reklama
eve1911
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Maj 2012
- Postów
- 406
Wszystkie głodomorrrry zapraszam do siebie na żurek! :-) Ze swojską wędzoną kiełbasą :-) Resztkę miałam więc zapraszam, bo tak szybko się znowu taka okazja nie nadarzy
Ja się właśnie zastanawiam czy nie wypróbować metody Kasiadz i nie napić się tego olejku? Tylko troszkę się obawiam skutków ubocznych
Domikcw nie mam planowanego cc. Chcę rodzić naturalnie, ginka twierdzi, że warunki do tego mam całkiem dobre, a więc przynajmniej spróbuję. CC w razie czego zawsze można zrobić chociaż tak potwornie się go boję! Także mam nadzieję, że nasza kluseczka będzie współpracować z matką w trakcie porodu
A.m.g. masz urodziny w ten przefantastyczny dzień co ja? Suuuper! Z tą datą urodzin i poglądami coś może być na rzeczy w sumie... Albo po prostu my takie inteligentne (mój kuzyn wymawia to "inteligiętne" ) babki jesteśmy hmm? Ta opcja też mi pasuje!
Gnidka tak sobie myślę, że może już będzie za późno, ale warto spróbować tą plamę z farby potraktować zdrowo lakierem do włosów i potem jeszcze raz wyszorować. Szkoda, że nie zauważyłam wcześniej jak o tym pisałaś, bo im wcześniej byś to popsikała, tym większa szansa na pozbycie się dziadostwa.
Blekinge ja już na FB zgłosiłam swoją chęć rodzenia, bo Marta-l pisała o tej zależności w porodach ;-)
A Marta0102 to sobie spryciula nawet datę w nicku już wstawiła! Nie ma tak łatwo panienko! Tak jak Pani Prezes mówi - tu się trzeba wkupić, a nie się wbijać jak za małe majty w pęknięcie pleców Tak serio to masz planowane cc?
Kasiadz co to sobie za tel wyczaiłaś?
Popieram z całego serca! Dzieci jak gąbka - chłoną wszystko, a my musimy im robić za filtr, który pewnych rzeczy przepuszczać nie będzie.
Na wynik tego GBS to ja czekałam tydzień, ale moja ginka to wysyłała do jakiegoś laboratorium, więc stąd tak długie oczekiwanie. Z tego co widziałam to na tym wydruku jest data 18.01, a pobierała mi 15.01, czyli jakieś 3 dni to "hodują". jakkolwiek to brzmi
Ja się właśnie zastanawiam czy nie wypróbować metody Kasiadz i nie napić się tego olejku? Tylko troszkę się obawiam skutków ubocznych
Domikcw nie mam planowanego cc. Chcę rodzić naturalnie, ginka twierdzi, że warunki do tego mam całkiem dobre, a więc przynajmniej spróbuję. CC w razie czego zawsze można zrobić chociaż tak potwornie się go boję! Także mam nadzieję, że nasza kluseczka będzie współpracować z matką w trakcie porodu
A.m.g. masz urodziny w ten przefantastyczny dzień co ja? Suuuper! Z tą datą urodzin i poglądami coś może być na rzeczy w sumie... Albo po prostu my takie inteligentne (mój kuzyn wymawia to "inteligiętne" ) babki jesteśmy hmm? Ta opcja też mi pasuje!
Gnidka tak sobie myślę, że może już będzie za późno, ale warto spróbować tą plamę z farby potraktować zdrowo lakierem do włosów i potem jeszcze raz wyszorować. Szkoda, że nie zauważyłam wcześniej jak o tym pisałaś, bo im wcześniej byś to popsikała, tym większa szansa na pozbycie się dziadostwa.
Blekinge ja już na FB zgłosiłam swoją chęć rodzenia, bo Marta-l pisała o tej zależności w porodach ;-)
A Marta0102 to sobie spryciula nawet datę w nicku już wstawiła! Nie ma tak łatwo panienko! Tak jak Pani Prezes mówi - tu się trzeba wkupić, a nie się wbijać jak za małe majty w pęknięcie pleców Tak serio to masz planowane cc?
Kasiadz co to sobie za tel wyczaiłaś?
ale gdzieś to dziecko się musiało tego nauczyć tak naprawdę... rodzice w takim wypadku nigdy nie są bez winy... nawet jeśli to nie oni uczą, a ktoś z kim się widują to powinni to ograniczyć - moje skromne zdanie
Popieram z całego serca! Dzieci jak gąbka - chłoną wszystko, a my musimy im robić za filtr, który pewnych rzeczy przepuszczać nie będzie.
Na wynik tego GBS to ja czekałam tydzień, ale moja ginka to wysyłała do jakiegoś laboratorium, więc stąd tak długie oczekiwanie. Z tego co widziałam to na tym wydruku jest data 18.01, a pobierała mi 15.01, czyli jakieś 3 dni to "hodują". jakkolwiek to brzmi
Ostatnia edycja:
Witajcie ponownie mamuśki.
Widzę dyskusję na temat imion. U nas też na początku nie mogliśmy dojść do konsensusu. Ja chciałam jakieś tradycyjne, mąż chciał tradycyjne pospolite;-)Aż w końcu napatoczyło się imię, które i mi i jemu się spodobało do tego stopnia, że już nie wyobrażam sobie żeby synek miał inne imię.
Cortina - ja na te frytki z chęcią! Już i tak mam zgagę jak smok wawelski (po spaghetti), więc sobie przywalę frytkami;-)
Widzę dyskusję na temat imion. U nas też na początku nie mogliśmy dojść do konsensusu. Ja chciałam jakieś tradycyjne, mąż chciał tradycyjne pospolite;-)Aż w końcu napatoczyło się imię, które i mi i jemu się spodobało do tego stopnia, że już nie wyobrażam sobie żeby synek miał inne imię.
Cortina - ja na te frytki z chęcią! Już i tak mam zgagę jak smok wawelski (po spaghetti), więc sobie przywalę frytkami;-)
Ja się też łączę w bólu zgagowym
Jejciu jaki ja mam dzisiaj dziwny dzień. Po 9 obudziła mnie mama i jakaś taka postrzelona chodzę, oczywiście spać poszłam wcześnie rano . Zaliczyłam krótką drzemkę, bo chyba bym nie dała rady funkcjonować. Teraz przydałoby się jakiś obiad upichcić ale weny brak więc chyba na którąś z proszonych zupek się skuszę
Co do imienia to u nas to poszło bardzo szybko:-) Jak nie wiedzieliśmy kogo noszę pod serduszkiem to mieliśmy tylko imię dla chłopca i miał to być Franek, a jak się okazało, że będzie dziewczynka to zgodnie z mężem stwierdziliśmy, że będzie Magda. Gdyby jakimś cudem naszej Madzi wyrósł ogonek to imię dla chłopa też jest więc spoko :-)
Jejciu jaki ja mam dzisiaj dziwny dzień. Po 9 obudziła mnie mama i jakaś taka postrzelona chodzę, oczywiście spać poszłam wcześnie rano . Zaliczyłam krótką drzemkę, bo chyba bym nie dała rady funkcjonować. Teraz przydałoby się jakiś obiad upichcić ale weny brak więc chyba na którąś z proszonych zupek się skuszę
Co do imienia to u nas to poszło bardzo szybko:-) Jak nie wiedzieliśmy kogo noszę pod serduszkiem to mieliśmy tylko imię dla chłopca i miał to być Franek, a jak się okazało, że będzie dziewczynka to zgodnie z mężem stwierdziliśmy, że będzie Magda. Gdyby jakimś cudem naszej Madzi wyrósł ogonek to imię dla chłopa też jest więc spoko :-)
eve - ja już tą plamę domestosem traktowałam i materiał zrobił się strasznie szorstki mąż jak mnie zobaczył to zjebe dostałam, że dziure wypalę
