reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2013

Heksa tak to mój rocznik stara ja oj stara :)

Dziecko 1 wyczekiwane,wystarane.

Troszkę przeszliśmy, raz byliśmy w ciąży, ale straciliśmy maleństwo w 11 tyg.

Mój mąż to najchętniej dmuchał by na mnie i chuchał, zwłaszcza,że zaraz po iui okazało się,że mój kręgosłup w rozsypce no i trzeba go podreperować i w sumie jak by cykl był nieudany mieliśmy przerwę zrobić z poł roku a tu niespodzianka.

Troszkę się martwię bo już teraz plecy dają mi się we znaki raz na jakiś czas a co to będzie w 6-9 m-cu.

Pewnie będę leżeć oszczędzać kręgosłup, by nie pogorszyć jego stanu i nie zaliczyć po porodzie operacji...
 
reklama
Oj kochana przypuszczam tyle, ile przeszliście żeby się doczekac tego upragnionego maluszka.....
Tym bardziej się cieszę, że się udało i się do naszego lutowego forum przyłączyłaś!!!!!!!!!


Ja w dwie ciąże zaszłam bez problemu a potem się okazało, że mam policystyczne jajniki i się zaczęła mała walka.....
Byłam załamana ale w sumie dość szybko mi się udało dorobić trzeciej fasolki :tak:


Męża słuchaj i się oszczędzaj :-)
Będzie dobrze!
I jaka Ty stara????????
Ja tylko troszkę młodsza jestem........
Mamy po prostu więcej doświadczenia życiowego :rofl2:



Dziewczyny ja dostałam hopla jakiegoś, sobota jest, trzeba się zabrać za jakąś pożyteczną robotę a ja zaczęłam sobie wózki na allegro przeglądać i nie umiałam przestać :sorry: No ale co poradzę na to, że lubię :sorry:
Dobra idę się zabrać za sprzątanie chałupy a potem plewienie na ogródku........
Odezwę się potem........



Całuski dla brzuszków!
 
witam się przy śniadanku:) wcinam kanapki z pomidorem i górą szczypiorku:-) pychota! moja Zosia trochę dała popalić w nocy, najpierw walka z zasypianiem potem w nocy sie budziła, tym sposobem padnięta jestem od rana...a teraz mała zołza nadal śpi:-p

helena-lidia współczuję:( i życzę powodzenia w przyszłości!

heksa77 ale z Ciebie pracuś:-) nie szalej Kobieto!
witaj Ania! niech ciąża mija spokojnie a plecy nie dokuczają! będzie dobrze:tak:
aniołeczek to się mężuś stara:-) to bardzo miłe - chwal i doceniaj to zostanie mu na dłużej:tak: dużo jeszcze egzaminów Ci zostało? a mogę spytać gdzie studiujesz? ja kończyłam ówczesne WSP w Częstochowie ;-)
de_merteuil dobrze że tak szybko się uspokoilaś tym dodatkowym badaniem, ja w ogóle nie narzekam na ból piersi, z objawów ciążowych to dokuczają mdłości i czuję się bardziej senna i zmęczona niż zwykle.

w temacie facetów - po pierwsze sama czuję że jestem bardziej drażliwa - a po drugie, wiem też że z emkiem potrafimy z byle głupoty od slowa do słowa zrobić aferę, więc staram się nawet jak mnie coś mega wkurzy odczekać jak pierwsze emocje opadną i dopiero wtrącić swoje dwa grosze wyjaśnienia - bo wiem że na gorąco to się z nim pokłócę - a nie jest mi to potrzebne - tym bardziej że znając siebie to zaraz sie poryczę i az będzie mnie trzęsło z nerwów. Nie wiem jak długo będzie się udawać zachowywać stoicki spokój w kryzysowych sytuacjach ale póki co to działa;-)
 
Dziewczyny ja to podziwiam te co macie po 2-3 i to jeszcze z niewielka różnica wieku...

Ja to nie wiem czy bym tak dała rade fizycznie i psychicznie nawet mając te 20-30 wiosen.

Czekamy dopiero na 1 dziecko, ale fakt bogaci zyciowo jestesmy stabilni finansowo, więc tu wiele trosk odchodzi, no ale macierzyństwo w późnym wieku to też sporo trosk :)

Lecę was poczytać
 
Helenko przykro...
u nas też hormony buzują i kłótnie.zero zrozumienia .właśnie słyszę że obiad jeszcze nie zrobiony:-p najlepsze że z mdłości nie mogę smażyć racuchów a słyszę że to z lenistwa:-p ehh a ja nie cierpliwie czekam na pierwszą wizytę u gina dopiero w piątek
 
Kaja cierpliwie wytrzymaj do wizyty...

Ja uwielbiam chodzić na usg kiedy jestem w ciąży :tak:
A kiedy można już się dowiedzieć, jaka jest płeć dzieciątka, to ryczę jak bóbr... z radości of course :-D


Mam chwilkę przerwy na kawkę a potem lecę zrobić pranie i dalej sprzątać....
Strasznie mnie wkurza, że mam pralkę w piwnicy i muszę tam zanosić pranie a potem wyprane rzeczy wnosić na piętro, bo na piętrze mam suszarki......... :wściekła/y:
Z wielkim brzucholem będzie jeszcze gorzej.......... :no:



A co do marudnych i narzekających o byle co mężów to widzę, że więcej jest takich, nie tylko mój :rofl2:
 
Witajcie! moge sie dołączyć do Was:)? Mam termin na 3. lutego. Już mam 6 letnią córeczkę i kilka przejść za sobą, ale o tym przy okazji. Pozdrawiam:)))
 
Kelts witaj!
Jak znajdziesz chwilkę to napisz coś o sobie :tak:



Nati już lecę poczytać co na Twojej wizycie :-)
 
reklama
tak mało wpisów dzisiaj:szok:
u nas wszystko dobrze, ja mam lekkie mdłości, jestem strasznie rozdrażniona, wszystko mnie denerwuje, jestem cały czas zmęczona a córa daje w kość, no cóż.........
 
Do góry