heheh
wczoraj mój był oburzony, że się z nim pokłóciłam bo nie tylko ja się źle czuje on też ma .... katarek
kazałam mu iść do lekarza i dopiero jak przez trzy tygodnie ktoś będzie go kopał w żołądek wywołując mdłości z perspektywą na kolejne trzy może się porównywać do mnie;/
wiem, że nie jestem dla niego najmilsza ale wykańczają mnie już powoli te mdłości a do tego mam poczucie winy bo nie mam tyle energii dla córeczki, ona jest bardzo dzielna i mądra jak na 3 latkę bo sama mówi, " ja wiem mamusiu ty masz dzidzie w brzuszku i musisz odpoczywać a jak się lepiej poczujesz to się pobawimy"
ale ja mam poczucie, że ją zaniedbuję wcześniej szalałyśmy razem a teraz ledwo mam siłę ją wykąpać... niech ten okres już minie;/
wczoraj mój był oburzony, że się z nim pokłóciłam bo nie tylko ja się źle czuje on też ma .... katarek
kazałam mu iść do lekarza i dopiero jak przez trzy tygodnie ktoś będzie go kopał w żołądek wywołując mdłości z perspektywą na kolejne trzy może się porównywać do mnie;/
wiem, że nie jestem dla niego najmilsza ale wykańczają mnie już powoli te mdłości a do tego mam poczucie winy bo nie mam tyle energii dla córeczki, ona jest bardzo dzielna i mądra jak na 3 latkę bo sama mówi, " ja wiem mamusiu ty masz dzidzie w brzuszku i musisz odpoczywać a jak się lepiej poczujesz to się pobawimy"
ale ja mam poczucie, że ją zaniedbuję wcześniej szalałyśmy razem a teraz ledwo mam siłę ją wykąpać... niech ten okres już minie;/