reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2013

bella to cię córa zaskoczyła pytaniem :-D
agisan no 5 godz :D bo żeby iść na zakupy to muszę najpierw jakieś pół godziny jechać samochodem, żeby się wydostać z naszej "wsi" do miasta :-D potem pochodziłam na spokojnie, bez presji, że któryś zacznie marudzić i zleciało :-) tylko ja nie jestem uwiązana aż tak z karmieniem. młody dostał w tym czasie butlę.
 
reklama
Gosia. Ja też rozważam zakupienie mleka modyfikowanego "na wyjścia", bo nie wiem czy będzie mi się chciało odciągać za każdym razem. Jutro zrobię próbę odciągnięcia na wszelki wypadek i zobaczymy jak pójdzie.
Raz udało mi się już wybyć. Mąż stwierdził, że się idealnie zgrałyśmy, bo obudziła się i zaczęła niepokoić 3 min. przed moim przyjściem ;) No ale mi się wszystkiego na wyjściu nie udało w tym czasie załatwić, więc sukces był połowiczny.
 
Ja też mam zakupione awaryjne mleczko, ale po wczorajszym ściąganiu- ok 15 min 70 ml- będę ściągać bez problemu co kilka dni:-). U nas noc ok, ale co się działo wcześniej? Bezsenność Leosiowa od 14 do ok 20...I lekka kolka:confused2:
Muszę koniecznie wybrać się na zakupy- po jakieś bluzki rozpinane lub z rozciągliwym dekoltem- nic co mam nie nadaje sie dla matki karmiącej:confused2:

Agaod- współczuję odparzeń maluszka:-(
 
Moje dziecko też dziś ładnie spało, a myślałam, że mi zrobi koncert, bo większość wczorajszego dnia też przespała. A tu po kąpieli przystawiłam ją do cyca i usnęła.Spała aż do 7 z przerwami na jedzenie.:-)

Poli moja górna część garderoby też się nie nadaje do karmienia. Muszę za każdym razem podwijać bluzki do góry...
 
Dzień dobry!
Wyspałam się - Jasiek jadł o 23 - wprawdzie zasnął dopiero po północy, ale potem obudził się o 4 - w pół godzinki uwinęliśmy się z karmieniem i przewijaniem, po czym zostawiłam go u nas w łóżku i dalej spaliśmy, kolejna pobudka o 7.50 - a że jak skończyłam karmić i nie było jeszcze słychać moich dziewczyn to stwierdziłam że idziemy dalej spać. Jasiek bez problemu od razu zasnął i obudził się o 9. 40:tak: Takie nocki lubię:-) I Jasiek chyba też, bo był bardzo "rozgadany" i uśmiechał się. Widać jak z każdym dniem taki maluszek robi się bardziej komunikatywny;-)

agaod cieszę się że Laura zdrowieje:) ja też muszę zaopatrzyć się w jakieś smarowidła, bo sudocrem, bepathen, penaten, linomag nie działają:no: Na każdą pupcię działa co innego:baffled:
Bella dawaj tu odpowiedź quizu:-D
martuszka biedny Feluś:-( u nas kupy rzadko wychodzą, ale przy samym robieniu się nie męczy
poli rób zapasy mleczka i ruszaj na łowy:-) jak niewiele do szczęścia potrzeba - kilka godzin snu, no nie? Z tego co piszesz to Leoś rzeczywiście w ciągu dnia niewiele śpi. Współczuję kolek, u nas raz na jakiś czas zdarzają się jeszcze wzdęcia, ale ogólnie jest duża poprawa. Ostatnio dwa dni temu na wieczór Jasiek popłakiwał jakąś godzinę. I się uspokoił.
Zanetka z ubraniami mam to samo...oby jak najwięcej takich nocek:-)
Gosia to poszalałaś:-D
Ja to chyba jeszcze nie jestem gotowa psychicznie na takie wyjście - zresztą nie pamiętam żebym sama na 5 godzin wybyła z domu na zakupy:baffled: Jak już coś to z emkiem, kiedy dziewczynki były pod opieką babci...może pora to zmienić:-p Sama to jadę na spożywkę u nas w miasteczku, bo wiem że w razie czego w 3 min jestem spowrotem. Wczoraj do ginka jechaliśmy z całą gromadką, na szczęście uwinęłam się w pół godziny i Jasiek cały czas spał w aucie.
 
witam się serdecznie :)

my dziś nocka fajnie przespana (spaliśmy do 10) z przerwami na papu tyle tylko, że mój dzieć wdał się w rodziców i chodzi spać o północy :-D

dziewczyny potrzebuje porady. Chcę kupić sobie laktator elektryczny bo przy ręcznym mi ręce odpadają ale nie mam pojęcia jaki jest dobry, nie chcę wydać kupy kasy żeby później okazał się bublem. Macie jakieś sprawdzone? Z góry dziękuje za pomoc :-)
 
reklama
o widzę, że nie tylko u nas Synuś fajnie przespał nockę :) niestety z nami gorzej, mąż wrócił dopiero po północy do domu :( przez tą pogodę... armagedon jednym słowem u nas... jak oglądacie jakieś wiadomości i widzicie co się teraz dzieje np na Zakopiance, to tak mniej więcej moje miasto wygląda :] samochody w mieście ponoć stoją... nasz pracownik dzisiaj trasę, którą normalnie przejeżdża w 5 min, jechał 45!
wczoraj siedziałam w domu sama prawie cały dzień, z jedną godzinną przerwą na załatwienie firmowych spraw, przy czym większą część tej godziny spędziłam w aucie, gdzie przy normalnych warunkach cała wyprawa zajęłaby mi 30min :/ i pewnie dzisiejszy dzień będzie wyglądał podobnie, mąż wróci o 15 i zaraz będzie musiał jechać i dalej pracować :/ i ja tak w tym domu kisnę, w depresję wpadnę :( Synek śpi, to sama do siebie gadać nie będę :/ dobrze, że chociaż jutro mamy mieć gości :) to jakąś rozrywkę będę miała... muszę coś przygotować, a nie wiem czy będę miała możliwość pojechać na zakupy :(

ja na pupkę Synka stosuję Alantan na przemian z Bepanthenem, ostatnio nawet częściej Alantan, ale tylko wtedy gdy widzę zaczerwienienie, u nas się super sprawdza, bo przy kolejnej zmianie pieluszki już nie muszę używać :)

dziewczyny jak teraz szukać naszego Lutowego wątku? :/ weszłam przez historię, bo już nam go gdzieś przenieśli, a nie mogę zlokalizować :/
 
Do góry