reklama
Gratulacje dla Babci azuli:-) Waga Boryska imponująca. Niech rośnie zdrowo!
Mysio - u mnie podobnie było po pierwszej ciąży, wcale ochoty na seks nie miałam i im więcej M. namawiał tym bardziej byłam na nieee. Teraz o niebo lepiej, więc doradzam drugą ciążę
Mysio - u mnie podobnie było po pierwszej ciąży, wcale ochoty na seks nie miałam i im więcej M. namawiał tym bardziej byłam na nieee. Teraz o niebo lepiej, więc doradzam drugą ciążę
Mam pytanie odnosnie tych antykow dozwolonych podczas karmienia...w zyciu nie lykalam zadnej anty pigulki i sie nieznam...bylam dzisiaj u gina i dostalam opakowanie na 3mce tych tabletek ktore bierze sie bez przerwy 28 tabletek i po skonczeniu opakowania zaczyna kolejne.Moje pytanie kiedy mam je zaczac lykac? Okresu niemam bo karmie i niewiem w ktorym momecie cyklu jestem.Ile musze ich zjesc aby bezpiecznie mozna bylo sie przytulac...?
anik.
Mama Krzysia :)
azula gratulacje!!! ))
Mój Młody śpi, zasnął chwilę po butli. Tylko kurczę kupy dzisiaj nie strzelił... ale za to wczoraj były 2... to może dziś nie musi? Ja już jestem zeschizowana po tych kolkach jego, wszędzie węszę podstęp :/ mam nadzieję, że mi to szybko przejdzie... każdą kupę pokazuję mojej mamie i mężowi teściowa stwierdziła, że wcale mi się nie dziwi, i powinnam się cieszyć, że nie miałam praktyk na pediatrii - po tym, czego człowiek tam się naogląda dochodzi do wniosku, że nic w jego dziecku nie jest normalne...
Po herbatce koperkowej purki lecą takie, że my z Maćkiem byśmy si ich nie powstydzili ale dobrze dobrze, niech purka lekko, cieszę się, że nic mu nie dolega.
Co do przytulanek... hehe, no myśmy aż tak długo nie czekali - czułam się na siłach i miałam ochotę, więc... zresztą, moje libido po ciąży jest takie jak przed, więc nie narzekam
No, to miłej nocki dziewczęta
Mój Młody śpi, zasnął chwilę po butli. Tylko kurczę kupy dzisiaj nie strzelił... ale za to wczoraj były 2... to może dziś nie musi? Ja już jestem zeschizowana po tych kolkach jego, wszędzie węszę podstęp :/ mam nadzieję, że mi to szybko przejdzie... każdą kupę pokazuję mojej mamie i mężowi teściowa stwierdziła, że wcale mi się nie dziwi, i powinnam się cieszyć, że nie miałam praktyk na pediatrii - po tym, czego człowiek tam się naogląda dochodzi do wniosku, że nic w jego dziecku nie jest normalne...
Po herbatce koperkowej purki lecą takie, że my z Maćkiem byśmy si ich nie powstydzili ale dobrze dobrze, niech purka lekko, cieszę się, że nic mu nie dolega.
Co do przytulanek... hehe, no myśmy aż tak długo nie czekali - czułam się na siłach i miałam ochotę, więc... zresztą, moje libido po ciąży jest takie jak przed, więc nie narzekam
No, to miłej nocki dziewczęta
she_84
Fanka BB :)
czesc dziewczyny! moj maly ostatnio jakos malo w dzien spi i na nic nie mam czasu... dobrze ze nocki w miarek ok
suse, ja tez dzisiaj bylam u gina i dostalam recepte na te tabletki dla karmiacych. lekarz powiedzial ze moge je zaczac brac juz dzisiaj ale one zaczna dzialac tak za ok. 3 tygodnie wiec przez te 3 tygodnie jakies dodatkowe zabezpieczenie kazal stosowac.
poczytam Was troche i ide spac
dobrej nocki kobietki! :*
suse, ja tez dzisiaj bylam u gina i dostalam recepte na te tabletki dla karmiacych. lekarz powiedzial ze moge je zaczac brac juz dzisiaj ale one zaczna dzialac tak za ok. 3 tygodnie wiec przez te 3 tygodnie jakies dodatkowe zabezpieczenie kazal stosowac.
poczytam Was troche i ide spac
dobrej nocki kobietki! :*
Mam pytanie odnosnie tych antykow dozwolonych podczas karmienia...w zyciu nie lykalam zadnej anty pigulki i sie nieznam...bylam dzisiaj u gina i dostalam opakowanie na 3mce tych tabletek ktore bierze sie bez przerwy 28 tabletek i po skonczeniu opakowania zaczyna kolejne.Moje pytanie kiedy mam je zaczac lykac? Okresu niemam bo karmie i niewiem w ktorym momecie cyklu jestem.Ile musze ich zjesc aby bezpiecznie mozna bylo sie przytulac...?
