reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MACIERZYńSTWO OD QCHNI, DIETY

No tort wyszedł średnio. To znaczy tortem się nie stał. Chyba za grubo tą bezę rozsmarwałam i w środku była gumiasta, ale cóż i tak zeżarłam już prawie cały wielki prostokąt.
Z szybkich i tanich ciasteczek mogę poleciś cynamonowe herbatniczki, do których prawie nic nie potrzeba, a jak się ma foremki do babeczek to można zrobić coś fantastycznego. MMMMMnnnniam!! Mi wychodzą zawsze (niezależnie czy w formie ciasteczek czy bardzo kombinowanych babeczek- nie mam foremek)
Jak będziesz chciała to napiszę przepis.
 
reklama
Oto babeczki z powycinanych krążków (bo tak jak pisałam cierpię na brak foremek)
babeczka48za.jpg

Może nie wyglądają extra, ale są pyszniaste :laugh: :laugh: :laugh:
Może głupio, że tak chwalę, ale po prostu sama sobie ochoty narobiłam :laugh: :laugh:
 
kachna super te babeczki,mozesz napisac mi przepis,
ale pod warunkiem ze na prawde sa łatwe do zrobienia.... :) :)
ja dzis pieklam ciasteczka piwne ale potem o nich zapomnialam i sie spaliły
teraz wietrze mieszkanie,bo trudno wytrzynac,a ciastka musialam wyrzucic
 
I ja uważam, że należy jeść wszystko ale z umiarem - a w książce "Język niemowląt" autorka napisała dokładnie co powiedziała Kira - no ale życie zweryfikuje zobaczymy jak to będzie w praktyce.

Co do powrotów po ciąży do swojej wagi to mam kilka znajomych, które wróciły ale wiele z nich co tu dużo mówić jest grubszych niż przed ciążą. Wiadomo, że jak sie karmi to te 2-3 kg trzeba mieć zapasu w tłuszczyku - także zobaczymy co to będzie u nas dziewczynki ;D
 
Zycie samo zweryfikuje te wszystkie porady i diety. Co do powrotu do wagi sprzed, to mam tez znajome, ktore po ciazy i karmieniu sa tak wyniszczone, ze wygladaja jak szkieleciki (moja mama po mnie tak miala.... mimo, ze mnie nie karmila, a w ciazy przytyla ponad 20 kg.). Mysle, ze czas na przejmowanie sie waga przyjdzie kilka misiecy po urodzeniu.
 
Racja,że trzeba jeść w miarę wszystko, ale z umiarem. Ja na samym początku wprowadzałam kolejne produkty stopniowo (tak jak Karolla7), choćby nawet dlatego, że gdyby jednak jakaś alergia (a podatność na nią wynika także ze środowiska-zanieczyszczeń w jakim żyjemy) to łatwiej odgadnąć na co.
No i unikać SMAŻONEGO- jak w drugiej dobie zjadłam smażone placki z jabłakmi to Natalka miała baaaardzo luźną kupkę- co w szpitalu Pani żartobliwie mi wytknęła (jak podniosła niuni nóżki, aby zmienić pieluszkę ta w nią strzeliła prosto na okulary  ;D).
I muszę przyznać, że podczas takiej diety Natalka nie miała kolki i była spokojna. A to też jest ważne.

Powrót do wagi po ciąży- wydaje mi się, że to jest dość indywidualna sprawa, tak samo jak tycie podczas ciąży. Ale dobra i rozsądna dieta może tylko pomóc.
 
25dkg mąki
12,5 dkg cukru pudru
12,5dkg masła roślinnego
1 jajko
1 dkg mielonego cynamonu, odrobina soli
pól paczki proszku do pieczenia

Masło bardzo dobrze rozetrzeć z mąką. (Masło musi być chłodne, i musi sięwchłonąć w mąkę)
dodać jajko, cukier, cynamon, sól i ugniatać (byle nie za długo bo się masło masło rozpuści i będzię się ciągnąć). Przy końcu wyrabiania dodać proszek do pieczenia.
Podzielić sobie na kilka części (żeby było wygodniej). Wałkować cienkie placki (jak ciasto na pierogi) i wycinać z nich kółeczka: kieliszkiem, szklanką. albo równe kwadraty nożem. Potem układać w stosiki- 4 kółeczka jedno na drugim i każdy stosik przekłuć widelcem. Piec w średnio gorącym piekarniku ok 20 minut.
Super się nadają np. do pieczonych jabłek.

Wersja II:
Tak samo tylko bez cynamonu. Ciastem wyłożyć foremki i upiec. Potem do spodów od babeczek nałożyć gęsty budyń- z 1,5 szkl. mleka i owocki.
 
reklama
Boshe!! A ten mój facet pomylił godziny i za pól godziny mamy być na Woli (gdzie się ode mnie jedzie pół godziny samochodem) a on mi mówi, że skarpetek sobie właśnie szuka i czemu się denerwuję.
Napisałam mu godzinę temu, że za godzinę mamy tam być a on zrozumiał, że za godzinę musimy się zbierać. ZAŁAMKA.
 
Do góry