reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2013

melduję sie i ja. święta, święta i po świętach... jestem taka objedzona, że aż mi źle... brakuje mi ruchu a jednocześnie czuje się taka zmęczona, że nie mam siły ruszyć tyłka... do tego cały czas mam humory... ciągle mnie coś drażni i denerwuje. np. chodzę sciekła, bo ubrudziłam materac (nie jest mój) i nie mogę go doczyścić... płakać mi sie chce... bo nowy kosztuje fortune, muszę coś wymyślić...
 
reklama
Paulina ja robie inhalacje, mam taki sprzet specjalny i mieszam sol fizjologiczna zwykla z taka na recepte (Iza to dostala na katar) i dopiero to oczyscilo mi zatoki a tak noc nie pomagalo, ani krople ani woda ani olejki, nic normalnie:( dzis po 2 inhalacjach wreszcie przespalam kawaleczek nocy:)

Orchidea sytuacja Twoja jest trudna, jesli nie chcesz rezygnowac z faceta to postaraj sie nabrac dystansu, ukladaj sobie i corci zycie jakby go nie bylo, nie nastawiajac sie na niego, nie bedzie Cie zawodzil a to nie sprawi Ci bolu. Jesli dojdzie do wniosku, ze chce byc z Wami to Ty bedziesz decydowac, a swadomosc, ze to Ty masz wybor a nie jestes zdana na jego widzimisie ogromnie poprawia humor i nastawienie do zycia:)
To on traci nie Ty!!!

Wiecie co ja mam dosc juz:( nie dosc, ze te zatoki to jeszcze dzis spadlam ze schodow:((
Mam stluczona cala lewa lydke i cale plecy zaraz nad koscia ogonowa:( do tego mam od schodow taki krwiak podluzny jakbym nozem po plecach sobie pojechala:(
Jutro zostaje sama z Iza a ledwo chodze:((((
 
Witam się poświątecznie:-)
Jejciu nic tylko jem i jem i jem... i końca nie widać. A jeszcze tyle pyszności zostało. Jutro wizyta więc będzie ważenie, aż się boję :zawstydzona/y:
Święta mi minęły bardzo rodzinnie i przyjemnie :-) Mikołaj przyszedł więc chyba grzeczna byłam :-D

Bella bidulko uważaj na siebie. Tulam, żeby tak nie bolało :tak:
 
witam się poświątecznie:)
mam nadzieje że u was wszystko ok, i wszystkie nadal w dwupaku?
póki co nie wiem czy nadrobię zaległości na głównym, bo zaraz zabieram się za zamawianie rzeczy do szpitala;-)
 
Orchidea, sama musisz podjąć decyzję, co robić dalej z tym "związkiem"..Ale jak piszą dziewczyny- wg mnie on nie jest wart Twojego zachodu..Nie rób lepiej tego błędu, bo pojęcie"związek dla dobra dziecka"tak naprawdę niemal zawsze jest wielką pomyłką i rozczarowaniem...
Bella, matkooo kobieto, ostrożnie!!
 
Hej Babeczki!
Melduję że jestem od popołudnia już spowrotem w domu, podróż przeżyłam, od soboty do wczoraj miałam bardzo intensywny czas, więc teraz odpoczywam:tak: Święta minęły może nie aż tak bardzo świątecznie, jakbym sobie tego życzyła, ale to przede wszystkim wina moich ograniczeń i samopoczucia, liczę, że kolejne już z Jaśkiem u boku będą inne;-) Starałam się nie objadać, choć na wagę i tak boję się wejść:-p

Dzisiaj Zosia zaczęła mówić "JAŚ":-) rozczuliła mnie prawie do łez:tak:
Dziewczynki z domku zadowolone, jutro zaczniemy z Hancią malować, dzisiaj mi już sił nie starczyło:-(


Bella współczuję upadku:-( to się poturbowałaś:-( uważaj na siebie kochana! dostałaś kopniaki od malutkiej na uspokojenie?
Orchidea tak jak dziewczyny piszą- patrz siebie i malutkiej, a takiego typa nie ma co żałować - ja wierzę, że spokojnie ułożysz sobie życie, masz obok siebie ludzi, którzy Cię kochają - to jest najważniejsze:tak:
Agisan eh te chłopy:wściekła/y: następnym razem kopniak w tyłek się należy za brak pomocy!!!
a.m.g. ale promocje dopadłaś:-) mała rzecz a cieszy:tak:
 
u nas z prezentow wszyscy zadowoleni, no moze brat ciut mniej-liczyl na bardziej konkretny podarunek hehe. Ja nie dostalam niczego z mojej listy-maz mnie zaskoczyl i kupil mi tableta-stad brak polskich liter,bo nie rozkminilam..A ja juz trace cierpliwosc co do moich boli koloprawych zeber:crazy:
 
a ja wstaję co godzinę przez katar... wiecznie zatkany nos... już mam dość, dzisiaj umawiam się do ogólnego albo do laryngologa, tylko spodziewam się, że usłyszę: w ciąży nic nie można. katar mam ponad tydzień, czy to naprawdę normalne?!?!? śpię z otwartą buzią, przez co strasznie mnie suszy, nawilżacz chodzi już non stop. nie wytrzymam tak do końca ciąży!!!
 
Paol1nka. Współczuję tego kataru. Okropność. Mam nadzieję, że lekarz coś wymyśli.
Patik. Dzięki. Miłego malowania.
Bella. Biedaku. Nie rozbijaj się już! Zdrówka dla Was.
Poli. Super prezent.
A.m.g. tesco ma zawsze takie super promocje na ozdoby. Mam nadzieje, że za rok uda mi się skorzystać.
Gosia. Wszyscy zdrowi po wiytach gości z zarazą? Mam nadzieję, że tak.

A ja czekam na dostawę świeżego pieczywa, owoców i ... Chipsòw solonych ;) I dalej leże....
 
reklama
A propos upadków- która to wcześniej zaliczyła? Bella współczuję... Mało nas boli, żeby jeszcze jakieś sińce i pręgi... :-(

Umówiłam się do lekarza, ale dopiero na jutro... i to prywatnie... damn... Choć jak zasnęłam przed 6, to udało mi się pospać do 8.30! Rekord!

Miłego poświątecznego dnia wszystkim!

A, tak mi się przypomniało- jakie plany na sylwestra? :-):-):-)
 
Do góry