Suse, ja też dziś byłam u gina i dostałam receptę
Mój gin powiedział,że tabsy działają po około dwóch tygodniach, a zacząć je brać można w każdym momencie, bo nie wiadomo w jakim momencie cyklu jesteś. W razie niepożądanych skutków ubocnych brania ich można je w każdej chwili odstawić.
wikasik
Jestesmy w komplecie :)
Azula gratulacje
Fiore, chyba smsy szwankuja... mapisalam przed chwila i mam nadzieje, zse doszedl. W srode poprzednio wysylalam, ale nie dostalam od ciebie zadnej wiadomosci...
Ja sie troszke martwie i nie wiem, czy panikuje czy powinnam szukac lekarza. Malemu sie nosek cos za bardzo przytyka, ciezko mu oddychac, glutki takie bialawe, niezbyt geste i dluuugie. No i pare razy mi zakaszlal. Niedzesto, tak co 3-5 godzin sie przydarzylo ze 3-4 razy Temperatury nie ma, je normalnie, siusiu/kupka ok, chyba troche mniej placze, ale to raczej dlatego, ze go wiecej przytulam - bo w polowie czasu miedzy karmieniami, jak zaczyna sie krecic w lozeczku, to go bralam i dawalam cyca, zeby sie napil (5-10 minut i sam wypluwal). Takze w dzien lozeczko, a teraz prawie pol nocy spi przy ramieniu meza. Pokarmieniu o 4 rano tak mi twardo zasnal, ze juz go nie przewinelam, dopiero o 7 rano i pupka biedna czerwona. Trzeba bylo go jednak obudzic!
Fiore, chyba smsy szwankuja... mapisalam przed chwila i mam nadzieje, zse doszedl. W srode poprzednio wysylalam, ale nie dostalam od ciebie zadnej wiadomosci...
Ja sie troszke martwie i nie wiem, czy panikuje czy powinnam szukac lekarza. Malemu sie nosek cos za bardzo przytyka, ciezko mu oddychac, glutki takie bialawe, niezbyt geste i dluuugie. No i pare razy mi zakaszlal. Niedzesto, tak co 3-5 godzin sie przydarzylo ze 3-4 razy Temperatury nie ma, je normalnie, siusiu/kupka ok, chyba troche mniej placze, ale to raczej dlatego, ze go wiecej przytulam - bo w polowie czasu miedzy karmieniami, jak zaczyna sie krecic w lozeczku, to go bralam i dawalam cyca, zeby sie napil (5-10 minut i sam wypluwal). Takze w dzien lozeczko, a teraz prawie pol nocy spi przy ramieniu meza. Pokarmieniu o 4 rano tak mi twardo zasnal, ze juz go nie przewinelam, dopiero o 7 rano i pupka biedna czerwona. Trzeba bylo go jednak obudzic!
Azula- najserdeczniejsze gratulacje.
Wikasik- to co opisujesz to prawdopodobnie sapka spowodowana zbyt suchym powietrzem w mieszkaniu. Spróbuj roztworu wody morskiej, ewentualnie soli fizjologicznej. No i przydatny jest nawilżacz powietrza ale najlepiej żeby nie stal tuż przy łóżeczku. Kaszelkiem też bym się nie przejmowała jeśli nie ma innych objawów. Moja Ula też czasami zakaszle ale położna mówiła, że to jak z kichaniem- ćwiczy drogi oddechowe i oczyszcza je.
U nas nocka ładnie przespana, ale wieczorem Mała znowu była marudna i wisiała na cycu cały czas. Pytałam o to położną i powiedziała, że to prawdopodobnie przez szczepionkę (tą szpitalną jeszcze) bo zrobił się jej odczyn na rączce i przez to może tak być. No zobaczymy.
Pogoda robi się ładna ale dzisiaj dzień taty i córy- idą razem na spacer.
Wikasik- to co opisujesz to prawdopodobnie sapka spowodowana zbyt suchym powietrzem w mieszkaniu. Spróbuj roztworu wody morskiej, ewentualnie soli fizjologicznej. No i przydatny jest nawilżacz powietrza ale najlepiej żeby nie stal tuż przy łóżeczku. Kaszelkiem też bym się nie przejmowała jeśli nie ma innych objawów. Moja Ula też czasami zakaszle ale położna mówiła, że to jak z kichaniem- ćwiczy drogi oddechowe i oczyszcza je.
U nas nocka ładnie przespana, ale wieczorem Mała znowu była marudna i wisiała na cycu cały czas. Pytałam o to położną i powiedziała, że to prawdopodobnie przez szczepionkę (tą szpitalną jeszcze) bo zrobił się jej odczyn na rączce i przez to może tak być. No zobaczymy.
Pogoda robi się ładna ale dzisiaj dzień taty i córy- idą razem na spacer.
reklama
wikasik
Jestesmy w komplecie :)
Dzieki. Nawilzacza uzywam zamiennie z mokrym recznikiem na grzejniku (u nas juz zima - powiedzmy jesien). Ale chyba znalazlam przyczyne! Te tutejsze zalecenia odnosnie smierci lozeczkowej sa do bani. Zalecaja 18 stopni, 20 to juz max, zwiekszylam temperature do ok. 22 i malemu gile i kaszel zniknely Szkoda tylko, ze sie przestraszylam i nie bylismy na spacerze, a bylo takie ladne slonce do poludnia.
Podziel się: