reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2013

Agaod - kciukasy oby na obiadek już maluszek był obok.

Sypie u nas a buuuu ale nic szoping dziś bo jak czytam,że u was porody blisko to aż się boje co mi gin powie albo,że tez z nienacka wody mi odejda ehhh

Miłego dnia wam
 
reklama
Dzieje sie dzieje widze:-) agaod kciuki zacisniete!

Dzis u mnie w planach pranie i prasowanie... Moja mama zaszalala i przywiezlismy z Polski pudła pełne ciuszkow. Teściowa z kolei zachowała przez lata wszystkie ciuchy mojego męża i jego brata więc powybieralam co sliczniejsze i Alexander będzie miał kolekcje vintage :rofl2: Z lat 1978-1980.

Tylko trzymajcie kciuki żebym nie poniszczyla tych (głownie welnianych) cudeniek bo sie zapłacze chyba.
Milego dnia lutowki:-D
 
3 godziny snu, witaj nowy dniu:-)
DZIEWCZYNY WŁAŚNIE SIEDZĘ NA TOALECIE I ODCHODZĄ MI WODY, BĘDĘ Z WAMI KONTAKCIE FEJSBUKOWYM BO NIE MAM NUMERU DO NIKOGO;-)IDE SIE KĄPAĆ I JADĘ DO SZPITALA, BRĄZ JEST BLISKO COŚ CZUJĘ:happy2:

oooo jaaaaa:szok: no to laska z poza top 3 wyszarpie dziś brąz :rofl2:
 
agoad powodzenia:-):-):-)
jak czytałam o liściach z malin znalazłam info o koktajlu położnych można dostać w zielarskich? tylko czy napewno bezpieczne ? podobno w szpitalu czasami dają na przyśpieszenia. mój mąż zakazał mi eksperymentów:-p;-) dzisiaj rano jak pojechał na narty kazał też być grzeczną nie latać po sklepach zielarskich i poczekać aż wróci wieczorem;-)
mój Franek coś się nie śpieszy pani doktor mnie straszyła wcześniejszym porodem brzuch przecież opadła w 33 lub 34 tyg( a niby opada do 2tyg przed porodem ) mocne skurcze były nic:szok: a ja już powoli padam wczoraj pani w klubie malucha spytała jak ja daję radę z Julą bo ona bardzo żywotna, pewnie kawy im wypić nie dała tylko ciągle chciała się z nimi bawić (bo nie spała jak inne dzieci) :-p;-):-) dzisiaj ksiądz więc może dokładnie posprzątam i się ruszy:-p
 
agaod- aleeee szok:szok:Powodzenia mamuśka, ale Ci zazdroszczę!!!

Ja dziś znów spałam nawet nawet. Mój mąż dziś w domku, więc jestem happy:-D..Ale dla równowagi zaraz teściówka wpadnie haha:baffled:
 
1187898_medal.jpg

pol nocy polerowalam cos czulam ze sie przyda ;-)

Ale obstawialam ze nastepna bedzie Eve, Patik lub Nadika a tu taki suprajs Agaod nam wyciela :-D:rofl2:
 
ale super Agaod :-) totalnie mnie zaskoczyłaś :tak:

ja jakby co rezerwuje końcówkę przyszłego tygodnia, pogadam z Julką, że poza brzuchem jednak jest fajniej i może to coś da, mam nadzieję, że w pierwszej 10 się załapię
 
cos mi sie zle wyslalo.......

Anioleczek- jak to nie wymyslili? Przeciez nawet w telefonie masz taka funkcje, ze ty mowisz na glos, a telefon sam pisze smsy :)))
 
Ostatnia edycja:
reklama
agaod - to pocisnęłaś!pewnie już z maluszkiem u cycunia jesteś!

martuszka
- nam 2 dni temu padło dotąd bezawaryjne autko, a dziś w nocy...tadam! kibelek zaczął srogo przeciekać(to jemu odchodzą wody):szok: w dodatku gin postraszył wcześniejszym porodem, ja czekam na kase żeby dokupić brakujący asortyment szpitalny...zatem łączę się w nieszczęśliwościach świata:baffled:mam nadzieje, że to licho ucieknie w momencie narodzin potomnego.
 
Do góry