Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

Jeśli chodzi o łykanie piguł na czas to ja mam ustawiony budzik w telefonie 5 razy dziennie inaczej bym sie pogubiła bo rano o 8 luteina x2 nospa x1 magnez x1 fenoterol x0,5 tabletki i staveran x1 za 4 godziny fenoterol x0,5 o 14 nospa x1 i magnez x1 i witaminki x1 tabletka i 1x kapsułka za dwie godziny fenoterol x0,5 i za 4 godziny luteina x2 nospax1 magnez x1 fenoterol x0,5 i staveran x1

Kto by sie nie pogubił ?? hehehe jak urodze bede uzależniona od leków :/
 
reklama
Karolki no ja mam manie i czytam ulotki z tabletek i jak widze napisane że pod nadzorem lekarza i przechodzi przez łozysko to dostaje ataku paniki i zaraz na wizycie mówi lekarce czy te leki nie zzagrażaja dziec :baffled: ale mnie niesamowicie uspokoiłaś baaardzo ci dziękuję jestes Kochana ;)))))
 
Dobija mnie tylko ta dilerka jak u alkoholika non stop mi się ręce trzęsą i taka czuje sie dziwna serce wali aż je słysze i takie osłabienie troche

Ale u mnie za oknem brzydko :confused2:
 
no tak jak mówi Karolki, ja mam fenka połączonego z isoptinem...
i powiem Ci Agugu87, że dużo dziewczyn już mi pisało, ze właśnie biorąc fenoterol spokojnie donosiło, nawet ciąze bliźniacze prawie do samego końca..takze moze już lepiej bierzmy, a nad naszym życiem jeszcze kiedyś kontrolę odzyskamy, nie ;-)
 
Anik współczuję nocnych przeżyć.

Mysiochomis nie stresuj się jakąś siksą, szkoda nerwów;-).

Agugu u mnie w 29tc gin stwierdził na wizycie niewydolność cisnieniowo-szyjkową, od razu na drugi dzień miałam się stawić w szpitalu, tam sterydy na rozwój płucek, pessar (krążek) i po trzech dniach pobytu do domu. Chyba nie musze pisać ile wtedy przeryczałam, spadło to na mnie nagle i nieoczekiwanie. Zalecenia przy wypisie były takie zeby na siebie uważać, nie przeciążać się i jak najwięcej leżeć. 12 marca na wizycie gin stwierdził, że szyjka bardziej sie skróciła i mogę tylko leżeć, ewentualnie podjechać do labolatorium albo do gabinetu.
I oczywiście w razie w na szpital ale o tym nawet nie chcę myśleć.
Już tyle nie ryczę, miewam lepsze i gorsze dni, ale wiem, że trzeba wytrzymać. Oby dzidzia wytrwała do bezpiecznego terminu!!
Trzymam kciuki żeby u Ciebie też się wszystko dobrze skończyło.
 
Mam jeszcze pytanie na początku ciąży odrzuciło mnie od mięsa i teraz nadal mnie odrzuca krzywie się jak mi podadzą kurczak najlepiej robic mi rybe z nią nie mam problemu tyle ze mięso ma dużo żelaza ponąć :baffled:
 
reklama
Agagu87 pisze:
Mam jeszcze pytanie na początku ciąży odrzuciło mnie od mięsa i teraz nadal mnie odrzuca krzywie się jak mi podadzą kurczak najlepiej robic mi rybe z nią nie mam problemu tyle ze mięso ma dużo żelaza ponąć :baffled:
Kliknij żeby rozwinąć...

Ja czerwonego mięsa nie jem juz nie pamiętam ile lat. w pierwszej ciąży też się martwiłam, że nie dostarczę wszytskiego co potrzebne dzidzi, ale lekarz powiedział, ze nawet nie powinnam wracać do spożywania (już wtedy nie jadłam od kilku lat), bo organizm może źle zareagować. I dodał to samo co usłyszałam w drugiej ciąży, że jeżeli wyniki są w porządku i dziecko rozwija sie tak jak powinno to wszystko jest ok.
 
Do góry