Cortina - prezesie, a Ty Olusia nie chciałaś przechrzcić na Mr. Cortin? albo Algida przez Ciebie płaczę ze smiechu i zgagi dostaję jak sobie wyobrażam dziecko w przedszkolu i przedstawia się "Jestem Cortina"
Dopieszczę jeszcze moją zgagę sokiem żurawinowym, co by czyścić ładnie nereczki, ale spać to chyba dziś będę na stojąco
Cortina - prezesie, a Ty Olusia nie chciałaś przechrzcić na Mr. Cortin? albo Algida przez Ciebie płaczę ze smiechu i zgagi dostaję jak sobie wyobrażam dziecko w przedszkolu i przedstawia się "Jestem Cortina"
Dopieszczę jeszcze moją zgagę sokiem żurawinowym, co by czyścić ładnie nereczki, ale spać to chyba dziś będę na stojąco
Ja się też łączę w bólu zgagowym
Jejciu jaki ja mam dzisiaj dziwny dzień. Po 9 obudziła mnie mama i jakaś taka postrzelona chodzę, oczywiście spać poszłam wcześnie rano . Zaliczyłam krótką drzemkę, bo chyba bym nie dała rady funkcjonować. Teraz przydałoby się jakiś obiad upichcić ale weny brak więc chyba na którąś z proszonych zupek się skuszę
Co do imienia to u nas to poszło bardzo szybko:-) Jak nie wiedzieliśmy kogo noszę pod serduszkiem to mieliśmy tylko imię dla chłopca i miał to być Franek, a jak się okazało, że będzie dziewczynka to zgodnie z mężem stwierdziliśmy, że będzie Magda. Gdyby jakimś cudem naszej Madzi wyrósł ogonek to imię dla chłopa też jest więc spoko :-)
Smoniczka, a Twoja córcia to będzie Magda czy Magdalena? Bom ja ta druga btw. dziergasz coś ostatnio?
Smoniczka, a Twoja córcia to będzie Magda czy Magdalena? Bom ja ta druga btw. dziergasz coś ostatnio?
Na początku miała być Magda, ale stwierdziliśmy, że wszyscy z rozpędu będą pisać Magdalena więc raczej będzie ta dłuższa forma. A, że mamy krótkie nazwisko to nie będzie tragedii :-)
A co do dziergania to bardzo chcę, ale strasznie mi ręce drętwieją :-( podzióbie coś 5 minut i mnie szlak trafia. Mam nadzieję, że to przejdzie po porodzie.
Cortina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2006
- Postów
- 1 969
Cortina - prezesie, a Ty Olusia nie chciałaś przechrzcić na Mr. Cortin? albo Algida przez Ciebie płaczę ze smiechu i zgagi dostaję jak sobie wyobrażam dziecko w przedszkolu i przedstawia się "Jestem Cortina"
Dopieszczę jeszcze moją zgagę sokiem żurawinowym, co by czyścić ładnie nereczki, ale spać to chyba dziś będę na stojąco
Aleksander to tylko przykrywka, drugie imie, taka sciemka przed rodzina, znajomymi, mediami ;-) Cortin bedzie mial na pierwsze
reklama
Blekinge
Fanka BB :)
U mnie byla dluuuuga lista imion dla dziewczynek, bo tyle mi sie podobalo ze nie moglam sie zdecydowac A jak okazalo sie ze bedzie chlopak to mielismy tylko Alexander albo Viktor na liscie No i bedzie Alexander Jan ( Jan po dziadku i pradziadku).
A ze ciagle mam nadzieje na dziewczynke w przyszlosci, to moze kiedys bedzie Emma albo Julia, albo Amelia albo Emilka
Koniec pracy na dzis, yeay! Ide do domu!!!!
A ze ciagle mam nadzieje na dziewczynke w przyszlosci, to moze kiedys bedzie Emma albo Julia, albo Amelia albo Emilka
Koniec pracy na dzis, yeay! Ide do domu!!!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 35
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: