reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2012

Witajcie,
u nas nocka bardzo ładnie przespana, mimo średniego wieczoru przez te bączki, ale od 21.30 do 5.00 to chyba nie mam co narzekać. Ranek jest u nas bardzo powtarzalny, Ninia po wszelkich zabiegach pielęgnacyjno - ubraniowych leży w leżaczku i się ślini, już muszę ją znów przebierać, bo body do pępka mokre. To jakaś masakra jest, co chwilę bym musiała ją przebierać, chyba założę śliniak.

Zanetaa współczuję rodzinnych przeżyć, to zawsze przykre kiedy "rodzina" staje przeciw Tobie. U nas nie ma takich drastycznych historii, ale czasami niektórzy wymagają przeprosin, bo są starsi itd. R.mnie tego oduczył, bo tak właśnie robiłam, przepraszałam bo wypadało. i jeszcze próbowałam go do tego nakłonić, bo wydawało mi się to słuszne.
 
reklama
hej ... mój mały znów ma dziś stan podgorączkowy wybieram się z nim do pediatry lepiej dmuchać na zimne...
Flaurka Fajnie że wasz maluszek powdychał sobie świeżego powietrza bedzie zdrowszy:-) A Amelce się nieżle odwróciło bo nie dawno pisałaś że strasznie zazdrosna była o tatę że sie małym zajmuje..
Zanetaa Współczuję takiej rodziny naprawdę nie wiem co bym miała zrobić na twoim miejscu ale chyba bym się od teściów z dala trzymał... Dużo siły na to wszystko życzę:-)
Wikasik Fajnie że twojemu Robercikowi nic nie jest po wielu produktach powiedzmy" zakazanych"A kupalami się nie przejmuj ważne że nie ma gorączki i za dużo śluzu w kupce . Ciekawe co powie pediatra na Adasia kupale i lekką tem .. aż się denerwuje.. A i bardzo ładne imię Robert bardzo mi się podoba i miałam też mojego nazwać tak ale wyszło że Adaś ale drugiego syna jak będę mieć to będzie Robercik:-)
Buziale
 
nie doczytalam ale przypomnialam sobie, co mialam napisac: ja tez pije kakao bez ograniczen ale... bio kakao. Naczytalam sie bowiem, ze kakaowiec to jedna z najbardziej obciazonych pestycycami i inna chemia rosli na swiecie i stad te uczulenia. Mam wiec nadzieje, ze to bio jest bio i w ten sposob unikniemy alergii (bo ten caly cyrk z alergia to przez chemie a nie przez samo kakao) :happy:
 
Witam sie w ten piekny sloneczny dzien ;-) nareszcie ladniejsza pogoda i bedzie mozna wyjsc na spacer bez obawy ze zaraz lunie deszcz :tak: Mały własnie kima sobie wiec mam chwile by cos skrobnac.
U nas ogolnie wszystko dobrze tylko od soboty zaczelismy uskuteczniac karmienie mieszane , cos juz nie leci z tego cyca i maly widac sie nie najadał bo strasznie sie denerwowal i popłakiwal , dalam mu mm i wciagnal 60 ml :sorry2:! wiec juz mam pewnosc ze byl głodny:happy2: poki co dziecko szczesliwe , nie marudzi , ładnie spi, jest spokojne wiec dokarmiam co nie co ;-)
dzisiaj albo w srode mam zamiar isc ustalic w koncu date chrzcin , mam nadz ze ksiadz nie bedzie robil problemu bo my bez slubu , a jak cos to mam juz inna parafie "na oku " gdzie nie robia problemu ;-)
o uciekam bo maly głod sie obudzil juz pora zarełka ;-)och i kupa pooooszla .... hehehe

zanetaa nie zazdroszcze :no:ale i tak uwazam ze masz duuuuzo cierpliwosci ;-) mam nadz ze jakos sie wszystko ulozy :tak:

buziaki :**** milego dnia kochane :****
 
Witam sie po weekenzie:-)
Wyjazd udany, ALi był w szoku widząc tyle ludzi na raz:tak: Dodatkowo został zaznajomiony z konikiem, kurami i krową:-D Moze jak sie uda to pojedziemy jeszcze na wies w sierpniu:tak:
Postaram sie nadrobic wieczorkiem zaległosci, bo teraz młodzież nie śpi a dodatkowo mam mały sajgon w domu i trzeba to ogarnąć:baffled: Bo przed samym wyjazdem uświadomiłam sobie ze moje dziecko wiekszość rzeczy ma za małych:angry: i teraz musze wymienic garderobe na 68/74:tak:

