reklama
elcia A przepisał Ci lekarz takie leki jak staveran i FENOTEROL ??
Boje sie ze nie wytrzymam do terminu ;((((
Carmen mi się szyjka skróciła w 22tygodniu od tamtego czasu byłam na luteinie nospie i magnezie teraz doszły mi te dwa leki co napisałam wyżej a za tydzień moze jeszcze krążek lub szew
Boje sie ze nie wytrzymam do terminu ;((((
Carmen mi się szyjka skróciła w 22tygodniu od tamtego czasu byłam na luteinie nospie i magnezie teraz doszły mi te dwa leki co napisałam wyżej a za tydzień moze jeszcze krążek lub szew
Mysiochomis
:*
Hej Dziewczyny 
Wczoraj Was tylko poczytałam ale nic nie pisałam bo zajęłam się magisterką (natchnienie miałam)
Miałam wczoraj egzam na prawko i oczywiście że nie zdałam ale tym razem na ręcznym (sama jestem w szoku
)
Egzam trwał 20 min ale za to później stałam pół godziny za kolejnym terminem. Wyszła taka sprawa że termin był dopiero na 15. maja 
wszystko fajnie pięknie no ale u mnie sie w tedy już zacznie tydzień 38. Więc proszę o coś szybszego, i tu bardzo miła pani bierze mnie za rączkę i idziemy do kierownictwa :-)
No i stają ci ludzie się zastanawiają co teraz i po 30 min ustalili termin za tydzień Podziękowałam ładnie i poszłam
Tylko mnie wkurzyła taka młoda siksa z uczelni wczoraj jeszcze bo mi oznajmiła że semestr mogę zaliczyć we wrześniu. No kurde nie po to piszę do niej od połowy lutego że chcę zaliczyć wszystko w maju żeby mi teraz oznajmiła że sobie we wrześniu mogę przyjść. No ale jakoś sie z nia dogadałam że bedę pisać kolokwia na bieżąco a sprawozdania z laboratoriów będę pisać wirtualnie. A na koła będę przychodzić z moją małą dojarką i na złość jej będę przychodziła po godzinach moich zajęć i kolokwia będę pisać po 3 h bo z dzieckiem przy cycku to nie wygodnie mi będzie
Przeambicionowany Kurdupel z marzeniem o doktoracie ... żeby jej tyłek urósł
No to ponarzekałam sobie trochę na takie bzdurki
Pada dziś i zimno jest. Brzucha nie miałam w co schować więc kupiłam sobie kurtkę rozmiar XL zeby do maja starczyło. Na upartego będę ją nosiła jeszcze później bo jest dość wąska w barkach więc ujdzie.
Pozdrowionka :*
Wczoraj Was tylko poczytałam ale nic nie pisałam bo zajęłam się magisterką (natchnienie miałam
)Miałam wczoraj egzam na prawko i oczywiście że nie zdałam ale tym razem na ręcznym (sama jestem w szoku
)Egzam trwał 20 min
ale za to później stałam pół godziny za kolejnym terminem. Wyszła taka sprawa że termin był dopiero na 15. maja wszystko fajnie pięknie no ale u mnie sie w tedy już zacznie tydzień 38. Więc proszę o coś szybszego, i tu bardzo miła pani bierze mnie za rączkę i idziemy do kierownictwa :-) No i stają ci ludzie się zastanawiają co teraz i po 30 min ustalili termin za tydzień Podziękowałam ładnie i poszłam Tylko mnie wkurzyła taka młoda siksa z uczelni wczoraj jeszcze bo mi oznajmiła że semestr mogę zaliczyć we wrześniu. No kurde nie po to piszę do niej od połowy lutego że chcę zaliczyć wszystko w maju żeby mi teraz oznajmiła że sobie we wrześniu mogę przyjść. No ale jakoś sie z nia dogadałam że bedę pisać kolokwia na bieżąco a sprawozdania z laboratoriów będę pisać wirtualnie. A na koła będę przychodzić z moją małą dojarką i na złość jej będę przychodziła po godzinach moich zajęć i kolokwia będę pisać po 3 h bo z dzieckiem przy cycku to nie wygodnie mi będzie
Przeambicionowany Kurdupel z marzeniem o doktoracie ... żeby jej tyłek urósł
No to ponarzekałam sobie trochę na takie bzdurki
Pada dziś i zimno jest. Brzucha nie miałam w co schować więc kupiłam sobie kurtkę
rozmiar XL zeby do maja starczyło. Na upartego będę ją nosiła jeszcze później bo jest dość wąska w barkach więc ujdzie.Pozdrowionka :*
fiore
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Wrzesień 2011
- Postów
- 1 902
Ja nie mialam zakladanego szwu,ale powinna miec.Tylko,ze u nas sa inne standardy do jego zalozenia.Na razie wiem,ze nawet skurcze mi nie otwieraja szyjki,choc krotka jest.Leki biore te co Wy,plus witaminy z duza zawartoscia foliny,zelazo,witamine b i d,potas.
Zaczynam sie niepokoic,bo Leo sie duzo rusza i mam sporo skurczy,a nawet rozkurczowe nie pomagaja na razie,ale z domu sie nie ruszam-opcji nie ma!!!W poniedzialek juz usg,dotrwamy,musimy!
Zaczynam sie niepokoic,bo Leo sie duzo rusza i mam sporo skurczy,a nawet rozkurczowe nie pomagaja na razie,ale z domu sie nie ruszam-opcji nie ma!!!W poniedzialek juz usg,dotrwamy,musimy!
Aimee
Fanka BB :)
anik - ale miałaś przeboje z tymi nerkami 
no nie zazdroszczę Ci Biedulo.. &&&&za dzisiejszą wizytę
Paula21 - no termin u mnie niby na 24 maja, ale faktycznie z bliźniakami, to raczej niezbyt często zdarza sie donoszenie do końca. Ogólnie od 36 tyg. ciążę bliźniaczą traktuje się jako donoszoną. Czy to będzie SN czy cesarka to jeszcze nie wiem, choć kroi się to drugie. Pierwsza dziewczynka ułożyla się wlaśnie pośladkowo, wiec to jakby determinuje. Ale póki co lekarz nic nie przyspiesza. Po tej wzmocnionej dawce co mi wlepił to ma nadzieję, że nic się nie będzie na razie działo.
Martusia22267 - to też kciukasy&&&&&&
Agagu87 - trzymaj się Dziewczyno. Ja jakiś miesiac temu też tak zaczynałam z fenoterolem...Też trzęsawka i takie ogólne osłabienie. Wprawdzie nie mogę Ci niestety powiedzieć, że mnie to przeszło, ale chyba zwyczajnie człowiek się przyzwyczaja i przestaje zwracać na to uwagę..no bo ile mozna się denerwować ;-)
no nie zazdroszczę Ci Biedulo.. &&&&za dzisiejszą wizytęPaula21 - no termin u mnie niby na 24 maja, ale faktycznie z bliźniakami, to raczej niezbyt często zdarza sie donoszenie do końca. Ogólnie od 36 tyg. ciążę bliźniaczą traktuje się jako donoszoną. Czy to będzie SN czy cesarka to jeszcze nie wiem, choć kroi się to drugie. Pierwsza dziewczynka ułożyla się wlaśnie pośladkowo, wiec to jakby determinuje. Ale póki co lekarz nic nie przyspiesza. Po tej wzmocnionej dawce co mi wlepił to ma nadzieję, że nic się nie będzie na razie działo.
Martusia22267 - to też kciukasy&&&&&&
Agagu87 - trzymaj się Dziewczyno. Ja jakiś miesiac temu też tak zaczynałam z fenoterolem...Też trzęsawka i takie ogólne osłabienie. Wprawdzie nie mogę Ci niestety powiedzieć, że mnie to przeszło, ale chyba zwyczajnie człowiek się przyzwyczaja i przestaje zwracać na to uwagę..no bo ile mozna się denerwować ;-)
Karolki
Podwójna mama:)
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2007
- Postów
- 1 438
Agagu ja tez w 1 ciazy to bralam, serce walilo mi tak ze myslalam ze zejde z tego swiata po kazdej dawce - to normalne, a Staveran (czy Isoptin)bierze sie wlasnie po to zeby arytmii nie bylo, choc ja i tak mialam. Dasz rade nie ty jedna bidulko musisz to jesc niestetypamietam jakie to bylo meczace branie na godzine tego wszystkiego
ale ja donosilam do konca czego i Tobie zycze;-)Te dwa leki zawsze musza byc podawane razem, nie spotkalam sie zeby ktos dawal sam Fenoterol.
pamietam jakie to bylo meczace branie na godzine tego wszystkiegoale ja donosilam do konca czego i Tobie zycze;-)Te dwa leki zawsze musza byc podawane razem, nie spotkalam sie zeby ktos dawal sam Fenoterol.reklama
Karolki
Podwójna mama:)
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2007
- Postów
- 1 438
Własnie gra na komputerze
Te leki nie maja wplywu na dziecko, gdyby mialy nie podawali by ich napewno, sama no-spa mysle wplywajac na anpiecie miesniowe moze wiecej złego zrobic a jest bez recepty i wszystkiego ciezarne sie zajadaja jak tylko brzuch zaboli - wiec bez obaw
Te leki nie maja wplywu na dziecko, gdyby mialy nie podawali by ich napewno, sama no-spa mysle wplywajac na anpiecie miesniowe moze wiecej złego zrobic a jest bez recepty i wszystkiego ciezarne sie zajadaja jak tylko brzuch zaboli - wiec bez obaw