kiedy. Młoda w bardzo dobrym humorze więc i wizyta w pracy całkiem sympatyczna, potem obiad u siostry i wieczorny spacer. I jakoś tak już by wypadało się kłaść. Weny do pisania brak ale i ogólnie straszna cisz dzisiaj na forum. Więc spokojnej nocy wszystkim życzę i ja też uciekam do łóżka.
 
Produkcja na forum nieco zmala. Dla mnie to dobrze, bo jakos w czasie nocnych karmien bylam dzis polsnieta. W srodku nocy zamiast miec co najmnie pelne 3 godz snu, to tylko drzemalam i przytrzymywalamraczki malemu. Po karmieniu zawsze go szczelnie zawijam, ale tak momentalnie wystartowal z placzem, ze Robusiowe lapki zostawilam na wolnosci. Polozylam sie spac, a po paru minutach nimzdazylam usnac maluchowi znudzila sie zabawa raczkami i chcial spac. Niestety lapki byly innego zdania i wciaz wierzgaly budzac Robcia... Wiec trzymalam te lapulki, oneuciekaly, ale bylam dzielna i dziecko pospalo, ja nieco mniej.
A tak przy okazji - kupki wrocily do musztardowego koloru :)

Trzymajcie sie dziewczyny i dbajcie nie tylko o dzieciaczki, ale i o siebie, czasem od lekarza nie da sie niestety wiwinac. Pamietajmy, ze nie mamy czasu na chorowanie, wiec trzeba szybko reagowac.
 
czarnula a kiedy wysyłałaś wniosek? Bo my też na razie czekamy,a wniosek wysłałam już ok 3 tyg temu,kasę z konta już pobrali ale na razie zero odzewu. Dla córki dostaliśmy po ok 3 tyg jakoś.
My chcemy lecieć 22 sierpnia do PL ale z kupnem biletów się wstrzymujemy do momentu aż paszport przyjdzie żeby właśnie takiej sytuacji nie było,ze będzie poślizg i dupa blada.

w ten czwartek beda juz 4 tyg od wyslania
 
Witajcie!
Faktycznie cos malo piszecie.Ja tez:sorry2: Bo w niedziele jakos ten czas mi uplynal nie wiadomo kiedy,a wczoraj najpierw bylam u lekarza,a sie okazalo ze mojego nie ma i z godzinnego siedzenia nici:dry:potem maly spacer,po poludniu sprzatanie i szykowanie,wieczorem mielismy gosci i po poniedzialku.
Leo przepieknie przespal noc,od 21 do 5,ale zjadl o 19 wiec mial prawo byc glodny.Za to ja poszlam spac o 1,wiec srednio te 4h snu mi wystarczyly.Skorzystalam z okazji i przetlumaczylam 3 strony dokumentow...choc w tym momencie najchetniej bym poszla do lozka,ale nie moge bo musze jeszcze zajac sie paroma innym sprawami,dopoki dom jest cisza zalany ;-)
Za to do V cos zoladkowego przylazlo,bo po raz pierwszy w zyciu wymiotowala,po dniach rzadkiej kupki.Choc nie powiem,wczoraj juz bylo lepiej.Na chora nie wygladala,podziwiam ja,ja bym juz dawno polegla.
Ok,uciekam zajac sie tym co trzeba,innej opcji nie ma :sorry2:

Milego dnia!!!
 
hej dziewczyny nie mogę was nadrobić :-((( trochę mielismy przebojów z malą. Co do wcześniejszych tematów probiotyków i witamin to ja probiotyki mialam biogaie i pare dni bylo ok pózniej wszystko się nasililo witamine d też podawalam ale jak mi powiedziala kolezanka niektóre dzieci ( w tym jej ) witamin w nadmiarze nie tolerują i przez ta witamine jej córeczka ulewala odstawilam wit d zagęscilam troszkę bardziej mleko nutritonem i ulewanie przeszlo a mala mlekiem tak się potrafila zakrztusić ze się robila czerwona imachala rączkami bo nie mogla oddechu zlapać i to nawet 2 godzinki po posilku

co do podnoszenia się to kurcze moj leniuszek z brzucha nie lubi gowki podnosić a jak lerzy na leżaczku lub w wózku to z poduszki potrafi się podnieść na kilka centymetrów i utrzymać glowe trzyma sztywno jak się podnosi z lezaczka to trzymam ją za rączki i się podnosimy do siadania bez problemu i strasznie się cieszy martwi mnie jednak ta gowa z lezenia na brzuchu jak ją nauczyć skoro jak klade ja na brzuchu to chwile lezy i ryczy

ile wasze dzieciaczki spią w dzien moja śpi w nocy od 21:20 do 6:30 rano póżniej jeszcze godzinkę i może jedną ma dluzszą drzemkę w ciągu dnia a tak to w ogóle nie śpi
 
reklama
Witam i zaraz uciekam. Pogoda prześliczna i upał się zapowiada więc idziemy do ogrodu botanicznego. Szkoda siedzieć w blokowisku.
Kingutek- moja śpi w dzień różnie- czasami 6 godzin a czasami 1,5. W nocy idzie spać koło 21 i wstaje o 6 w międzyczasie budząc się średnio raz na 5 minut karmienia.

Buziaki dla wszystkich i miłego dzionka.
 
Do góry