Buziaki kochaniutkie:**** muaaa
 
czesc dziewczyny! i ja sie witam poniedzialkowo, poweekendowo :)
wczoraj bylismy prawie caly dzien poza domem, jak wrocilismy to tylko tu zajrzalam ale nie mialam sily juz nic napisac. u nas bez zmian. tzn z tymi nockami caly czas nie tak jakbym chciala :) tak co 2-3 godzinki Maly wola jesc. ale za to w dzien pieknie drzemie i jest grzeczny wiec mama ma wiecej czasu dla siebie :) oby i to sie nie zmienilo.
wikasik, wydaje mi sie ze zielone kupki to reakcja Robercika na cos co zjadlas. moj Maluszek mial takie jak jadlam duzo salaty na poczatku i jak przesadzalam z nabialem. jak odstawialam jedno i drugie to kupki wrocily do normy.

milego dnia kobietki! :*
 
Tak Wikasik trzeba niestety zwracać uwagę na jadłospis ja kilka łyżek fasolki po bretońsku dziś zjadłam(ugotowałam by mężowi zrobić przyjemność)no i zobaczymy co się będzie działo.Profilaktycznie wypiłam mocniejszą herbatkę z kopru włoskiego(co dzień piję)
 
Witam:) Albumy to swietna rzecz:) tez sie w takowy zaopatrzyłam, ale próba odbicia rączek i stóp niestety sie nie powiodła:( musimy sróbowac jeszcze raz:)
 
Witajcie, my już na nogach!
Ninka spała od 20.30 do 4.30, zjadła i znów pospała do 7.30. Ale nawet gdyby nie wstała to sama bym ją obudziła bo myślałam, że wysadzi mi pierś. Tryskała jak u Mongołów :-D Na szczęście mój głodomorek szybko ją opróżnił, standardowo od razu kupolek i sto uśmiechów dla mamy i relacja z tego jak minęła noc :-D Cieszę się bardzo, że mogę być świadkiem tych wszystkich małych cudów!!!
R. wczoraj pojechał samochodem na tę kolację, bo miał wrócić wcześnie. Wrócił - późno i na piechotę. A ja chyba zaraz się zapakuję i pójdę sobie spacerkiem do mamy (ok. 5 km za miasto - mogę iść krótszą drogą przez las, ale sama się trochę boję). Pogoda zapowiada się na słoneczną, więc spacerek dobrze nam zrobi!

Mam jeszcze pytanie, czy wasze maluchy też z takim zapałem pchają rączki do buzi??? Ninka od kilku dni wkłada do buzi paluszki i całą piąstkę, ślini się przy tym okropnie i cały czas ma mokre ubranka. Jak złapie w rączkę pieluchę to też pcha ją do buzi. Wczoraj próbowała włożyć do buzi piłkę, ale była za duża i wypadła jej z rączki.

MIŁEJ NIEDZIELI !!!!


Moja Weronika ma to samo jakby mogła to obie piastki by wsadziła do buzi... nawet sie zastanawiałam czy moze dziasełka ja swedza ale to chyba za wczesnie:)
 
reklama
suzi moja mała tez juz nosi 68/74.. masakra juz mam cała wielka reklamówkę małych ubranek..
Dziś pokupiłam jej troszke ubranek na ciuchach.. bluzeczki,rampersy i jakies spiochy . 8 ubranek i tylko 19zł zapłaciłam:) he
Jutro moze ciotka do mnie wpadnie to zostawie jej na chwile mała i wybiore sie do lekarza.. dzis mam spuchniętą cała jedna noge.. nie wiem co jest grane.. ale zaczynam sie bac...:-( mam złe mysli..
 
Do góry