reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2012

Elvie dziekuje,ale martwic sie o mnie nie trzeba az tak bardzo.Po prostu potrzebuje troche mocniej zacisnietych kciukow i modlitwy,a moze nie tyle ja co moja rodzinka.
Martwie sie o meza,bo jego problemy zoladkowe,to nie zwykle rozwolnienie i bole brzucha.Sluzba zdrowia tutaj,naprawde dziala gorzej niz w 3ecim swiecie i czlowiekowi rece opadaja.Musi zrobic (na pilnie) usg i rezonans jamy brzusznej,a najblizsze terminy sa na za 9-12msc,prywatnie za miesiac,a koszta w wysokosci wynajmu mieszkania.Szukamy juz nie tylko w naszym "wojewodztwie",ale i innych,nawet 300km od nas.Poza tym podejscie lekarzy do calej tej sprawy,pozostawia nas w ciezkim szoku,a przeciez nie jestesmy ciemniakami w tych sprawach.
Choroba V jakos sie rozwiaze,ale to tez jest mysl,bo czy nie zarazi Leo.Wystarczy zwykly katar i musimy sie klasc do szpitala,zeby nie zaatakowalo pluc malenkiego.
Nadal ciezko mi jest uwierzyc,ze tak szybko wyszedl ze swoich problemow,ale jak wracam myslami do dnia kiedy to sie dowiedzialam,ze "moze byc roznie",to zamiast sie martwic przeszloscia,dziekuje BOGU za to,ze pozowlil mu tak szybko wrocic do zdrowia.
Do tego kolejne wiadomosci,taka jak ta z wczoraj o recesji raka u mojej Mamy,chyba nie moze nalezec do tych z serii pozytywnych,prawda?
To sa mysli Elvie,zmartwienia,zlosc ze tyle rzeczy nie wychodzi i sie dzieje,nie tak jak potrzeba,ale kto ich nie ma?Wypisze sie na forum,to i mi lzej.ALE choc to sie moze wyda dziwne i tak dziekuje za to co mam,bo mam wiele majac malo,ale to czego mi potrzeba.Milosc i oparcie w Rodzinie :o)

Co do zelazka,ja mam Philipsa.Od zawsze uzywam tej marki i jestem mega-zadowolona.
Leo wlasnie zjadl,a ja sie relaksuje przed pc,w miedzyczasie wyszywajac obrazki-Aniolka na chrzest Leo_Oh...i wlasnie zatrzeslo.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam!
Bardzo dawno mnie nie bylo ale najpierw szpital podtrzymanie a teraz codzienne obowiazki i wdrazanie sie w nowy rytm. Do konca maja jest jeszcze maz...potem bedziemy radzic sobie same.

Pozdrawiam wszystkie majoweczki te rozpakowane i te czekajace na Malenstwa!!!
 
Witam:) dzisiaj nawet jestem wyspana:) moja mała poszła spać o 23 a pozniej wstała o 2 :-D nastepnie obudziła sie o 4 i juz spac nie chciała:wściekła/y: Teraz dopiero usnęła a to nie dobra mała pchełka hehe
 
No pieszczoszka wszystko się unormuje z małą przerwą na zabkowanie(wtedy jest przechlapane).Wszystkim majowym mamusiom w dniu ich święta wszystkiego dobrego (nasze maluchy choćby i chciały jeszcze nie potrafią ale już nie długo zrobią swoją pierwszą laurkę dla mamusi)
 
Wszystkiego najlepszego Mamuśki z okazji naszego święta:happy2:

U nas nocka ok, ale pobudka o 6:30. Wcześniej młody pospał od 21:30 do 4:20- pierwszy raz tyle spał bez pobudki, ale ja i tak się budziłam sprawdzać czy wszystko z nim ok.

fiore - pamiętam Twoje wpisy u nas na Kwietniówkach i w tym kontekście się martwię.. Z resztą dokładnie wiesz o czym piszę.. Pisanie na forum problemów nie rozwiąże, a Ty masz dzieci, więc masz obowiązek o siebie i swoje zdrowie dbać. Zdrówka dla Rodzinki!

Lecę śniadanko czarować. Maciuś od wczoraj kupki zrobić nie może i się spina i płacze:-( Robimy mu masaże, kładziemy na brzuszku (pospał dzisiaj na brzuszku prawie godzinę leżąc na mnie), dociskamy nóżki do brzuszka, podałam mu dziś nawet herbatki koperkowej (wypił 25ml).. co jeszcze mogę zrobić? Strasznie mi go szkoda:-(
 
ale sie wkur.... wczoraj wysłałam S po mleko bebilon 1 ( ale dla alergikow jest praktycznie takie same opakowanie z tym,ze dla alergikow jest fioletowe) i od wczoraj dałam małej to mleko i dzis patrze mała znowu cala w czerwonych plamach! patrze a to bebilon zwykły a nie dla alergików ;/ cholera !!!! 42zł mleko i na dodatek złe i musze dzis kupywac znowu mleko
 
Witajcie majóweczki. Dzisiaj nasze pierwsze święto więc najserdeczniejsze życzenia dla nas wszystkich, bez względu na to, po której stronie brzuszka są nasze pociechy.
U nas nocka spokojna, mama wyspana a tata jeszcze śpi. Mała też ma raczej spanie po tatusiu więc już zdążyłam śniadanko zjeść i zaraz wypiję ziółka na laktację. I może od razu jakiegoś biszkopcika pochłonę bo mam straszną ochotę na słodycze.

Pieszczoszka- ty to masz radości- najpierw szczepionka, teraz mleko i jeszcze inne atrakcje po drodze. Cierpliwości Ci życzę.

No to która robi sobie prezent i dzisiaj rodzi? Kciuki za nierozpakowane. I miłego dzionka wszystkim.
 
Witajcie.Wciaz jestem podlaczona ;-)

Wszystkiego najlepszego Mamuski z okazji Dnia Mamy.Ja obchodze je drugi raz w tym miesiacu,bo u nas juz byl Dzien Matki 2tyg temu :-p
Elvie,pewnie ze pisanie nie rozwiaze problemow,ale zawsze mozna sie troche "wyzalic"-popisac,prawda?Zreszta kazda z nas tu to robi,Ty tez:tak:A z problemami sobie radze w zyciu codziennym,bo czyz kolejne przezyte zdarzenia nie ucza nas jak sobie radzic?To sie nazywa "doswiadczenie zyciowe".2lata temu sytuacji byla inna,teraz tez jest inna."Spoko wodza";-)

Dzis sie wyspalam,bo od 1:30 do prawie 8,ale nie myslcie ze Leo tyle spal,po prostu S sie nim zajal nad ranem,kiedy trzeba bylo ;-)Niestety V wstala przed 8,a ja razem z nia.Na szczescie ma sie lepiej,zaczelo jej sie odrywac i tylko to ja meczy.S dzis ciut lepiej,w porownaniu do wczorajszego wieczora.
Mamuski te rozpakowane i jeszcze nie,trzymajcie sie cieplutko.Ja znikam,zajac sie dalszym "haftowaniem" na chrzest,bo w domu nie mam juz co robic.Szkoda tylko,ze pogoda sie pogorszyla,bo myslala ze wyjde na spacer z maluszkami,ale niebawem zacznie padac.Przynajmniej jest cieplo ;-)
Buziaki :*
 
Witajcie Matki

Z okazji tego cudownego... bla bla bla... OGÓLNIE TO WSZYSTKIEGO DOBREGO DLA WAS I WASZYCH POCIESZ :******************* Z TEJŻE OKAZJI :***************************

Ja dziś straciłam ogólną cierpliwość do mojego Małego... 3h płakania od 23.00 z 5-oma przerwami na cycka, godziną noszenia na rękach i godziną kangurowania... Po piątym cycku i skupaniu się mały poszedł spać...

No nic takie jest życie rodzica niemowlęcia...
Teraz zasraniec mały śpi ( dziś w ciągu godziny zrobił kupę 3 razy :O ) a ja muszę poodkurzać i poprasować...
Może wieczorem będę miała chwilę czasu żeby pójść z nim na spacer...
Mój ciacho dziś na nockę idzie więc małego położę sobie do łóżka i nie będę musiała latać co chwila po niego do kojca :p trza se radzić w życiu.

No to jeszcze raz Wszystkiego Najlepszego :**************
 
reklama
Na szpitalnym napisalam, co sie ze mna dzieje. Teraz leze pod ktg, musza miec godzinny zapis bez zanikow, a niestety jak maluch fika, to serducho sie gubi.
Pochwale sie kolacja czy raczej obiadem: zupa pomidorowa, a na drugie grillowana piers z kurczaka w sosie pomidorowym z cebulka, do tego marchewka, brokuly i ziemniaki. Nawet smaczne. Oprocz tego soczek, owoce, galaretka, mleko w malej buteleczce i niewielka bulka z maslem, te dodatki zostawilam sobie na pozniej.
Leze sama w sporym pokoju z lazienka, pokoj porodowy, ale jak sie zacznie porod wlasciwy, to przejde do innego podobnego. Maz jest ze mna calynczas, ale jak skoncze ktg, to chyba pojedzie do domu, na noc nie moze i tak zostac, w dodatku pies caluski dzien sam. Musi sie dobrze wyspac, a jutro ma wrocic o 6:30 rano.

Pozdrawiam was serdecznie, jak zwykle te z klopotami, nerwami i wciaz nie rozpakowane szczegolnie. Jeszcze na pewno sie odezwe, bo jak zostane sama, to i tak tyle godz przeciez spac nie bede...

Potwierdzilam z wlasnie z polozna, ze pecherz przebija miedzy 7-8 rano, a potem zazwyczaj w ciagu godziny podlaczaja oxy w dawce pocztkowej 40ml na godz (jesli cos to komus mowi).
 
Do góry