popraw sobie humor i zjedz coś pysznegoreklama
agaod
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2012
- Postów
- 457
To ja się przywitam, niczym jednoręki bandyta od rana czytam i nadrabiam, jednak wcześniej nie dałam rady pisać bo wiecznie coś z tym moim dzieciem. Nareszcie zasnęła to mama odpocznie. Dzisiaj w nocy pospała od 1 do 6 rano
5 godzin- dla mnie raj
Ale żeby nie było tak kolorowo to przed zaśnięciem dała mi popalić.
Agisan, gratulacje:-)
wesolutka, witaj i rozgość się
ooo właśnie przyszła moja mama, lecę na zakupy jedzeniowe bo w lodówce tylko światło i wiatr
5 godzin- dla mnie raj Ale żeby nie było tak kolorowo to przed zaśnięciem dała mi popalić. Agisan, gratulacje:-)
wesolutka, witaj i rozgość się
ooo właśnie przyszła moja mama, lecę na zakupy jedzeniowe bo w lodówce tylko światło i wiatr
kwasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2012
- Postów
- 791
a ja właśnie wróciłam z rajdu po sklepach ale bez żadnych zakupów...chodziło raczej o połażenie, może coś ruszy tego mojego dziecia...:-) teraz mnie wszystko boli no ale i skurcze lekkie też są...
humor lekko poprawiony, staram się nie martwić i nie myśleć zbytnio o tym wszystkim. Będzie co będzie. No ale żeby nie było mi za dobrze to właśnie koleżanka na fb mnie wkurzyła bo wyskoczyła z pytaniem znanym tu nam wszystkim" urodziłaś już? " ja jej na to, że jeszcze nie to ona w odpowiedzi "to przyspiesz to co" noż normalnie krew mnie zalewa jak takie coś słyszę...aż mąż się zaśmiał bo siedzę przy komputerze i na raz słychać okrzyk "k**wa mać zaraz mnie coś trafi" ale inaczej nie umiałam zareagować na takie teksty...ale chyba koleżanka załapała, że nie mam zamiaru z nią gadać na ten temat bo nic się nie odzywa...
Ania ja też się nie dziwię, że jesteś wściekła...ja to bym chyba tam wszystkich rozniosła normalnie.
wesolutka witamy serdecznie
Agisan gratulacje raz jeszcze, ale Ci fajnie, że masz już małą przy sobie
humor lekko poprawiony, staram się nie martwić i nie myśleć zbytnio o tym wszystkim. Będzie co będzie. No ale żeby nie było mi za dobrze to właśnie koleżanka na fb mnie wkurzyła bo wyskoczyła z pytaniem znanym tu nam wszystkim" urodziłaś już? " ja jej na to, że jeszcze nie to ona w odpowiedzi "to przyspiesz to co" noż normalnie krew mnie zalewa jak takie coś słyszę...aż mąż się zaśmiał bo siedzę przy komputerze i na raz słychać okrzyk "k**wa mać zaraz mnie coś trafi"
ale inaczej nie umiałam zareagować na takie teksty...ale chyba koleżanka załapała, że nie mam zamiaru z nią gadać na ten temat bo nic się nie odzywa...Ania ja też się nie dziwię, że jesteś wściekła...ja to bym chyba tam wszystkich rozniosła normalnie.
wesolutka witamy serdecznie
Agisan gratulacje raz jeszcze, ale Ci fajnie, że masz już małą przy sobie
gnidka bo u Nas w szpitalu zamykają w spa dopiero po 10-11 dniach po terminie a ja mam termin wpisany w karcie na 40tc 3d czyli 19 luty, ale to dobrze bo i po co wcześniej 
Zresztą ja już wole,żeby On wyszedł tego 1 marca niż teraz przez te 3 najbliższe dni
mnie już nie zbawią a przynajmniej pojem wafelków w czekoladzie tak sobie wymyśliłam...
kwasia ta Twoja koleżanka to z tych ograniczonych umysłowo czy z tych co to najmądrzejsi i piszą "więcej się seksujcie" i nie ważne czy masz czy nie masz ochotę...
Ja walnęłam takiego posta ostatnio na facebooku,że nikt nie ma odwagi się do mnie odezwać ;-)
Zresztą ja już wole,żeby On wyszedł tego 1 marca niż teraz przez te 3 najbliższe dni
mnie już nie zbawią a przynajmniej pojem wafelków w czekoladzie tak sobie wymyśliłam...kwasia ta Twoja koleżanka to z tych ograniczonych umysłowo czy z tych co to najmądrzejsi i piszą "więcej się seksujcie"
i nie ważne czy masz czy nie masz ochotę...Ja walnęłam takiego posta ostatnio na facebooku,że nikt nie ma odwagi się do mnie odezwać ;-)
Ostatnia edycja:
Nacik masz rację czekaj do 01.03 - super ludzie się wtedy rodzą, dobrzy, mądrzy, piękni (czyt. ur. Madziku) ;-):-) a powiedz dlaczego Ci nie chcieli na IP wystawić zwolnienia ja właśnie tak jak Ty, postanowiłam jeść wszystko czego za parę dni mi nie będzie wolno, zawsze to jakieś pocieszenie ;-)
ktoś pisał o pełni dzisiaj... może będzie taki bum i wszystkie lutówki na raz się rozpakują:-)
(czyt. ur. Madziku) ;-):-) a powiedz dlaczego Ci nie chcieli na IP wystawić zwolnienia ja właśnie tak jak Ty, postanowiłam jeść wszystko czego za parę dni mi nie będzie wolno, zawsze to jakieś pocieszenie ;-)ktoś pisał o pełni dzisiaj... może będzie taki bum i wszystkie lutówki na raz się rozpakują
:-)
W
wesolutka85
Gość
Ania1973, ja mam podobne wrażenia z poradni ze szpitala. kolejka na ktg, potem czekanie na konsultacje. O usg sie trzeba prosic a i tak nie zrobia, bo po co....
Agisan, gratulacje
kwasia, trzymam kciuki, zeby to bylo juz moze faktycznie zakupy pomogly
tymi tekstami nie trzeba sie przejmowac, chociaz moga wytracic z rownowagi. Zastanawiam sie co bedzie po porodzie czy odpuszcza czy zaczna sie wycieczki...
Agisan, gratulacje
kwasia, trzymam kciuki, zeby to bylo juz
moze faktycznie zakupy pomogly tymi tekstami nie trzeba sie przejmowac, chociaz moga wytracic z rownowagi. Zastanawiam sie co bedzie po porodzie czy odpuszcza czy zaczna sie wycieczki...
Ania1973G
Fanka BB :)
Pojadłam, odpoczęłam, adrenalinka zeszła i skurcze wróciły co 10 min ale czy coś z nich się wykluje?
Kwasia - ja też łażę po sklepach tak by tylko wyjść z domu i rozruszać akcję a w rezultacie tylko plecy mnie bolą i krocze tak jak bym z kopala dostała.
Napatrzyłam się na bidulki leżące na tym oddziale ciąży powikłanej przekrój maluszków od 16 do 40 tyg aż chciało mi sie wiac bo ja taka na chodzie 40 tyg oreczka czekająca na poród a tam same walczące ze skurczami przedwcześnie mamy i az mi głupio na tym korytarzu było kwitnąć.
Za chiny nie dałabym sie tam położyć.
Dziwie się naszej Domikcw że tak dzielnie czeka na rozwój akcji w szpitalu skoro jest przed terminem ja wole byc dochodząca co 2 dni na te ktg i amnioskopię, bo jak by mnie dali z laska np w 16 tyg ze skurczami to bym nie wyrobiła psychicznie.
Jak mi przyjdzie mus te 11 dnio po terminie sie polozyć na wywoływanie to trudno, ale puki co ni cholery mnie tam nie wezmą na oddział, choc lekarze i pielęgniarki dzis bardzo fajne były...
Kwasia - ja też łażę po sklepach tak by tylko wyjść z domu i rozruszać akcję a w rezultacie tylko plecy mnie bolą i krocze tak jak bym z kopala dostała.
Napatrzyłam się na bidulki leżące na tym oddziale ciąży powikłanej przekrój maluszków od 16 do 40 tyg aż chciało mi sie wiac bo ja taka na chodzie 40 tyg oreczka czekająca na poród a tam same walczące ze skurczami przedwcześnie mamy i az mi głupio na tym korytarzu było kwitnąć.
Za chiny nie dałabym sie tam położyć.
Dziwie się naszej Domikcw że tak dzielnie czeka na rozwój akcji w szpitalu skoro jest przed terminem ja wole byc dochodząca co 2 dni na te ktg i amnioskopię, bo jak by mnie dali z laska np w 16 tyg ze skurczami to bym nie wyrobiła psychicznie.
Jak mi przyjdzie mus te 11 dnio po terminie sie polozyć na wywoływanie to trudno, ale puki co ni cholery mnie tam nie wezmą na oddział, choc lekarze i pielęgniarki dzis bardzo fajne były...
Ja troszkę pospałam, i teraz jakaś taka skołowana jestem 
muszę ogarnąć kuchnię bo gary same ze zlewu zaraz zaczną wyłazić
Ania współczuję przeżyć, ale zgadzam się z Tobą puki nie trzeba to nie ma co się do SPA pchać.
Wesolutka witaj :-)
Wiecie co ja mam przeczucie, że to moje dziecko trzeba będzie jakoś szczególnie zachęcić do wyjścia
Od początku było wstydliwe, ujawnić się nie chciało (coraz częściej się zastanawiam czy to na pewno dziewuszka) a teraz nie chce wyjść i się pokazać w całej krasie. 
muszę ogarnąć kuchnię bo gary same ze zlewu zaraz zaczną wyłazić Ania współczuję przeżyć, ale zgadzam się z Tobą puki nie trzeba to nie ma co się do SPA pchać.
Wesolutka witaj :-)
Wiecie co ja mam przeczucie, że to moje dziecko trzeba będzie jakoś szczególnie zachęcić do wyjścia
Od początku było wstydliwe, ujawnić się nie chciało (coraz częściej się zastanawiam czy to na pewno dziewuszka) a teraz nie chce wyjść i się pokazać w całej krasie.
kwasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2012
- Postów
- 791
mnie potym spacerze po sklepach tylko krocze i plecy bolą, skurcze ustały :/ trochę pobujałam bioderkami jeszcze bo nie mam piłki żeby na niej poskakać. Może to coś da...w końcu już coraz bliżej więc powinno coś ruszyć
na_cik też spotkałam się ostatnio od życzliwej koleżanki z tekstem typu "więcej seksu" itp. taaa jasne znawcy tematu się znaleźli...przed chwilą dzwonił do męża kolega z pracy też z pytaniem czy już urodziłam. Mąż normalnie wściekły bo też go te pytania denerwują i to bardzo. Nie wiem czy Ci ludzie rozumu nie mają czy myślą, że jak urodzę to w tajemnicy będę trzymać? Już nawet moja mama nie wydzwania tak do mnie bo wie, że jak urodzę to sama ją o tym powiadomię...
Ania ja co prawda leżałam na oddziale położniczym a nie na patologii ciąży ale i tak się napatrzyłam na te biedne kobitki po cesarce i widziałam jak się męczyły, jedne to lepiej znosiły inne gorzej ale każda non stop jakieś przeciwbólowe leki brała nawet morfinę i dlatego też mam mieszane uczucia co do CC...z resztą będzie co będzie wszystko zniosę byle Robert zdrowy
na_cik też spotkałam się ostatnio od życzliwej koleżanki z tekstem typu "więcej seksu" itp. taaa jasne znawcy tematu się znaleźli...przed chwilą dzwonił do męża kolega z pracy też z pytaniem czy już urodziłam. Mąż normalnie wściekły bo też go te pytania denerwują i to bardzo. Nie wiem czy Ci ludzie rozumu nie mają czy myślą, że jak urodzę to w tajemnicy będę trzymać? Już nawet moja mama nie wydzwania tak do mnie bo wie, że jak urodzę to sama ją o tym powiadomię...
Ania ja co prawda leżałam na oddziale położniczym a nie na patologii ciąży ale i tak się napatrzyłam na te biedne kobitki po cesarce i widziałam jak się męczyły, jedne to lepiej znosiły inne gorzej ale każda non stop jakieś przeciwbólowe leki brała nawet morfinę i dlatego też mam mieszane uczucia co do CC...z resztą będzie co będzie wszystko zniosę byle Robert zdrowy
reklama
Zanetka_22
Fanka BB :)
Trochę nadrobiłam, po woli staram się do Was wracać. Ostatnio brak czasu
Ja moją Malwinkę staram się kłaść do łóżeczka, ale zazwyczaj wychodzi tak, że śpi połowę nocy w łóżeczku i połowę z nami w łóżku;-)
Kwasia ja doświadczyłam oba porody i sn i cc. I nie jestem w stanie Ci powiedzieć co jest lepsze. Ja miałam bóle krzyżowe i to był okropny ból, do 6 cm jeszcze były do wytrzymania, ale jak mi pęcherz przebili to się działo... Po cc ruszy się nie mogłam. W szpitalu się martwili, że nie dam sobie rady z małą, bo mało się nią zajmuję, a ja po prostu nie umiałam wstać z łóżka. Teraz jest już dobrze. No ale jak poli mówi, są kobiety które dobrze znoszą cc.
Martuszka rana po cc tyle czasu po porodzie Cie jeszcze boli? Ja mam jeszcze szwy i nie jest źle, już normalnie funkcjonuję.
dreamuś ja też mam jeszcze brzuszek jakbym w 5 miesiącu ciąży była. Ale pociesza mnie fakt, że od porodu zleciało mi już 11.5kg
Jeszcze 3.5
Smoniczka ja nie miałam przed porodem takich bóli jak opisujesz. Mnie obudziły bóle w plecach w nocy i od tego poród się zaczął.
Dziewczyny mojej córeczce wyskoczyła jakaś wysypka, pełno krostek na wewnętrznej części ud, nad cipcią, troszkę na pośladkach. Co to może być?? Wietrze jej pupę, przy przewijaniu myję wodą... Jutro przychodzi położna więc może ona coś poradzi.
No i mała się obudziła i nie zdążyłam Was doczytać. Lecę ją wykąpać
Ja moją Malwinkę staram się kłaść do łóżeczka, ale zazwyczaj wychodzi tak, że śpi połowę nocy w łóżeczku i połowę z nami w łóżku;-)
Kwasia ja doświadczyłam oba porody i sn i cc. I nie jestem w stanie Ci powiedzieć co jest lepsze. Ja miałam bóle krzyżowe i to był okropny ból, do 6 cm jeszcze były do wytrzymania, ale jak mi pęcherz przebili to się działo... Po cc ruszy się nie mogłam. W szpitalu się martwili, że nie dam sobie rady z małą, bo mało się nią zajmuję, a ja po prostu nie umiałam wstać z łóżka. Teraz jest już dobrze. No ale jak poli mówi, są kobiety które dobrze znoszą cc.
Martuszka rana po cc tyle czasu po porodzie Cie jeszcze boli? Ja mam jeszcze szwy i nie jest źle, już normalnie funkcjonuję.
dreamuś ja też mam jeszcze brzuszek jakbym w 5 miesiącu ciąży była.
Ale pociesza mnie fakt, że od porodu zleciało mi już 11.5kg Jeszcze 3.5Smoniczka ja nie miałam przed porodem takich bóli jak opisujesz. Mnie obudziły bóle w plecach w nocy i od tego poród się zaczął.
Dziewczyny mojej córeczce wyskoczyła jakaś wysypka, pełno krostek na wewnętrznej części ud, nad cipcią, troszkę na pośladkach. Co to może być?? Wietrze jej pupę, przy przewijaniu myję wodą... Jutro przychodzi położna więc może ona coś poradzi.
No i mała się obudziła i nie zdążyłam Was doczytać. Lecę ją wykąpać
